m_g
06-11-2016, 10:04
Hey,
Mam takie zapytanie, a raczej pytanie czy to normalne lub gdzie szukać przyczyny -> mondeo mk4 2.0 TDCi (przed FL) automat. Sytuacja przy wyłączonej klimie i panelu klimatyzacji :)
Odpalam samochód, pojeżdżę nawet chwilkę wokół komina, zatrzymam się i wystarczy że samochód chwilkę pochodzi na P i wiatrak na chłodnicy startuje. Oczywiście nie na najwyższym biegu, tylko chyba pierwszy.
Nie słyszę go, tylko któregoś razu podniosłem maskę i zobaczyłem że się załączył.
NAwet jak go przegonię w trasie, zatrzymam się, otwieram maskę i widzę, że wiatrak stoi , ale chwile postoi na P lub N , to zaraz startuje. Nawet jak zgaszę samochód i za 2-3 minuty odpalę (samochód nie zdąży się wystudzić) to wiatrak startuje.
Jak jest samochód totalnie wystudzony , wiatrak nie startuje przy odpalaniu.
DPF wtedy się nie wypala, wszystko z DPF w porządku.
Mam takie zapytanie, a raczej pytanie czy to normalne lub gdzie szukać przyczyny -> mondeo mk4 2.0 TDCi (przed FL) automat. Sytuacja przy wyłączonej klimie i panelu klimatyzacji :)
Odpalam samochód, pojeżdżę nawet chwilkę wokół komina, zatrzymam się i wystarczy że samochód chwilkę pochodzi na P i wiatrak na chłodnicy startuje. Oczywiście nie na najwyższym biegu, tylko chyba pierwszy.
Nie słyszę go, tylko któregoś razu podniosłem maskę i zobaczyłem że się załączył.
NAwet jak go przegonię w trasie, zatrzymam się, otwieram maskę i widzę, że wiatrak stoi , ale chwile postoi na P lub N , to zaraz startuje. Nawet jak zgaszę samochód i za 2-3 minuty odpalę (samochód nie zdąży się wystudzić) to wiatrak startuje.
Jak jest samochód totalnie wystudzony , wiatrak nie startuje przy odpalaniu.
DPF wtedy się nie wypala, wszystko z DPF w porządku.