PDA

Zobacz pełną wersję : Kabelek od radyjka CB do antenki



dracco_wawa
28-02-2007, 15:57
Witam,
przymierzam się do przekładania CB. Planuje je załozyć po lewej stronie na obudowie schowka (tego z bezpiecznikami). Którędy byście poprowadzili kabelek od anteny. Bata chyba zamontuje coś a'la LUCA czyli na tylnej klapie tylko wyżej.
Czy puscic pod osłoną progów?
Autko combi wiec troche centymetrów do kalpy jest.

krzys-68
28-02-2007, 16:06
Mozesz dolem auta amozesz i góra pod sufitem.Długosć przewodu potrzebna bedzie podobna

Luca
28-02-2007, 16:37
IMO lepiej pod progami, chyba troszkę łatwiej i wylecisz zaraz przy schowku od dołu.
Antenki z tak długim kabelkiem oryginales raczej nie znajdziesz, więc pozostaje beczka - tylko tak sobie odmierz, żeby trafiła w jakieś mało widoczne miejsce (może na wysokości słupka 8O ) bo jest troszkę :jezyk1: grubsza od kabla i raczej nigdzie jej nie schowasz :satan: .

Powodzenia :metal

krzys-68
28-02-2007, 16:49
Lepiej zamowic antene od razu z dłuzszym przewodem :metal

COUGAR
28-02-2007, 18:07
Ja kabel kładłem u siebie 10 minut i go nie widać. A zrobiłem to wyjmując uszczelki(te od wewnątrz) przy drzwiach i w powstałą szparę pomiędzy karoserią, a podsufitką(lub plastykiem przy progu jezeli przewód idzie dołem) wepchnąłem kabel i po tym założyłem uszczelki. Przewodu nie widać. Szybki montaż i ewentualny demontaż w razie potrzeby. Taka sama łatwość wykonania tego jest przy puszczeniu kabla górą i dołem.

Luca
28-02-2007, 18:26
Lepiej zamowic antene od razu z dłuzszym przewodem :metal

Nie zawsze można :satan:
Dlatego zwróciłem uwagę na problem ze schowaniem beczki.
U mnie oryginał Sirtelowski ma jeszcze lekki zapasik, ale radyjko mam przy fotelu i kabelek leci skosem pod nim właśnie :)
Jak miałbym ciągnąć aż do schowka to byłby za krótki :jezyk1:

DIGITAL
28-02-2007, 18:40
Witam,
przymierzam się do przekładania CB. Planuje je załozyć po lewej stronie na obudowie schowka (tego z bezpiecznikami). Którędy byście poprowadzili kabelek od anteny. Bata chyba zamontuje coś a'la LUCA czyli na tylnej klapie tylko wyżej.
Czy puscic pod osłoną progów?
Autko combi wiec troche centymetrów do kalpy jest.

U mnie puszczone jest pod plastikami na progach...nic nie widać i jest Git :metal

Marq
28-02-2007, 20:29
U mnie puszczone jest pod plastikami na progach...nic nie widać i jest Git :metal

Ja u siebie mam położone dokładnie w ten sam sposób i się sprawdza bardzo dobrze, nic nigdzie nie wyłazi. :)

Jakub
28-02-2007, 22:53
Pod sufitem raczej nie polecam, szczególnie w przypadku jeśli masz kurtyny. Ja mam puszczone pod plastikami na dole :)

krzys-68
28-02-2007, 22:59
Kurtyny sa wyzej niz myslisz :)) ,ale faktem jest ze prowadzac po podlodze mozna rozprowadzić przewód szybciej i czasami "na skróty" :bigok:

Mamut
28-02-2007, 23:01
ja mam puszczony pod progiem, potem słupek między drzwiami i pod sufitem - antena jest na stałe na dachu.

welshman2
01-03-2007, 08:58
IMO lepiej pod progami, chyba troszkę łatwiej i wylecisz zaraz przy schowku od dołu.
Antenki z tak długim kabelkiem oryginales raczej nie znajdziesz, więc pozostaje beczka - tylko tak sobie odmierz, żeby trafiła w jakieś mało widoczne miejsce (może na wysokości słupka 8O ) bo jest troszkę :jezyk1: grubsza od kabla i raczej nigdzie jej nie schowasz
Dokładnie! Tak samo zrobiłem - mam kombi co prawda mk1 ale też długie i musiałem zrobić beczkę na wysokości siedzenia kierowcy. Wszystko schowane pod progami!Elegancko nic nie widać! :fan:

dracco_wawa
01-03-2007, 09:03
Pod sufitem raczej nie polecam, szczególnie w przypadku jeśli masz kurtyny. Ja mam puszczone pod plastikami na dole :)

Dzieki za wszystkie pomysły. Wybiorę pewnie wariand dolny bo rzeczywiscie zapomnialem o kurtynkach - kiepsko by było dostać takim czymś podczas chowania kabla, albo kablem podczas wypadku.

