PDA

Zobacz pełną wersję : Stuki w silniku 1,8 16v



bolek
25-02-2005, 22:56
cześc klubowicze mam taki problem ze swoim mondeo,jak go rano zapalę to coś stuka w silniku wymieniłem już popychacze i nic, podłączałem pod kom.nawet wyjołem miskę olejową żeby zobaczyc czy nie złapał na panewcę.jak się rozgrzeje to stuk prawie całkowicie słabnie tylko cichutko ale nie zawsze słychac lekki stuk,nie daje mi to spa .mechanicy twierdzą że one tak chodzą ale nie chce mi się w to wierzyc.[/code]

Tomi
25-02-2005, 23:59
Mogę Cię trochę pocieszyć, miałem już doczynienia z paroma mondkami które delikatnie popukują (taki charakterystyczny dźwięk) jak są zimne, a trochę podkreślam trochę się wyciszają jak się rozgrzeją. Nie mają czystej pracy, ale zdażają się wyjątki. Jeżeli nie jest to bardzo natarczywe i nic złego się nie dzieje (tzn. nie dymi podejrzanie, nie palą się żadne lampki, czy nie ubywa drastycznie oleju) to jeździj i przyzwyczaisz się.

zack29
26-02-2005, 01:24
Witam. W moim poprzednim mondeo-MK1 1.8 16v glx nie zauwarzyłem podobnych stuków. Aczkolwiek, podczas ruszania zdarzały się. Cała deska chodziła. Potem się okazało, poszedł napinacz od paska rozrządu. Radzę sprawdzić. pozdrawiam

Dołącz dane o swoim mondku w profilu

Tomex
02-03-2005, 13:33
Mogę Cię trochę pocieszyć, miałem już doczynienia z paroma mondkami które delikatnie popukują (taki charakterystyczny dźwięk) jak są zimne, a trochę podkreślam trochę się wyciszają jak się rozgrzeją. Nie mają czystej pracy, ale zdażają się wyjątki. Jeżeli nie jest to bardzo natarczywe i nic złego się nie dzieje (tzn. nie dymi podejrzanie, nie palą się żadne lampki, czy nie ubywa drastycznie oleju) to jeździj i przyzwyczaisz się.


To stukanie przypomina mi dwięk - klekotanie spręzarek w niektórych starach. W moim Mondku też tak jest, jak sie troche nagrzeje to cichnie. Oleju nie bierze, nie kopci - chyba na razie odpuszczę myślenie o popychaczach - za dużo kasy to by pochłonęło i nie wiem czy by pomogło.

bolek
03-03-2005, 22:45
popychacze zostaw w spokoju juz to trenowałem to nie to

bolek
03-03-2005, 22:49
wymieniłem co sie da i dalej popukuje pojecia nie mam o co biega

aro_d
07-03-2005, 13:22
wymieniłem co sie da i dalej popukuje pojecia nie mam o co biega


Mam ten sam problem i nie wiem czego się czepić. Przeczytaj mój post: http://mkp.alfatel.pl/nuke/html/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=301
. A gdybyś doszedł co się zapsuło to daj znać....

bazabaza
14-03-2005, 14:04
ja mam dokładnie ten sam problem o to muj temat:
http://mkp.alfatel.pl/nuke/html/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=282

wojtek_2
12-05-2005, 00:04
Ten stuk przypomina stuk panewki i jak rano zapale autko to przy ruszaniu czuje ten stuk na kierownicy (brdzo lekko). Po okolo 15 sekundach nastepuje lagodne wyciszenie by po okolo minucie calkowicie zniknac. Moze faktycznie cos ze smarowaniem?? . Ja poprostu zawsze daje silnikowi sie 'rozkrecic' i nigdy nie przekraczam 2500rpm do momentu osiagniecia temp. przynjamniej 40stopni. Co wacne! latem, gdy temperatura zewnetrzna przekracza ok 15 stopni, efekt przktycznie nie wystepuje!.
wojtek

