PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Amortyzator tył...



Paker
12-09-2018, 12:55
Witam mam pytanie jaka jest żywotność amortyzatorów tył ? Bo tak się składa że 90tysiecy km temu wymieniałem amortyzatory tylne na Monroe z nowymi poduszkami.Od jakiegoś czasu jak jeżdżę po wybojach itp to mam takie głuche stuki ciche co prawdę ale są itp..byłem na 2 stacjach diagnostycznych auto sprawdzane i 0 luzów.Na maszynie pokazuje amorki tł 65% ale facet powiedział że maszyna nie pokaże dobrze i że amorek może nadawać się już do wymiany.90 tysięcy km to już trochę jest. Oglądałem je i brak wycieków co prawda jak podniosłem auto i złapałem za felgę to mogłem ja podnosić do góry około 10-15 cm nie wiem czy tak powinno być czy po prostu amorki już zdechły,Opony nie są z ząbkowane ani nie buja autem zachowuje się normalnie tak mi się wydaje bo może się już przyzwyczaiłem do tego.. proszę o wasze opinie

---------- Post added at 11:55 ---------- Previous post was at 11:46 ----------

ewentualnie jakiej firmy polecacie np.Sachso.kraft czy coś innego ?

iceman150
12-09-2018, 17:23
To że podniosłem koło to nie sprawdzi amorka. Jeśli nie ma luzów na mocowaniu, to pobujaj autem. Jeśli po tym jak przestaniesz nim bujać ono zrobi max 1 ruch i przestanie się ruszać to wychodzi że amorki jeszcze w miarę sprawne, jeśli będzie się bujał i podskakiwał to sprawa jasna.
Co do żywotności to sprawa indywidualna i zależy od wielu czynników: stylu jazdy, sprawności innych elementów zawieszenia, dróg po jakich się poruszasz.

Co do marek polecanych to na pewno Sachs, Kraft to jest raczej marka budżetowa

Paker
14-09-2018, 17:44
Dziś zauważyłem żę tył ma duży prześwit pomiędzy kołem a nadkolem,co do bujania auta to nie występuje.Myślę chyba że amorek już stracił swoje właściwości i na kocich łbach nie tłumi jak powinien

damian1903
14-09-2018, 18:26
Dziś zauważyłem żę tył ma duży prześwit pomiędzy kołem a nadkolem
od prześwitu jest sprężyna a nie amortyzator

abadon
29-05-2019, 22:13
Rozglądam się powoli za amorkami na tył do habety i znalazłem na ebayu taki zestaw wynalazków. Cenowo wypada świetni ejak na taki komplet, pytanie co to jest, co toto warte. Ktoś coś wie?
Opisane "markenlos" czyli jak dobrze rozumiem "niemarkowe" :D
Jakaś chińszczyzna?
https://www.ebay.pl/itm/4-Stosdampfer-Staubschutzsatz-vorne-hinten-links-rechts-Ford-Mondeo-III-B4Y-B5Y/350978220727?hash=item51b7eea2b7:g:ybwAAOSw3alc6BE I

Z poważniejszych propozycji jak się Wam sprawowały np. Kayaby, Monroe, albo inne (jakie)?

zbiban1967
30-05-2019, 08:41
Sachs!!!

abadon
30-05-2019, 11:28
Tak wiem, niby na pierwszy montaż itp.
Tyle że to nie znaczy że koniecznie najlepsze. A jak już celować w produkty markowe, to ciekawią mnie wrażenia ludzi, którzy po prostu zakupili i użytkują czy to KYB, Monroe, Bilsteina może, a może ford/motorcraft, a może coś czego nawet nie znam?


EDIT

I ciekawostka, a za nią kolejne pytanie w sumie.
Znalazłem w jednym sklepie dwa rodzaje amorków Sachsa. Jeden ma numer 312939 a drugi 312940, oczywiście sklep nie opisuje czym się różnią. A różnią się czymś na pewno - przede wszystkim ceną (o 40%!). Ktoś coś wie?

EDIT 2

nie ma to jak podyskutować sam ze sobą ;)
pogrzebałem i znalazłem - "do samochodów z zawieszeniem sportowym", co oczywiście nic mi nie mówi - pewnie jest ciut sztywniejszy niż standardowy. Pytanie czy ktoś używa i czy czy warto? Jak się sprawuje na polskich "drogach"? - pewnie pozostanie bez odpowiedzi.

rajman
30-05-2019, 21:34
Z eibachem pro kit Sachs performance spisuje się dobrze. Do normalnego zawieszenia bierz normalne.

Co do tych nonamow. Za 600 zł w Polsce kupisz markowe amory. To jest chińszczyzna jak kraft,4max i inne 'marki wlasne' hurtowni. Z tym jest loteria. U jednego działa 2 lata a u innego po miesiącu padają. Ryzyk fizyk.

zbiban1967
30-05-2019, 23:47
O KYB się nie wypowiem ,Bilstein rozsypał się po 2 miechach. U mnie pod naklejką Motorcraft był tłoczony napis Sachs. Wleciały więc Sachs ,służyły 2 lata i poszły dalej do nowego właściciela.

Disizmi
31-05-2019, 08:22
U mnie ponad 100 tys. km temu wleciały na tył w kombi amortyzatory Ford/Motorcraft (czyli niby Sachs) ze sprężynami Lesjofors - złego słowa na nie nie powiem (a nie mają lekko na polskich drogach).