Zobacz pełną wersję : [MkII] Kraweznik
Witam
W Sobote mialem przyjemnosc uderzyc przodem i tylem prostopadle w kraweznik. Doslownie najechalem wprost na kraweznik z dosc duza predkoscia duza duza okolo 110 km .urwalem oslony pod silnikiem pogialem felge ale to nie problem.Najgorsze jest to ze cos zaczelo stukac z przodu i z tylu tez. przy hamowaniu bije cos .sciaga samochod na lewa strone (bardziej ucierpiala) nie mam pojecia co to moze byc.Przymierzam sie do wymiany wachaczy z przodu a moze wymienic tylko tyleje i sworzen?, tarczy ,klockow .nie wiem co moze byc z tylu .bardzo bede wdzieczny za wszelka pomoc.Pozdrawaim
A moze wszytstko sie cofneło..ja tak miałem w Uniaku..wjechałem przy zablokowanych przednich kołach..identyko jak Ty..i wynik był taki ze felgi do prostowania i wszystko sie przesooneło o pare centów do tyłu. Dramatu nie było jeżdziłem dalej , nic sie nie tłookło ani nie ściagało ale np kąta skrętu ustawić sie nie dało.
moja rada
Jedz do magika na kanał i oblookaj bo bezbieczeństwo jest najważniejsze !!
Pozdrawiam
Z opisu wnioskuję że możesz mieć poprzestawiane wszystko, z sankami włącznie.
Jedź na kanał, zrób porządną diagnostykę.
dziekuje za pomoc.z tego co na zewnatrz widac to wszystko jest w normalnych odleglosciach znaczy kolo jest po srodku nadkola.bede jutro w miejscu zamieszkania to podjade do znajomego mechanika na kanal bo tu w warszawie chyba mnie nie bedzie stac.pozdrawaim
Tutaj różnica 0,5 cm robi wielką różnice. Nie jesteś w stanie tego ocenić. Polecam pomierzenie punktów kontrolnych w płycie podłogowej (dziury). Podejrzewam że mogły zgiąć sie sanki. Przy takiej prędkości coś musiało się zgiąć. Samochód nie jest z plasteliny..
arturek1965
29-03-2007, 10:20
bardzej podejrzewam że dokładnie pogiąłeś wachacze , zerwały się tuleje stalowo-gumowe :pop: , no i felgi , sasnki jak atakują to niestety tłuczesz miske olejową jest ona bardzo nisko a jest tuż tuż w linii kół , druga sprawa gdybyś przestawił sanki to autko by się zgarbiło a przednia szyba by wypadła , punkt podparcia akurat jest głęboko, mmo wszystko diagnostyka konieczna :guns:
I dlatego wlasnie jak sie wpada na kraweznik to nie hamowac....moze inaczej,hamowac przed kraweznikiem,ale tuz przed nim odpuscic hample.Mniej zniszczen po tym manewrze bedzie :metal
Dziekuje za pomoc .podjade jutro na warsztat i sie zobaczy.pOzdrawaim
hmmm .. dzis gdy wracalem do domu w lesie wybiegla mi sarna przed maske ratowalem sie ucieczka w strone rowu .efekt aki ze trafilemn apieniek i nie ma lewego swiatla i zderzak polamany .pecha ciag dalszzy
Bywa kolego. Może czas zacząć gusła nad autem odprawiać :satan:
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.