Berend
13-07-2017, 19:53
Witam Panowie.
Mam problem z moją furą, od dawna kopci mi na niebiesko olejem, szczególnie jest to widoczne przy ruszaniu.
Być może kopci cały czas, ale przy większej prędkości to tego nie widać.
Ale co mnie ciekawi to fakt, że nigdy nie musiałem dolewać oleju.
Płynu hamulcowego mi nie przybywa, więc uszczelka pod głowicą raczej cała.
Co o tym sądzicie? Pierścionki w cylindrze do wymiany?
Dodam tylko, że w aucie często jest efekt szarpnieć obrotów, szczególnie wtedy widać kopcący olej.
Jak tutaj jest smarowana turbina? Tym samym olejem silnikowym?
Mam problem z moją furą, od dawna kopci mi na niebiesko olejem, szczególnie jest to widoczne przy ruszaniu.
Być może kopci cały czas, ale przy większej prędkości to tego nie widać.
Ale co mnie ciekawi to fakt, że nigdy nie musiałem dolewać oleju.
Płynu hamulcowego mi nie przybywa, więc uszczelka pod głowicą raczej cała.
Co o tym sądzicie? Pierścionki w cylindrze do wymiany?
Dodam tylko, że w aucie często jest efekt szarpnieć obrotów, szczególnie wtedy widać kopcący olej.
Jak tutaj jest smarowana turbina? Tym samym olejem silnikowym?