PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Wymiana zamka kierowcy LP



Norbas
13-01-2019, 17:18
Witam.
Z powodu ciągłego problemu z zamkiem kierowcy jak tylko pojawia się wilgoć (zamykanie podczas jazdy, bagażnik działający tylko z pilota, nie zamykanie drzwi kierowcy) postanowiłem go wymienić.
Kupiłem zamek poliftowy z jak dobrze dedukuję 2004 roku.
Kupiłem całość z tymi plastikami, wkładką, klamką wewnętrzną i linką (będą na zapas bo potrzebny był mi tylko sam zamek).
Zamki w innych drzwiach już mam sukcesywnie powymieniane. Ale w kierowcy widzę że idą dwa cięgna metalowe i troszkę musiałem się nagimnastykować by oddzielić zamek od cięgien poza autem. Teraz zastanawiam się czy da się to zrobić "na samochodzie"?
Może jest jakiś tutorial dotyczący lewego przodu?
Może jakieś sprawdzone patenty jak to zrobić szybko i sprawnie?
A może nie ma się czym martwić bo proces wymiany zamka jest bez problemowy?
Wszelkie porady mile widziane.
Pozdrawiam.

pawlik20085
14-01-2019, 01:02
Kurde wymienialne zamki u siebie w wakacje, ale nie pamiętam dokładnie jak to szło. W każdym razie łatwo bo we wszystkich drzwiach razem z głośnikami i założeniem bloczków zajęło mi to półtorej godziny:) z tym ze ja mam przedlifta i zamki z identycznego modelu wyrwalem. Jak znajdę chwile to może nawet zdejme boczek w drzwiach kierowcy i zerkne kolego:)

Norbas
14-01-2019, 01:23
Ja również mam przedlifta tylko systematycznie w miarę padania fabrycznych wymieniam na poliftowe zamki bo widzę że są mniej awaryjne i jakby "mocniejsze/żwawsze w działaniu przez co ciut głośniejsze :-)
Został mi do wymiany kierowcy bo już się z nim męczę za długo a jak mi zatrzasnął się sam razem z resztą auta kiedy na chwilę wyszedłem z kabiny postanowiłem się z nim pożegnać :-)
Wszystkie inne szły szybciutko, ale kierowcy widzę że trzeba mocno wyciąć by wskoczyło jedno z cięgien ( a są dwa ) więc stąd nie wiem czy spodziewać się trudności... a pogoda taka, że wolę dopytać niż potem uczyć okolicę niepoprawnej polszczyzny :zakrecony:

pawlik20085
14-01-2019, 19:50
Idąc tropem zamka w bagażniku chociażby, cięgna powinny być założone na plastikowych uchwytach. Wystarczy wtedy albo na ciągnąć cięgno i odchylić, albo manewrować odkreconym zamkiem. Jak juz odkrecisz wszystkie śrubki od zamka, jest tam sporo miejsca żeby nim poruszać. Jakbys miał niedaleko Olsztyna to mógłbym pomoc:)

Norbas
14-01-2019, 22:18
Pisząc cięgno mam na myśli sztywne metalowe dwa idące od wkładki do zamka gdzie też się łączą z metalowym elementem zamka.
Jedno z nich trzeba obrócić ( lub zamek) o 90 stopni by wskoczyło.
Jakoś dam radę..ale dziś znowu śnieg się zerwał jak chciałem wymieniać :-)