HEVA
12-05-2005, 10:37
Byłem dzisiaj w serwisie Forda "Mruk" i mechanior powiedział, że oczywiście stukać nie powinien, ale 90% Mondeo stuka na zimnym. U mnie też rano stuka i w czterech Mondkach które oglądałem przed kupnem też stukało :) Oczywiście po 5 minutkach silnik praktycznie jest bezgłośny, jedynie przy gazowaniu go słychać. Dzisiaj zmieniłem oliwę na Motorcrafta 5W30 i zobaczymy jutro rano :) Pzodrowionka.

bolek
12-05-2005, 14:23
ja też zmieniłem na 5w/30 i stuk jest mniejszy i krócej póka

kaammyyk
12-05-2005, 15:11
mam podobny problem - ten stukot przypomina troche prace diesla - a mam benzynę - jutro jadę do warsztatu , jak nic mi nie powiedzą to wymienię olej i wtedy dam znać. PS.-To jaki olej proponujecie?

HEVA
12-05-2005, 16:28
To jaki olej proponujecie?

Motorcraft 5W30

bolek
12-05-2005, 17:26
tylko ten wóz najlepiej chodzi

aro_d
12-05-2005, 17:48
Witaj

To chyba wszystkie mondeo tak mają bo mój zetec 1,8 też stuka na zimno a na ciepłym jest super. w styczniu wymieniłem komplet popychaczy, uszczelniacze trzonków zaworów, rozrząd. Mechanik odpalił po robocie i obaj się załamaliśmy. Dalej to samo. Co ciekawe jak się nagrzeje pracuje idealnie. Próbowałem różnych olejów i nic. Zalewałem Mobila 0W40, później 10W40, aż w końcu wróciłem na Ford 5W30.

Pocieszam się opiniami mechaników i użytkowników że ten typ tak ma.

Mój przejechał opd nowości 215000km. Przebieg pewny bo auto z salonu.

szpon
12-05-2005, 18:49
Szanowni Panowie. Mój sprzęt podobnie si.e zachowuje jak wasze pociechy. Przyczyn może być sporo.Mnie osobiscie matrwi sprawa braku czujnika stukowego. Cześc z tych stuków może bowiem pochodzić ze spalania stukowego które może występować na zimnym silniku. Dziać moze sie tak chocby z syfu który takujemy. Kolega wyżejk pisał o tym problemi i o tym że wymieniał popychacze i gumki , ale czy sprawdziliście gniazda zaworowe przy weryfikacji głowicy. W silniki z instalacją gazową gniazda mogą być już wyrobione a zwory uderzajc o nie moga grzechotać hmmm sam jestem ciekawy ale swojej bryki nie rozbiorę :)

leslaw
12-05-2005, 19:39
cześc klubowicze mam taki problem ze swoim mondeo,jak go rano zapalę to coś stuka w silniku wymieniłem już popychacze i nic, podłączałem pod kom.nawet wyjołem miskę olejową żeby zobaczyc czy nie złapał na panewcę.jak się rozgrzeje to stuk prawie całkowicie słabnie tylko cichutko ale nie zawsze słychac lekki stuk,nie daje mi to spa .mechanicy twierdzą że one tak chodzą ale nie chce mi się w to wierzyc.[/code]

po pierwsze paliwozłej jakosci powoduje powyzsze,
nawet ciepły moze stukać,

po za tym zdaje się ze mamy układ dohc,który polega na tym,ze zaworów się nie reguluje,tylko reguluje je owy system,
przy czym nie pracuje on na postoju,
a dopiero z momentem odpalenia(sory ,ze piszę tak dziecinnie)
i zimny silnik wtedy stuka,bo dohc dobiera optymalne ustawienie zaworów.
czym wiecej na liczniku,tym dłuzej to trwa,z czasem(długim)
popukuje cichutko i na ciepłym,
kiedy naprawiac zawory?
pojęciea nie mam,
w mojej starej wectrze,tez to miałem,jezdziłem nią dwa lata
i nic się nie działo,
w obecnym mondkuy nie zauważyłem tego na razie(190 tys )