BS
01-03-2007, 09:07
Krzyś-beczka tak na prawdę nie powoduje jakichś specjalnych strat sygnału ... mierzyłem u siebie na oryginalnym kablu i z dodatkowym metrem +beczka i na swr miarce różnica praktycznie nie do zauważenia jest :metal

krzys-68
01-03-2007, 09:15
Ja sie nie martwie o to co jest od razu ale co bedzie za kilka miesiecy

welshman2
01-03-2007, 09:19
Ja sie nie martwie o to co jest od razu ale co bedzie za kilka miesiecy
Jeździłem z beczką kilka miesięcy na jednej antenie - małej magnesowej Georgii. W dodatku często ją odkręcałem. Bez żadnych strat. Czysto, nic sie nie działo - antena do dzisiaj śmiga :) :metal

krzys-68
01-03-2007, 09:42
Chyba nie bardzo zrozumiales problem.Odkrecajac i zakrecajac "beczkę" nie wprowadzasz zakłocen jesli jest skrecana kazdorazowo poprawnie.Jednak skrecone polacznie lezace w wilgoci( a taka w aucie jest zawsze) jest narazone na straty jakosci sygnalu a co za tym idzie spadek SWR.W tym przypadku nie ulegnie uszkodzeniu antena tylko radio a własciwie koncówka mocy która poprzez nadmierne nagrzanie sie spali :metal .Oczywiscie to tylko teoria ,praktyka pokazuje ze ta nie zawsze sie sprawdza :bigok:

welshman2
01-03-2007, 09:51
Chyba nie bardzo zrozumiales problem.Odkrecajac i zakrecajac "beczkę" nie wprowadzasz zakłocen jesli jest skrecana kazdorazowo poprawnie.Jednak skrecone polacznie lezace w wilgoci( a taka w aucie jest zawsze) jest narazone na straty jakosci sygnalu a co za tym idzie spadek SWR.W tym przypadku nie ulegnie uszkodzeniu antena tylko radio a własciwie koncówka mocy która poprzez nadmierne nagrzanie sie spali :metal .Oczywiscie to tylko teoria ,praktyka pokazuje ze ta nie zawsze sie sprawdza :bigok:
Otóż Krzysiu! :) Ja tylko dodałem kolejny wątek do rozmowy - jak widać i udowadniam, ze nie ma najmniejszego problemu- tak jak mówicz w niektórych przypadkach- a uwierz mi miłem 10 razy bardziej dziurawe auto od MDO - tj renaulta i skrupulatnie wszytskiego pilnowałem. Poza tym w mdo też musiałem założyć beczkę na kablu bo oryginalny od alaski był za krótki - nie wiem czy to coś da, ale połączenie szczelnie zaizolowałem taśmą, aby nie dostała sie tam broń Boe żadna wilgoć bądź woda.
Zatem mały apel bez nerwacji jeżeli ktoś ma iine zdanie

dracco_wawa
01-03-2007, 10:08
Jak juz jesteśmy przy stratach na kablu, to mam dodatkowe pytanko. Czy warto wymieniać oryginalny kabelek od anteny na inny (czyt. lepszy: lepiej ekranowany; o lepszych parametrach)? czy cos takiego w przyrodzie sie stosuje?

krzys-68
01-03-2007, 10:33
Jak juz jesteśmy przy stratach na kablu, to mam dodatkowe pytanko. Czy warto wymieniać oryginalny kabelek od anteny na inny (czyt. lepszy: lepiej ekranowany; o lepszych parametrach)? czy cos takiego w przyrodzie sie stosuje?Kazdy przewód o odpowiednich parametrach bedzie OK.Producent -rzecz marginalna

BS
01-03-2007, 10:52
Jak juz jesteśmy przy stratach na kablu, to mam dodatkowe pytanko. Czy warto wymieniać oryginalny kabelek od anteny na inny (czyt. lepszy: lepiej ekranowany; o lepszych parametrach)? czy cos takiego w przyrodzie sie stosuje?

nie warto :madrala:

ubidigi
01-03-2007, 23:47
Na każdej wtyczce należy liczyć straty rzędu 0,3 dB. Im więcej strat mimo dobrze zestrojonej anteny (SWR/WFS) tym gorszy RX/TX.
Przy tej częstotliwości fali oraz długości kabla teoretycznie producent i rodzaj kabla raczej nie ma znaczenia. Jasne, że jak masz wybierać to wybierz taki bardziej elastyczny, z podwójnym ekranem, co może - również teoretycznie - uchronić od przydźwięków w pokładowym sprzęcie audio. Ale generalnie nie warto sobie zaprzątać głowy. O lepszych kablach można myśleć przy większych długościach.

radiosystem
04-03-2007, 09:40
Krzyś-68

Kazdy przewód o odpowiednich parametrach bedzie OK.Producent -rzecz marginalna

Witam.
Krzyś-68 jak zawsze z tobą i Twoimi wypowiedziami się zgadzam, to tym razem zdecydowanie NIE.

Długość kabla (z reguły RG-58) na częstotliwościach 27 MHz, przy różnicy 3 czy 6 metrów jest praktycznie nie instotna. Niestety , ale PRODUCENT tego samego typu kabla koncentrycznego to ogromna różnica w parametrach i w WADZE kabla.

Dla przykładu: trzymałem kiedyś kabel RG-58 tego samego producenta i w dodatku z tej samej partii produkcyjnej i uwierz mi ale krążek 100m trzymany w lewej ręce był zdecydowanie cięższy niż drugi trzymany w prawej ręce.

Pozdrawiam wszystkich.

PS. Co do kabli koncentrycznych to nawet na CB należałoby zapomnieć o kablu pod tytułem RG-58. Ten typ kabla dobrze nadaje się jako sznur do wieszania bielizny po praniu a nie do przesyłania w.cz. :nono: