Zobacz pełną wersję : [MkIII] Dziwny trzask w prawym kole.
Witam,
Dziś przy próbie wyjazdu z garażu (Mondeo Mk3, Pb 1.8) auto "stawiało opór" po czym usłyszałem dziwny trzask dobiegający prawdopodobnie z przedniej prawej opony. Po tym trzasku wszystko wróciło do normy. Dodatkowo przy próbie cofania też usłyszałem ten dziwny trzask (jakby uderzenie metalu o metal). Co się dzieje? Na co zwrócić uwagę?
Pozdrawiam
A jak wrażenia z jazdy? Może przegub wewnętrzny półosi się odzywa, sypią się łożyska.
Długo stało auto? Może tarcze złapały rdzy i się "zapiekły".
Dokładnie wg mnie tylko to wilgoć w powietrzu robi swoje. Tzn klocki przykleily sie do tarczy przez rdze troche pojezdzic delikatnie hamowac i bedzie ok.
No to mi powinno coś strzelać i trzaskać. Mój mandek stoi całymi tygodniami po chmurką i jak ruszam to nić na strzela jak jeżdżę.
Siwy dym
08-11-2016, 22:39
Sprawdź sprężyny. tak jak sugeruje kolega, około 2m-cy temu coś trzasnęło i przy jeździe było ok. Po zdjęciu lagi okazało się, że pękła sprężyna tuż przy poduszce amortyzatora.
Dzięki za odpowiedzi :) Wstępna diagnoza to zapieczenie tarcz. Jednak Mondek pójdzie na warsztat żeby bardziej dogłębnie go sprawdzić przed zimą. Pozdrawiam
Jakie zabezpieczenie tarcz , bo chyba nie ta blaszka-podkladka taka tym bardziej kola dociagaja tarcze.
tak jak sugeruje kolega, około 2m-cy temu coś trzasnęło i przy jeździe było ok. Po zdjęciu lagi okazało się, że pękła sprężyna tuż przy poduszce amortyzatora.
Odnośnie tego to ja mam takie pytanie czy bez wyjęcia amortyzatora coś takiego byłoby widać? Mam bowiem taki problem. Jak podniosę auto na podnośniku i opuszczę to jest taki dziwny trzask jakby właśnie sprężyna się ułożyła. Jak zaczynam jechać (po tym opuszczeniu) to trzaśnie jeszcze ze 2 razy( tak samo) i spokój, podczas jazdy żadnych dźwięków. Odgłos pojawia się zawsze jak odciążę i ponownie dociążę prawe tylne koło, tylko to. Nawet jak mocno wejdę w ciasny zakręt tak, że tył się podniesie to też słychać stuknięcie tylko słabiej. Czy to może być coś ze sprężyną ? Zawias sprawny amorki prawie nowe. Samochód kupiłem kilka miesięcy temu i właśnie w tym kole okazało się, że felga jest pogięta i łożysko do wymiany :/ Dodatkowo takie pytanie. Czasami wibruje mi kierownica bez reguły przy różnych prędkościach i z różną intensywnością. Czy to może mieć jakiś związek z tymi dziwnymi trzaskami czy raczej szukać przy kołach z przodu?
Kgorka nie zabezpieczenie tylko Zapieczenie tarczy!
Tomciu1 masz może obniżone auto? Ja mam obniżone o jakieś 30mm z tego co pamiętam i jak go podniose i zacznę opuszczać to też jest taki dźwięk a to dlatego że jak podnosisz auto to sprężyna robi się luźna i to na tyle że przy użyciu małej siły można ją ruszyć prawo/lewo a w momencie opuszczania układa sie na swoje miejsce i taki dźwięk jest. Może być ze ci się poduszka amora kończy. A sprawdzić czy masz peknieta sprężyne to nawet bez podnoszenia zobaczysz, wsadz tam ostrożnie rękę i wymacaj cała sprężyne czy nie ma żadnego pęknięcia albo popatrz na nią dokładnie, będzie widać czy jest peknieta. Możesz też podnieść auto i Wtedy będziesz miał lepszy dostęp.
