PDA

Zobacz pełną wersję : Prosba do posiadaczy MkI i MkII 1,8 TD



mikidr
19-06-2005, 01:08
Mam taka do Was prosbe bo mam problemy z obrotami w moich mondelkach i nie wiem czy nie bede musial wymienic termostatu woskowego od wyprzedzenia zaplonu przy zimnym silniku. Napiszcie jakie macie obroty w Waszych autkach po uruchomieniu silnika jak jest zimny i jak sie dobrze rozgrzeje do nominalnej temperatury pracy. Jak by sie komus chcialo to bylo by tez fajnie jak by zobaczyl w jakiej pozycji jest dzwignia od przyspieszenia zaplonu w pompie wtryskowej ( pompa lucas pierwsza dzwignia od rozrzadu ) Przy zimnym silniku powinna byc odchylona w stosunku do mocowania servopompy o kilkanascie stopni a przy nagrzanym do nominalnej temp powinna byc praktycznie rownolegle do tego mocowania. U mnie niestety caly czas jest w jednej pozycji i to mi sie bardzo nie podoba.

A tak swoja droga to cos z forum jest nie tak bo dzisiaj po poludniu juz raz pisalem tego posta i widze teraz ze gdzies znikl :( dlatego pisze go jeszcze raz

KrzysztofStu
19-06-2005, 01:16
U mnie jest ok. 850 i stara się to trzymać. Z tym położeniem dźwigienek...hmm... Jak chcesz to zrobię jutro zdjęcie i Ci prześlę.

MKS
19-06-2005, 01:23
Około 850 niezależnie od temperatury.

waldemarz
19-06-2005, 01:27
Ja na twoim miejscu nie regulowalbym sam dzwigni pompy, przy zimnym silniku zawsze ma inne polozenie a jak sie nagrzeje to sie troszke samoczynnie przestawia.To jest tzw. dzialanie wlaczonego ssania. nie napisales jakie masz obroty silnika wiec nie wiadomo co jest u ciebie nie tak. Pojedz do pompiarza i niech ci sprawdzi ja dokladnie.

mikidr
19-06-2005, 04:03
Ja na twoim miejscu nie regulowalbym sam dzwigni pompy, przy zimnym silniku zawsze ma inne polozenie a jak sie nagrzeje to sie troszke samoczynnie przestawia.To jest tzw. dzialanie wlaczonego ssania. nie napisales jakie masz obroty silnika wiec nie wiadomo co jest u ciebie nie tak. Pojedz do pompiarza i niech ci sprawdzi ja dokladnie.

No wlasnie o to mi chodzi, o te samoczynne przestawianie kata wyprzedzenia zaplonu u mnie to nie dziala to znaczy sie nie przestawia i jak przestawie dzwignie od ssania zeby na zimnym byly wyzsze obroty co jest w tym przypadku korzystne to po nagrzaniu nie cofa sie sama i obroty sa pozniej za wysokie. Narazie ustawilem tak ze jest ok 850 do 900 ale dla zimnego silnika to troche malo i dlatego pytam ile jest u Was przy rozruchu zimnego silnika a ile jak sie nagrzeje bo u mnie obroty rosna po nagrzaniu a raczej powinno byc odwrotnie.

KrzysztofStu
19-06-2005, 11:27
Z tego co wiem, obroty powinny być mniejwięcej takie same bez względu na temperaturę silnika. Od tego jest ten termoregulator z linką. Jak się silnik nagrzeje, popuszcza (albo naciąga - nie pamiętam) linkę i w ten sposób reguluje obroty.

mikidr
19-06-2005, 14:22
Z tego co wiem, obroty powinny być mniejwięcej takie same bez względu na temperaturę silnika. Od tego jest ten termoregulator z linką. Jak się silnik nagrzeje, popuszcza (albo naciąga - nie pamiętam) linkę i w ten sposób reguluje obroty.
No wlasnie ze nie, poniewaz jak silnik jest zimny, to znaczy w momencie rozruchu zimnego silnika korzystniej jest jak obroty sa troszeczke przyspieszone przez wlasnie naciagniecie linki termostatu woskowego i wyprzedzenie momentu wtrysku (czyli tak zwane ssanie lub bieg jalowy przyspieszony - obroty od 900-1000 obr/min), a po nagrzaniu powinna ta linka sie zluzowac tak by obroty wrocily do normalnej wartosci biegu jalowego czyli 820-850 obr/min. U mnie niestety to nie dziala i to we wszystkich 3 mondkach, po prostu dzwignia czy jest nagrzane autko czy zimne nie przesuwa sie i to mi sie nie podoba. Dlatego pytam jak jest z tym u Was czy wlasnie przy rozruchu sa minimalnie wyzsze obroty bo tak powinno to dzialac.

