Romanek100
08-12-2019, 17:12
Witam
Mam Mondeo MK3 2.0 TDCI 115km 2005r.
Jako, że zima idzie postanowiłem wymienić płyn z różowe Borygo. Zlałem stery płyn, zalałem nowy i przejechałem kawałek. Jak wzrosłą temperatura powyżej 90C, to się zatrzymałem i dolałem do zbiorniczka płyn do pełnego stanu MAX.
Po tych operacjach nie wiem czemu, ale auto przestało mi grzać, a na wskaźniku wyświetla się temperatura płynu max 43C. Przestraszyłem się i wymieniłem obydwa termostaty i po tej wymianie temperatura wzrasta do pierwszej kreski na wskaźniku.
Powiedzcie mi proszę, czy to, że przejechałem kawałek i auto się zagrzało prawie do czerwonego pola na wskaźniku, to mogłem coś jeszcze uszkodzić?
Co teraz zrobić, by zaczęło poprawnie się nagrzewać? Czy do wymiany są obydwa czujniki?
Z góry dziękuję za porady.
Mam Mondeo MK3 2.0 TDCI 115km 2005r.
Jako, że zima idzie postanowiłem wymienić płyn z różowe Borygo. Zlałem stery płyn, zalałem nowy i przejechałem kawałek. Jak wzrosłą temperatura powyżej 90C, to się zatrzymałem i dolałem do zbiorniczka płyn do pełnego stanu MAX.
Po tych operacjach nie wiem czemu, ale auto przestało mi grzać, a na wskaźniku wyświetla się temperatura płynu max 43C. Przestraszyłem się i wymieniłem obydwa termostaty i po tej wymianie temperatura wzrasta do pierwszej kreski na wskaźniku.
Powiedzcie mi proszę, czy to, że przejechałem kawałek i auto się zagrzało prawie do czerwonego pola na wskaźniku, to mogłem coś jeszcze uszkodzić?
Co teraz zrobić, by zaczęło poprawnie się nagrzewać? Czy do wymiany są obydwa czujniki?
Z góry dziękuję za porady.