HEVA
12-05-2005, 20:29
w obecnym mondkuy nie zauważyłem tego na razie(190 tys )

Taaaa, jak szukałem Mondka i oglądałem 1.6 to też nie stukał, tylko ładnie bzyczał. Wszystkie 1.8 ładnie równo stukotały, a jeden to jakby miał kamienie w silniku - koszmar :)

Dzisiaj zmieniłem olej na 5W30 - stuka o wiele, wiele ciszej i krótko. Na ciepłym silniku nic zupełnie nie słychać. Zobaczymy z samego rana jak pojadę do pracy, czy po odpaleniu będzie różnica.

wojtek_2
12-05-2005, 22:09
się nie reguluje,tylko reguluje je owy system,
przy czym nie pracuje on na postoju,
a dopiero z momentem odpalenia(sory ,ze piszę tak dziecinnie)
i zimny silnik wtedy stuka,bo dohc dobiera optymalne ustawienie zaworów.
czym wiecej na liczniku,tym dłuzej to trwa,z czasem(długim)
popukuje cichutko i na ciepłym,

---
zaden DOHC nie rególuje zaworów tylko hydrauliczne kasowniki luzu. DOHC to tylko skrót od double..... podwójny wał rozrządu umieszczony w głowicy i to wszystko. A stuki nie pochodza od kasowników tylko bardziej z dołu silnika , dlatego podejrzewam jakies dziwne wlasciwosci ukladu smarowania panewek.

altman
18-07-2005, 22:19
Podobny temat rowniez przerabialem i wina byl zly olej. Moze to glupio zabrzmi, ale jaki olej lejecie ?? Mondeo ma hydrauliczne zawory i to jest bardziej jak normalne, ze po odpaleniu moze przez bardzo krotka chwile zastukac. Jesli stuk sie utrzymuje przez dluzszy czas to moze czas pomyslec o wymianie popychaczy zaworow. Co do oleju, ja na samym poczatku lalem mineralny, wydawalo mi sie, ze autko jest na tyle stare, ze polsyntetyk moglby calkowicie wyczyscic silnik lacznie ze wszystkimi uszczelkami. Okazalo sie jednak, ze wymiana oleju na mineralny byla najglupsza decyzja a raczej wywaleniem paru zlotych doslownie w bloto. Poprzedni wlasciciel lal do tego autka syntetyczny olej i taki tez jest zalecany do samochodow z zaworami hydraulicznymi, ew stosuja polsyntetyk, wiec niewiiele myslac wymienilem i teraz jezdze ponownie na syntetyku i wszystko jest ladnie i cichutka aaa no i do tego nic nie stuka, no moze tylko przez krotka chwilke po odpaleniu :)

kerid
18-07-2005, 22:34
W moim jest podobnie, jak zimny to chodzi znaczy się stuka jak diesel, jak się troszke rozgrzeje stuki ustają. Byłem u dwóch mechaników, pierwszy stwierdził że to panewka, drugi że te typy tak mają :) zalecil tylko zmaine oleju na półsyntetyk. Zrobiłem tak i jeżdzi :banan:

numerek
18-07-2005, 22:38
tak czytam o tym stukaniu i .......
a czy czasami nie jest to stukanie pierścieni na tlokach ?

w skodzinie miałem tez zagwostke co też tam moze stukac aż przy okazji remontu ssaka od pompy olejowej rozkręciłem korbowód i sie okazalo że pierscienie maja luzy i to duze
po wymianie pierscieni stukanie ucichło
nie wiem ale tak po mojemu gdy jest zimny to maja luz gdy gorące to wiadomo "puchna i juz sie nie ruszają
nie jest to groźne póki nie dzwonią a stuki .....albo przywyknąc albo zobaczyc czy to to

