PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] Sprawdzanie amortyzatorow-jak to jest?



alienides
09-02-2007, 12:25
Niedwano na przegladze sprawdzali mi amortyzatory i wyszlo ze wszystko jest ok, przod i tyl ok 80% (widzaielem wykresy). Ucieszylem sie i mocno zdziwilem bo autko ma oryginalne amortyzatory a rocznik 94' 8O . Niedlugo po mnie na tej samej stacji robil badanie moj brat w accordzie i wyszlo mu ze przod jest ok ale tyl juz troche slaby. Stacja to bosch serwis, za dobrzy nie sa ale sprzet maja niezly :)) Brat pojechal do Lublina do znajomego z klubu hondy, ktory pracuje w jakims serwisie i tam ponownie sprawdzili mu amorki. Okazalo sie ze tyl jest dobry ale przod do wymiany 8O . Zreszta bylo to zgodne z odczuciami podczas jazdy. Gosc stwierdzil ze sprzet do badania amortyzatorow powinno sie kalibrowac do kazdego samochodu odzielnie. Ale poniewaz w wiekszosci warsztatow sie tego nie robi to pozniej wychodza takie roznice.
Moje pytanie prawda to czy nie? A moze zalezy od sprzetu?

CzarekJ
09-02-2007, 12:36
najlepiej sprawdzac amortyzatory w stacji kontroli pojazdów.Tam muszą mieć kalibrowany sprzet.A o kalibracji do poszczególnych aut..pierwsze słysze 8O

marcin_s18
09-02-2007, 12:47
A wogóle to na trzepakach często wychodzi że amorki są jeszcze ok, a naprawde są do wymiany...

krissol
09-02-2007, 16:12
... a przy ilu % powinno się wymieniać. Słyszałem że w Polsce 75 % uważa się za nowe i jako nowe można je sprzedawać... :) (u żaby tył 2 x 82%; przód 76% i 78%)

marcin_s18
09-02-2007, 16:15
... a przy ilu % powinno się wymieniać. Słyszałem że w Polsce 75 % uważa się za nowe i jako nowe można je sprzedawać... :) (u żaby tył 2 x 82%; przód 76% i 78%)

No jest tak, ze amorki po ich złozeniu w fabryce nie mają 100% skuteczności, ale ile się w Polsce przyjmuje to nie wiem...

scorpio20
09-02-2007, 16:30
Poza złym ustawieniem sprzętu może być jeszcze jedna przyczyna. Robiłeś to badanie jak na dworze była minusowa temp. . Jak tak i jeżeli masz olejowe amory to w zimie rożnie ich skuteczności, bo olej jest gęstrzy.

Sebi
09-02-2007, 16:46
Stacja to bosch serwis, za dobrzy nie sa ale sprzet maja niezly :))
:jaja: FastFix Bosch serwis Biłgoraj ul. Wiejska?
To sobie serwis wybrał :))

Damiano
09-02-2007, 17:09
Niedwano na przegladze sprawdzali mi amortyzatory i wyszlo ze wszystko jest ok, przod i tyl ok 80% (widzaielem wykresy). Ucieszylem sie i mocno zdziwilem bo autko ma oryginalne amortyzatory a rocznik 94'
Ja mialem ten sam przypadek. mialem oryginalne motorcrafta z przodu i z tylu. tez sie zdziwilem bo auto mam z 93r. tez mialem tlumienie po 80%. tak bynajmniej pokazalimi na stacji kontroli pojazdow. pzrejechalem trase POLSKA-ANGLIA 4 razy w te i z powrotem. za 5 razem przyjechalem i sprawdzilem amorki. nadal tlumienie w granicach 80%!!!! wszystko byloby ok gdyby nie to ze na autostradzie juz bujalo troche. wymienilem amorki na nowe. z rzodu olejowe z tylu gazowe. oczywiscie motorcrafty. pojechalem na stacje. 89% tlumienia!!!! roznica w jezdzie baaaardzo odczuwalna!!! 8O Czyli najlepiej sprawdzic to na drodze np. autostradzie. na stacji pokazuje ci % tlumienia przy okreslonej predkosci czy jakos tak. :)

zacny
09-02-2007, 18:00
Z całą odpowiedzialnością stwierdzam że sprawdzanie amortyzatorów na tzw. trzepaczkach jakie by one nie były nie odpowiadają ich faktycznemu stanowi. Jest to srednia zawiesznenia na którą składa się spęzyna , drązki , simerbloki, tulejki na wahaczach itp.... wiele razy spotkałem sie z tym że ewidentnie wylane amortyzatory pokazywały dopuszczalny procent. Tak po chłopsku...auto naciścięte ku dołowi na sprawdzanym kole na iść do dołu a do góry ma go w zauważalny sposób przytrzymać amortyzator i jakby popuszczać nacisk. Jeśli auto buja sie jak wózek dziecinny to znak że amortyzatory są kaput.

