Stukanie na zimno i tylko przez chwilę.

[analyzator]

Cześć
Autem jeździ teraz moja żona i oczywiście nie zgłasza problemów. Problem jednak zauważyłem.

Auto po odpaleniu, po dłuższym postoju (garaż, +15*c) przez chwilę wydaje dźwięk stukania. Dochodzi to na pewno z silnika. Na 99% od góry, głowica, rozrząd.
Stuka przez pół minuty. Wystarczy dodać obrotów i problem ustępuje. Nagle, po prostu przestaje i silnik chodzi gładziutko i cicho jak nóweczka.

Olej do max, valvoline 913b, dolewkę miał może 0,5l lotosa 5-30. Samochód już ma termin na wymianę oleju.

Co to może być ? Po objawach gdzieś brakuje ciśnienia oleju - napinacz rozrządu?

Pomysł na szybko to zrobić dokładne płukanie silnika i zalać nowym oleum. Oczywiście mam wątpliwości.

[polciuxxx]

Pomysł na szybko to zrobić dokładne płukanie silnika i zalać nowym oleum. Oczywiście mam wątpliwości.

Dobry pomysł na początek.

[analyzator]

Byłem przed chwilą w garażu po sanki i odpaliłem autko na chwilę - cisza. Nie wiem sam - może to przez styl jazdy mojej żony. Jeździ super krótkie dystanse i bardzo spokojnie. Pewnie ponad 3000rpm nie sięga. Muszę się raz ja do pracy vałką przejechać i dać jej trochę po garach ;)

Co do oleum to dolałem mu ze dwie setki tak pod maksa maksa przy ostatnim sprawdzaniu i to też mogło mieć wpływ.

Jak macie jakieś teorie albo pomysły co sprawdzić to śmiało offtop ile się da :)