Hilar
19-07-2005, 11:45
Te stuki zaraz po odpaleniu auta z hydraulicznymi popychaczami są jak najbardziej normalną rzeczą-jeśli trwają przez chwilkę.Czym dłużej auto
stoi tym póżniej są głośniejsze.Jest to rzecz jak najbardziej oczywista!!!
Popychacze hydrauliczne jak nazwa mówi są ,sterowane' ciśnieniem oleju.
W momencie odpalania pompa nie podaje jeszcze odpowiedniego ciś.oleju.Poza tym gdy auto stoi to niektóre kszywki dociskają popychacz
do samego dołu ,wypompowując' z niego olej.Dzieje sie to powoli dlatego
efekty widoczne są po dłuższym postoju auta.Z czasem dochodzi jeszcze
do zuzywania się popychaczy i efekt się nasila.Efekt byłby taki sam gdybyście przytkali kanał olejowy doprowadzający olej do głowicy.Po chwili benzynka chodziłaby jak najgorsze wydanie klekota!Dlatego jeśli stuka tylko przez moment to nie przejmowałbym się tym w cale i nie dawałbym zarabiać diagnostom-mechanikom!

bazabaza
21-07-2005, 11:21
mam pytanie czy jak mam zalany silnik olejem półsyntetycznym fordowskim czy moge zmienic olej na syntetyk

altman
21-07-2005, 19:58
Sczerze odradzam zmienianie oleju z polsyntetycznego na syntetyczny gdyz moze sie to skonczyc kapitalka silnika a dokladnie ponownym uszczelnieniem calego silnika... 8O Jezeli samochod jest eksploatowany na polsyntetyku (co w zupelnosci wystarcza i jest optymalne dla hydraulicznych popychaczy) to nie widze potrzeby zmiany a wrecz odradzam. Pozdrawiam forumowiczow :metal

bazabaza
21-07-2005, 20:39
własnie jestem po kapitalce przed kapitalka jeździł na syntetyku na półsyntetyku jeździ dopiero od ok 2000 tyś km

altman
21-07-2005, 20:56
Jezeli byla robiona kapitalka to mysle, ze ja bym zaryzykowal. Oczywiscie mowa o calkowitej kapitalce, wszystkie uszczelniacze itd. Skoro sa nowe a na polsyntetyku zaledwie przejechane 2kkm to bym sprobowal. Nie jestem mechanikiem, ale proponuje konsultacje z jakims dobrym majstrem i pewnie odpowiedz bedzie oczywiscie za:) Pozdrawiam i zycze powodzenia :)

bazabaza
22-07-2005, 15:42
jaki syntetyk polecacie "jakiej firmy"

waldemarz
22-07-2005, 15:52
Jesli miales calkowity remont silnika to ja wlasnie polecilbym ci syntetyk, ale tylko jesli miales generalny remont, bo jesli tylko naprawa glowicy albo cos tam jeszcze malego to nie polecam. Silnik po generalnym to jak nowy czyli (wal, panewki, tloki, pierscienie) wiec mozesz zalac syntetykiem i najlepiej motorcrafta, bo mondeusze lubia ten olej.

wmax
20-09-2006, 23:58
Witam Panów!
Mój 2,0 Zetec też puka po uruchomieniu (od 2 tygodni), usterka została zdiagnozowana w aso. Jutro rozbieram silnik, prawdopodobnie zużył się zespół pierścieni oporowych wału korbowego co b. łatwo sprawdzić pociągajac wał za koło pasowe w przód i tył, Luz poosiowy wału korbowego to ok. 0,1 do 0,3 mm. U mnie jest 1,5 mm. Gdy wał przesuwa sie do przodu to koło zamachowe ociera o obudowę co objawia się głośnym stukiem, który porozgrzaniu -zmianie rozmiarów nagrzewających się elementów- zanika.
Tak wygląda teoria, praktyka jutro, dam cynk.