PDA

Zobacz pełną wersję : Słaby i pali jak smok



mariuszdr1
03-04-2007, 22:41
Szukam i szukam i nic, więc postanowiłem opisać swój problem jaki mam z mocą silnika i ze spalaniem. Wiem że podobne przypadki były ale jak podam więcej szczegółów to zawężę obszar poszukiwań. Auto pochodzi z 98 roku i ma automatyczną skrzynię. Przebieg 53 tyś km. Wiem że na automacie nie poszaleję ale pamiętam jak jezdził niedawno a jaki teraz muł przy starcie. Do tej pory w poszukiwaniu problemu usunąłem katalizator był w b. dobrym stanie ( chcę go pózniej powtórnie zamontowac ). Wymieniłem filtry powietrza ,paliwa ,świece nowe, wyczyściłem przepływomierz i zrobiłem reset komp. Efektem tego wzrost mocy nie wielki podejrzewam że w skutek wycięcia katalizatora, ale usterka nadal gdzieś tkwi. Jest nadal słaby ,pali znacznie więcej niż kiedyś a świece były okopcone i czarne. Kiedy ustawię dzwignię biegów na P lub N , dodam gazu do około3 tyś obr. i puszczę to obroty falują w granicach 650 do 800. Trwa to około 20 sekund i pózniej wracają do stabilności około 650. Nie wiem czy to tak ma być czy w skutek usterki.
Nie posiadam gazu. Bedę wdzięczny za wszelką pomoc .

rufus_k
03-04-2007, 22:48
Sprawdź sondę lambda. Wyczyść zawór bocznikowy.

mariuszdr1
03-04-2007, 23:48
Sprawdzenie sondy tzn. dwa białe kabeli to niby grzałka lub coś takiego tutaj spr. omomierzem jest przejście. Co mogę jeszcze spr w sondzie.
Zawór bocznikowy jak go znalezć może ktoś naprowadzi bliżej.
Dziękuję za wszelką pomoc

rufus_k
04-04-2007, 00:35
Zawór bocznikowy:

http://www.mondeoklubpolska.org/modules.php?name=News&file=article&sid=175&mode=&order=0&thold=0


Co do sondy lambda, najlepiej gdybyś zobaczył czy nie masz przypadkiem jakiś błędów na komputerku. U mnie jest podwyższone spalanie, kombinuje tylko co mogę żeby było ono w normie... po podłączeniu do laptoka i uruchomieniu programu diagnostycznego lambda niby jest w porządku, ale... po sprawdzeniu czy nie mam błędów wyskoczyło mi to:

172 Sonda lambda "1" - uboga mieszanka
173 Sonda lambda "1" - bogata mieszanka

I tu pojawia mi się sprzeczność: mój magik (nie widział odczytów z ECU) mówi, że sonda jest dobra natomiast błędy w ECU wskazują całkiem co innego

lyssy
04-04-2007, 08:56
O sprawdzaniu sondy lambda było już 102 razy :satan:

Tak w skrócie: mierzysz napięcie między czarnym i szarym przewodem z sondy (oczywiście dołączonej do instalacji :) ) - po paru minutach pracy silnika ma się zmieniać od ok. 0V do ok 1V z okresem 1-2 sekundy.

Mondeo2-0
04-04-2007, 10:02
Może to akurat w tym przypadku sonda.
Ja też mam to samo ale i na PB i LPG . Też czyszczenie przepływki/przepustnicy , świece filtry itp , odłączane tłumiki, wywaliłem kata i coś trochę może lepiej ale nadal kiszka. Lambda pokazuje idealnie a na lpg mogę ustawić tak jak na pierwszą gen czyli bez sondy. Brak błędów.
Teraz pozostało wywalić mikser od LPG i montaż blosa bo coś mi się wydaje że moc znacznie spadła po zamontowaniu gazu.
Jeszcze zastanawiam się nad czyszczeniem bocznikowego ale czy może mieć wpływ na moc i spalanie, raczej wątpię aby aż tak wielkie, ale go przeczyszczę i wymienię sławny trójniczek choć na oko jest ok.
Te silniki maja tyle różnego ustrojstwa i wszystko może mieć różny wpływ, Konnowicz ma rację, lepiej jednak gdyby nie było niczego.
Swoją droga tematów podobnych jest mnóstwo ale wszystko raczej niezakończone.

LaBobas
04-04-2007, 10:17
Co do sprawdzania miernikiem lambdy to.........lipa.Tylko podlaczenie pod kompa cos da.U mnie probkuje i niby oki,ale na komputrze diagnostycznym wyszlo ,ze uboga mieszanka,a wykres pracy lambdy mocno odbiegal od normalnej.Moja koncepcja sprawdzania miernikiem upadla.......Jezeli wystepuje inne uszkodzenie lambdy od typowiego padniecia na amen to ciezko miernikiem wykryc to.