Gesendet von meinem LG-H960 mit Tapatalk
Auta nie obniżałem. Podniosłem je dzisiaj i nic na sprężynie nie wymacałem. Ale rzeczywiście jest luźna na tyle,że można ją ruszyć ręka. Co dziwne to się tyczy tylko tego koła (w drugim sztywna) a samochód stoi prosto :o O poduszce tez pomyślałem ale nie wiem jak ją sprawdzić? Jakby to była jej wina to po podniesieniu chyba amortyzator by się bujał? Poprzedni właściciel w czerwcu wymienił amorki. Znalazłem też fakturę na dwie poduszki tylko nie jest napisane czy tył czy przód.? No jest z dwóch m-cy wcześniej niż ta na amorki:?
Ale rzeczywiście jest luźna na tyle,że można ją ruszyć ręka.
Czyli 99,9% pękła
Ale jest bardzo luźna? Jak tak to na 99% pękła jak z drugiej strony jest naprezona. Może kawałek pękł i wypadł już i tego nie wymacasz tylko musiał bys się jej dobrze przyjrzeć czy u gory albo na dole nie ma takiego ostrego zakończenia bo oryginalnie sprężyna jest ładnie zakończona a jak pęka to najczęściej po skosie i jest ostry koniec, to widać od razu a jak dalej nie wiesz o co chodzi to porównaj z tą z drugiej strony.
Gesendet von meinem LG-H960 mit Tapatalk
No jutro jadę do mechanika bd szukał. Interesuje mnie tylko jeszcze ta poduszka jakie by dawała objawy?
Podczas skracania fajera w miejscu stuki jakby przeskakiwanie.
Gesendet von meinem LG-H960 mit Tapatalk
No i tak, sprężyna wymieniona. Tylko, że pęknięta nie była za to krzywa już tak. Ale i tak coś dziwnego. Poduszki widać, że były wymieniane i nic im raczej nie dolega ale czy ten górny zwój sprężyny powinien mieć luz na tej części walcowej poduszki, na którą nachodzi.
Po za tym sprężyna nowa KYB wytrzymała jeden dzień bez strzelania a dzisiaj znowu już jej się zdażyło i mam wrażenie, że to powoduje takie dziwne wibracje tylnego koła, ocb.?
Sprawdziłem czemu strzela. Okazuje się, że nowa sprężyna tak jakby się rozkręciła i opiera się jednym zwojem o powierzchnie kielicha a w dodatku nie jest to symetrycznie tzn. tak jakby oś amortyzatora nie pokrywała się z osią sprężyny. Z jednej strony sprężyna od amortyzatora ostaje o 4/5 cm a z drugiej 2. Wszystko po 1 dniu. Ale doszedłem, że sprężyny mam różne. Jedna ta dobra to KYB RH6070 a ta, którą dokupiłem KYB RH 6069. Nawet nie wiedziałem , że mogą być 2 różne typy do tego samego rocznika i modelu :/ czy to jaka powinna być sprężyna zależy od amortyzatora ? Bo te sprężyny różnią się o jakieś 6 mm długości.?
podniec auto i poruszaj kolem czy ma luzy
Jedna ta dobra to KYB RH6070 a ta, którą dokupiłem KYB RH 6069.
One się zmieniały rocznikowo 6070 były stosowane w sedanach bo 2004r
Ja mam chathback z 2003. Ale ta 6070 siedzi tak jak powinna i nic sie nie dzieje.
A tylko tam cos z prawej strony jest nie tak i nie wiem o co chodzi. Bo poduszki widac nowe, amorki i łożysko też. Wachacze proste a i tak cos jestnie tak. Czy te sprężyny są na tyle różne zeby takie efekty powodować?
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.