Opowiedzcie o dieslu

[Krzysiek26]

Jeżdże mk1 od roku i jestesm bardzo z niego zadowolony, poza zuzyciem paliwa(nie jest tragicznie ale mogło by być lepiej). Za jakieś cztery miechy szykuje mi sie zastrzyk gotówki i rozważam wymiane mk1 na mk2. Ze względu na zużycie paliwa biore pod uwage turbodiesla ale slyszalem nieciekawe opinie na temat awaryjności tego silnika>prosze o wypowiedź użytkowników mondków z tym silniczkiem, czy warto to kupować czy lepiej zostać przy benzynce. Jakie to ma zużycie paliwka itp.

[Kamil902]

Td jeżdżę już od ponad roku i jeszcze nie musiałem nic do niego dołożyć silniki co prawda nie palą jak innych modeli np pastat, vectra itd. ale sa poprostu nie do zajechania ja bym się nie zastanawiał td tylko tanio sie jeździ :satan:

[Exodos]

TD i tylko TD, jak dla mnie bardzo dobry silnik. ekonomiczny, mało awaryjny, ale jak kupisz zajeżdżony i zaniedbany egzemplarz to może byc cienko, poszukaj na forum tematów co sprawdzić w TD'ku podczas zakupu.

[Kamil902]

sprawdzić trzeba przedewszystkim turbine czy nie ma wycieków w węzu od intelkulera nie powinno byc za duzo oleju może być nie wielki osad tylko to chyba najważniejsze

[bjo]

najbardziej pomoże opcja SZUKAJ

[zbigniew]

Poczytaj (http://www.mondeoklubpolska.org/modules.php?name=News&file=article&sid=45&mode=&order=0&thold=0) i będziesz wiedział, wszystko bardzo ładnie opisane

[generalX]

MKII TD-największa tragedia na kołach-wiem co mówię- nie kończąca się awaria- możesz poszukać mój pierwszy temat i dowiesz się wszystkiego.żeby było ciekawiej mam teraz MKI TD i mimo tego że jako tako silnik ten sam, ale inny osprzęt( pompa wtryskowa, turbo, 0 elektroniki) to jest o wiele mniej awaryjny i nie robi żadnych takich psikusów jak tamten MKII

[Kamil902]

jak jesteś taki obeznany to dlaczego masz mk1 może poprostu ktoś ci złoma wcisnął

[m3hoo]

@generalX: Ty chyba po prostu trafiłeś kiepski egzemplarz albo jakiegoś trupa :skromny:
Nie twierdzę, że ten silnik jest bezawaryjny - zarówno w nim, jak i w każdym może się coś popsuć. Mojego kupiłem 50kkm temu (teraz ma ponad 250kkm) i oprócz części eksploatacyjnych nic w nim nie robiłem. Znam wiele osób z forum, które jeżdżą TD i nie mają powodów do narzekań, pod warunkiem, że auto jest zadbane i odpowiednio serwisowane.
Byłbym daleki od stwierdzeń, że fordowskie TD jest tragedią na podstawie kilku padniętych silników, których przeszłość serwisowa nie jest do końca jasna :skromny:

[BS]

moje działa i jeździ- oprócz rzeczy, które zmienia/naprawia się w toku normalnej eksploatacji nie potrzeba mu nic więcej... silnik to stara i sprawdzona konstrukcja rodem ze ścierki więc dłuuugo pojeździ jak będzie się o niego odpowiednio dbać :metal

[najemnik]

sprawdzić trzeba przedewszystkim turbine czy nie ma wycieków w węzu od intelkulera nie powinno byc za duzo oleju może być nie wielki osad tylko to chyba najważniejsze


a jak jest tam olej to co to oznacza?
wlasnie tak jest u mnie

[BS]

sprawdzić trzeba przedewszystkim turbine czy nie ma wycieków w węzu od intelkulera nie powinno byc za duzo oleju może być nie wielki osad tylko to chyba najważniejsze


a jak jest tam olej to co to oznacza?
wlasnie tak jest u mnie

że turbawka jest sprawna (o ile oleju nie jest na litry)- musi puszczać troszkę oleju- gdyby nie puszczała to by się szybko zatarła- taka konstrukcja i już :metal ... w prawie każdym mondeo dieslu, którego widziałem podciekał sobie olej spod egr- tak więc sączenie się oleju z układu to norma i nie trzeba się tym przejmować za bardzo :) :jezyk1:

[najemnik]

olejem troche mam zapluty silnik z powodu nieszczelnosci 2 oringow ktore mialy uszczelniac polaczenie miedzy turbina a interkulerem

przynajmniej tak twierdzi abscar

nie widzialem ile dokladnie tego oleju tam bylo bo musialem zostawic im auto

zamowilem juz te oringi i czekam na wymiane, zobaczymy czy rzyganie olejem sie skonczy