Ronal
17-08-2018, 15:29
Cześć, mam instalację STAG 300 i wziąłem się za kalibrację mapy. To co zrobiłem, to auto-kalibracja - Mam zbyt duże dysze tak mi melduje sterownik. Wyzerowałem mapy i przejechałem się do pracy ok. 10 km. na samej benzynie ogólnie po mieście, ale starałem się jechać płynnie. W drodze powrotnej na LPG. Mapy się rozjeżdżały, więc w czasie rzeczywistym jeżdżąc po mieście kalibrowałem mapę LPG do tej benzyny ale ogólnie po mieście nie było to łatwe. Więc przejechałem się po obwodnicy ze stałą prędkością tam udało mi się w miarę wyrównać, później wracałem jeszcze na benzynie i wykres już jest w miarę równy. Z tym że mnożnik dosyć jednak wysoki bo jak widać podchodzi pod 1,5 a czytałem że powinien się zamykać w 1,2 - 1,3.
Czy może ktoś się zna na STAG-u i ogólnie na tym, jak taka kalibracja powinna przebiegać i czy w miarę jest ok? Kalibrację ponowię po przejechaniu kolejnych 200-300 km. w tym na benzynie również chociaż z 50 żeby się mapa trochę dokładniej zebrała. Ogólnie podczas jazdy nie czuć żadnych nieprawidłowości, ale nie chciałem żeby mieszanka była zbyt uboga dlatego się za to zabrałem. Samo spalanie po mieście wydaje mi się, że też miałem dość duże mimo wszystko. Silnik 2.0. Parownik wiem że mam do 150 km.
Ciśnienie gazu na wolnych obrotach mam tak 1,15 ale podczas jazdy to się zwiększa.
9725
Czy może ktoś się zna na STAG-u i ogólnie na tym, jak taka kalibracja powinna przebiegać i czy w miarę jest ok? Kalibrację ponowię po przejechaniu kolejnych 200-300 km. w tym na benzynie również chociaż z 50 żeby się mapa trochę dokładniej zebrała. Ogólnie podczas jazdy nie czuć żadnych nieprawidłowości, ale nie chciałem żeby mieszanka była zbyt uboga dlatego się za to zabrałem. Samo spalanie po mieście wydaje mi się, że też miałem dość duże mimo wszystko. Silnik 2.0. Parownik wiem że mam do 150 km.
Ciśnienie gazu na wolnych obrotach mam tak 1,15 ale podczas jazdy to się zwiększa.
9725