alienides
09-02-2007, 19:43
Stacja to bosch serwis, za dobrzy nie sa ale sprzet maja niezly :))
:jaja: FastFix Bosch serwis Biłgoraj ul. Wiejska?
To sobie serwis wybrał :))

O widze ze kolega juz slyszal o nich :satan: Normalnie to omijam ich z daleka ale pojechalem bo zalezalo mi wlasnie na sprawdzeniu amorkow przy okazji przegladu. Jako jedni z nielicznych w okolicy maja sprzet w dobrym stanie a wyszedlem z zalozenia ze przeciez nic nie zepsuja :)) Jesli chodzi o mechanikow z FastFix to szkoda gadac. Na przegladzie zapytali ile juz zrobilem na gazie od wymiany swiec i jakie sa zalozone. Mowie ze motocrafty platinium i ok 20k km. Na to spec ze trzeba wszystkie wymienic bo one nie nadaja sie do gazu i przebieg duzy 8O Z szyderczym usmiechem odmowilem na co uslyszalem: "ale wie pan ze musi sie liczyc z ryzykiem wybuchow" :))
Tak samo z rozrzadem. Za wymiane uslyszalem ok 1000zl, zakladaja ich rozrzad skf? 8O . Ale jak przywioze oryginal to nie zaloza bo nie ma takiej mozliwosci.

Poza złym ustawieniem sprzętu może być jeszcze jedna przyczyna. Robiłeś to badanie jak na dworze była minusowa temp. . Jak tak i jeżeli masz olejowe amory to w zimie rożnie ich skuteczności, bo olej jest gęstrzy.
Chodzi o to ze amorki sa gazowe i miedzy jednym a drugim badaniem bylo moze 2 dni odstepu. Temp. bardzo podobna.

Golden
10-02-2007, 00:43
Tiaaa, mi pokazywalo po 76% ale jadyne co można z amortyzatorami uczynić w moim aucie to wymienić co też na dniach zrobie :)

mareckis
10-02-2007, 10:56
Tiaaa, mi pokazywalo po 76% ale jadyne co można z amortyzatorami uczynić w moim aucie to wymienić co też na dniach zrobie :)
Tyle samo było u mnie na tyle. "Panie, są w bardzo dobrym stanie" - usłyszałem. Ale przy wychodzeniu z zakretu tył uciekał i bujał. Po zmianie nic takiegi się nie dzieje. Tak więc moim zdaniem o kant d... potłuc takie badanie. Najlepiej stwierdzić to podczas jazdy testowej - jak wykona ją inny kierowca który nie jest na co dzień przyzwyczajony do stanu zawieszenia auta.

CzarekJ
10-02-2007, 12:06
Z całą odpowiedzialnością stwierdzam że sprawdzanie amortyzatorów na tzw. trzepaczkach jakie by one nie były nie odpowiadają ich faktycznemu stanowi. Jest to srednia zawiesznenia na którą składa się spęzyna , drązki , simerbloki, tulejki na wahaczach itp.... wiele razy spotkałem sie z tym że ewidentnie wylane amortyzatory pokazywały dopuszczalny procent. Tak po chłopsku...auto naciścięte ku dołowi na sprawdzanym kole na iść do dołu a do góry ma go w zauważalny sposób przytrzymać amortyzator i jakby popuszczać nacisk. Jeśli auto buja sie jak wózek dziecinny to znak że amortyzatory są kaput.
I TO JEST NAJLEPSZY SPOSÓB (wielkie litery sa tu zamierzone)..pomiary na przyrzadach sa tylko orientacyjne chociaz kiedyś miałem 30% i nie odczuwałem dziwnych ruchów pojazdu.
Co do autostrad....zdażyło się że po przebyciu ok 1000km autostrady nie miałem problemu z prowadzeniem,a dopiero na naszych (krętych i dziurawych ) drogach auto pływało jak łódeczka :) Po przybyciu do domciu
sprawdziłem stan na stacji i było 70% (? !)....badź tu madry :))
Wymieniłem....i było OK

arturek1965
11-02-2007, 11:15
przy przeglądzie bierze się pod uwagę wszystkie elementy jezdne na początek siła hamowania przód i korekta tej siły następnie tył później amorki i z tego wszystkiego można wyczytać stopień uchybu możliwości zarzucenia przy ostrym hamowaniu i uszkodzonym ABS. Miałem to sprawdzane i dlatego to wiem , tak więc same amorki to dopiero początek niesprawności.przy tym prostym badaniu bez wchodzenia pod spód można równierz ocenić czy są sprawne tuleje wachaczy. ale to już inna sprawa

polonista
11-02-2007, 12:12
Jednym z najczęściej popełnianych błędów przez osoby dokonujące badania stanu amortyzatorów jest niesprawdzenie ciśnienia w oponach, jeśli różnice są znaczne, to wyniki pomiarów wychodzą absurdalne.

piotr-kaczor
05-09-2007, 07:11
ale jaki wpływ ma ciśnienie w oponach, im większe tym sprawność większa czy odwrotnie ???????