pawuuu
05-08-2018, 20:00
Witam,
poszukam porady u Was.
Problem jest taki że auto czasem dostaje zadyszki, jedzie i nagle muł, odpuszczam gaz deptam znów i jedzie znów.
Auto z przeszczepionym silnikiem z mondka 1(wg poprzedniego właściciela tej jednostki).
Zaraz po przeszczepie jechał lepiej. 190 leciał, a teraz do 170 na tym samym odcinku się dokula.
Przed przeszczepem zrobione:
regeneracja pompy(wymienili wszystko poza obudową)
regeneracja turbo,
rozrząd, uszczelniacze sprzęgło(bo skrzynia ib5)
Ogólnie silnika nie otwierałem, reszta ogarnięta.
Brak wtrysku sterującego.
Booster jest.
IC był top mount jest w zderzaku.
Rury jakieś 57mm.
EGR zaślepiony.
Wiązka wycięta jest tylko sygnał do gaszenia i grzania świec.
Zrobiło to już z 7tyś km jak nie więcej.
Pali na strzał, przy minus 20 trzeba zagrzać świece 2 razy, chwilę poprzebiera nie na wszystkie ale pali(okazało się, że 2 świece były spalone więc stąd problem na zimno)-już wymienione.
Spalanie przy spokojnej jeździe 4,5-5l przy deptaniu zero jedynkowym około 7-8l.
Szukam jakiejś podpowiedzi co do tego muła.
Czasem jest też tak, że zaraz przed zmianą biegu dostaje na moment kopa.
Nie kopci. Przy odpale puści delikatnie czarnego bączka ale to raczej zdrowe.
Jakiekolwiek zadymienie da się zobaczyć dopiero wieczorem w reflektorach, w dzień nic nie widać.
Gratuluję z góry dotrwania do końca posta i mam nadzieję, że razem znajdziemy co jest problemem.
Pozdrawiam Paweł.
9690
9689
poszukam porady u Was.
Problem jest taki że auto czasem dostaje zadyszki, jedzie i nagle muł, odpuszczam gaz deptam znów i jedzie znów.
Auto z przeszczepionym silnikiem z mondka 1(wg poprzedniego właściciela tej jednostki).
Zaraz po przeszczepie jechał lepiej. 190 leciał, a teraz do 170 na tym samym odcinku się dokula.
Przed przeszczepem zrobione:
regeneracja pompy(wymienili wszystko poza obudową)
regeneracja turbo,
rozrząd, uszczelniacze sprzęgło(bo skrzynia ib5)
Ogólnie silnika nie otwierałem, reszta ogarnięta.
Brak wtrysku sterującego.
Booster jest.
IC był top mount jest w zderzaku.
Rury jakieś 57mm.
EGR zaślepiony.
Wiązka wycięta jest tylko sygnał do gaszenia i grzania świec.
Zrobiło to już z 7tyś km jak nie więcej.
Pali na strzał, przy minus 20 trzeba zagrzać świece 2 razy, chwilę poprzebiera nie na wszystkie ale pali(okazało się, że 2 świece były spalone więc stąd problem na zimno)-już wymienione.
Spalanie przy spokojnej jeździe 4,5-5l przy deptaniu zero jedynkowym około 7-8l.
Szukam jakiejś podpowiedzi co do tego muła.
Czasem jest też tak, że zaraz przed zmianą biegu dostaje na moment kopa.
Nie kopci. Przy odpale puści delikatnie czarnego bączka ale to raczej zdrowe.
Jakiekolwiek zadymienie da się zobaczyć dopiero wieczorem w reflektorach, w dzień nic nie widać.
Gratuluję z góry dotrwania do końca posta i mam nadzieję, że razem znajdziemy co jest problemem.
Pozdrawiam Paweł.
9690
9689