WBmondeo
19-06-2005, 15:51
u mnie wszystko działa tak jak napisałeś czyli ok. jak jest zimny to działa tzw. ssanie i ma wyższe obroty a jak sie nagrzeje niższe i tak powinno być.

mikidr
19-06-2005, 16:25
u mnie wszystko działa tak jak napisałeś czyli ok. jak jest zimny to działa tzw. ssanie i ma wyższe obroty a jak sie nagrzeje niższe i tak powinno być.

A mozesz napisac jakie masz obroty na zimnym silniku a jakie po nagrzaniu do nominalnej temp pracy ?

Kafar
19-06-2005, 18:13
u mnie wszystko działa tak jak napisałeś czyli ok. jak jest zimny to działa tzw. ssanie i ma wyższe obroty a jak sie nagrzeje niższe i tak powinno być.

A mozesz napisac jakie masz obroty na zimnym silniku a jakie po nagrzaniu do nominalnej temp pracy ?

Ja na zimnym mam idealnie 1000 obrotów a na ciepłym milimetr pod 900.Czyli na oko 1000 zimny 900 ciepły.

mikidr
19-06-2005, 18:18
u mnie wszystko działa tak jak napisałeś czyli ok. jak jest zimny to działa tzw. ssanie i ma wyższe obroty a jak sie nagrzeje niższe i tak powinno być.

A mozesz napisac jakie masz obroty na zimnym silniku a jakie po nagrzaniu do nominalnej temp pracy ?

Ja na zimnym mam idealnie 1000 obrotów a na ciepłym milimetr pod 900.Czyli na oko 1000 zimny 900 ciepły.

Czyli prawidlowo, bo tak to mniej wiecej powinna sie ta regulacja zachowywac co wskazuje ze jednak bede musial ten termostat woskowy od ssania wymienic i to w 3 autkach :zly:.

stolar
19-06-2005, 19:55
Ci, co piszą, że obrtoty silnika są takie same przy ciepłym i zimnym silnikem to niech zrobią sobie zimne okłady żeby im się cieplej zrobiło (proszę bez obrazy). Wszystkie prawa na niebie i ziemi mówią, że podczas ssania (zimny silnik) obroty są zawsze wyższe tj. około 1000, natomiast ciepły silnik powinien mieć od 850 do 900 obrotów. Pod warunkiem, że wszystko jest prawidłowo ustawione. Pozdrawiam.

mikidr
19-06-2005, 22:02
Ci, co piszą, że obrtoty silnika są takie same przy ciepłym i zimnym silnikem to niech zrobią sobie zimne okłady żeby im się cieplej zrobiło (proszę bez obrazy). Wszystkie prawa na niebie i ziemi mówią, że podczas ssania (zimny silnik) obroty są zawsze wyższe tj. około 1000, natomiast ciepły silnik powinien mieć od 850 do 900 obrotów. Pod warunkiem, że wszystko jest prawidłowo ustawione. Pozdrawiam.

W pelni sie z Toba zgadzam, tak dokladnie powinien sie zachowywac silnik na zimno i po nagrzaniu i Ci co nie maja roznicy to maja taki sam problem jak ja czyli pewnie uszkodzony termostat woskowy, ktory odpowiednio ciagnie albo zwalnia linke od ssania. Czy ktos juz to wymienial, czy trzeba plyn spuszczac zeby to wykrecic albo czy sa tego jakies zamienniki a moze da sie to jakos naprawic bo orginal pare PLN kosztuje moze nie tragedia bo ok 150 zl ale jak ja mam do wymiany w 3 autach to juz pare drobnych jest :wall:

MKS
20-06-2005, 11:21
Dowiadywałem się u fachowców, bo to mnie zainteresowało. Według nich przy obecnych temperaturach mogą obroty być takie same. Dopiero jesienią, kiedy się wyraźnie ochłodzi, trzeba będzie się przyjrzeć obrotom. U mnie są takie same i raczej skłaniam się ku opinii mechaników, ponieważ nie mam najmniejszych problemów z obrotami na zimnym, silnik pracuje równo. Gdyby było coś nie tak z ssaniem, to na pewno dałoby się to odczuć.
Do stolara:
Nie jestem obraźliwy, ale tonuj trochę, bo okłady to możesz proponować w reakcji na czyjeś opinie, a nie na fakty. Obroty są niezmienne i tyle - z faktami się nie dyskutuje. Można jedynie dochodzić czy to prawidłowe. Nie zamierzasz chyba wysłać do wariatkowa wszystkich, którym na przykład coś stuka w samochodzie? :))

fazi
20-06-2005, 11:58
popieram MKS u mnie obroty też prawie się nie różnią przy ciepłych temperaturach na dworze jest to wartość 890 obrotów ,a gdy jest zimno nieznacznie się podnosi do około910 i spada ,w zimie są to obroty w mroźne dni 1000-1100 ale to już musi być durzy mróz tak po zatym pali idealnie i niema kłopotów z obrotami :metal