vxam
23-02-2007, 22:24
Witam wszystkich,
Mój problem dotyczy instalcaji gazowej Diego, silnik: 1,6 16v. 1996
1,5 roku (30.000km) temu założyłem sekwencję diego.
Na początku było wszystko ok. Auto jeździło dobrze na pb i na gazie.
Od jakiś 2 miesięcy mam problem z pracą na gazie. Auto na LPG szarpie, dławi się, potrafi zgasnąć przy przełączeniu z PB na LPG, dużo pali. Szczególnie te efekty występują kiedy silnik jest zimny.
Kiedy się nagrzeje dalej występuje dławienie i szarpanie :wall:.
Byłem w serwisie kilka razy i dalej wymienione problemy występują.
Dodam że na PB wszytko jest OK, nie występują żadne problemy. Tankuję w 99% na Orlenie, Statoil i Shelu
Chronologicznie postaram się wymienić co zostało zrobione, wymienione i sprawdzone...oto moje boje:
Kiedy zaczął dławić się:
1) wymiana świec (motocraft) 7000 km temu - było OK przez jakiś czas
2) przewody 3000km temu - bez efektu, dalej przerywał
3) przegląd instalacji gazowej, regulacja, wymiana filtra - bez zmian
4) kolejna wizyta w serwisie ustawianie mapy, czyszczenie jakiegos elektrozaworka na listwie LPG który nie chciał się zamykać. Dalej dławił się
5) Kolejna awaria, gaz przestał działać nie załączał się.
6) zostawiam samochód w serwisie na cały dzień. Efekt: wymieniony komputer LPG, gaz już działa choć dalej się dławi i potrafi zgasnąć. Dostaję informację ze przyczyną jest silniczek krokowy który mam wymienić.
7) Jadę do kolejnego serwisu w którym wyczyścili mi ten silniczek (nie wymieniłem) i przepływomierz a także odłączyli aku żeby się zrestartował.
Bez efektu, na lpg dalej szarpie.
Co mam jeszcze zrobić, sprawdzić??
Bardzo proszę o pomoc bo już mi ręce opadają..............
Proszę o pomysły co może być przyczyną a najlepiej o jakiegoś dobrego fachowca z Warszawy, który znajdzie przyczynę bez wymiany wszystkich części.
Pozdrawiam
Mój problem dotyczy instalcaji gazowej Diego, silnik: 1,6 16v. 1996
1,5 roku (30.000km) temu założyłem sekwencję diego.
Na początku było wszystko ok. Auto jeździło dobrze na pb i na gazie.
Od jakiś 2 miesięcy mam problem z pracą na gazie. Auto na LPG szarpie, dławi się, potrafi zgasnąć przy przełączeniu z PB na LPG, dużo pali. Szczególnie te efekty występują kiedy silnik jest zimny.
Kiedy się nagrzeje dalej występuje dławienie i szarpanie :wall:.
Byłem w serwisie kilka razy i dalej wymienione problemy występują.
Dodam że na PB wszytko jest OK, nie występują żadne problemy. Tankuję w 99% na Orlenie, Statoil i Shelu
Chronologicznie postaram się wymienić co zostało zrobione, wymienione i sprawdzone...oto moje boje:
Kiedy zaczął dławić się:
1) wymiana świec (motocraft) 7000 km temu - było OK przez jakiś czas
2) przewody 3000km temu - bez efektu, dalej przerywał
3) przegląd instalacji gazowej, regulacja, wymiana filtra - bez zmian
4) kolejna wizyta w serwisie ustawianie mapy, czyszczenie jakiegos elektrozaworka na listwie LPG który nie chciał się zamykać. Dalej dławił się
5) Kolejna awaria, gaz przestał działać nie załączał się.
6) zostawiam samochód w serwisie na cały dzień. Efekt: wymieniony komputer LPG, gaz już działa choć dalej się dławi i potrafi zgasnąć. Dostaję informację ze przyczyną jest silniczek krokowy który mam wymienić.
7) Jadę do kolejnego serwisu w którym wyczyścili mi ten silniczek (nie wymieniłem) i przepływomierz a także odłączyli aku żeby się zrestartował.
Bez efektu, na lpg dalej szarpie.
Co mam jeszcze zrobić, sprawdzić??
Bardzo proszę o pomoc bo już mi ręce opadają..............
Proszę o pomysły co może być przyczyną a najlepiej o jakiegoś dobrego fachowca z Warszawy, który znajdzie przyczynę bez wymiany wszystkich części.
Pozdrawiam