Problem z otwarciem schowka

[RoSt]

Witam!
Nie mogę otworzyć schowka! Córka coś mi tam zapchała "na siłę" i jak się zatrzasnęło to "na fix".Już udało mnie się "klamkę" dosłownie obrócić o 270 stopni kątowych wokół osi obrotu a zapadka (czy co tam w ogóle jest w środku ) "ani rusz".Nie znając budowy zamka tego schowka liczyć mogę jedynie na szczęśliwy przypadek podczas chaotycznej przy nim manipulacji..albo na Was! Proszę o pomoc! :wall:

[Jakub]

Musisz go otworzyć za pomocą, druta, śrubokręta czy innych takich wynalazków, wsadzając w szczeline pomiędzy deską, a schowkiem.
Ułamał ci się taki bolec w środku zamka i nie da się go normalnie otworzyć.
Generalnie przy technicznej smykałce naprawisz zamek, lub będziesz musiał wymienić na nowy.

[krzys-68]

Nie ma "złotego srodka".Metoda prob i błedow a przy tym trzeba probowac na boki przesuwac schowek :satan:

[pawcio1017]

Witam. Ja miałem taki sam problem... W zeszłą sobotę właśnie go otworzyłem :) Jestem na 100% pewien, że to takie plastikowy bolec w zamku się złamał. Ja miałem to samo. Musisz wziąść jakiś śrubokręt (najlepje stary) wygiąć na jakieś 45-50st:) i wsadzić go pomiędzy deske rozdzielczą a schowek. delikatnie odchylić schowek i wcisnąć śrubokręt w takie uszko... Tam jest języczek od zamka. Musisz troche wcisnąć. Aha i musisz być baaaardzo cierpliwy... :) Jak już otworzysz schowek to musisz mieć klucz imbusowy (niepamiętam dokładnie jaki) ale nie najmniejszy ani za duży... :hmm: Odkręć zamek i wyjmij cały "mechanizm". Jak się przyjżysz to zauważysz, że jest pęnięta złączka pomiędzy klamką i sprężynką. Proponuje ją zastąpić jakimś wkrętem. Wystarczy go wtopić na odpowiednie miejsce a potem zalać jeszcze "kropelką", "superglue" czy czymś podobnym... Myśle, że dasz rade :) A popsuło się to od tego, że ktoś (w Twoim wypadku chyba córka :) ) za mocno pociągnęła klamkę :) Myśle, że pomogłem i pojawi się wkońcu jakaś cyferka na moim koncie "pomógł" :) Pozdrawiam

[vMZe]

Myśle, że pomogłem i pojawi się wkońcu jakaś cyferka na moim koncie "pomógł" :) Pozdrawiam

U nas pomaga się za free, nie za wciskanie. Od tego jest Klub. A jeśli rzeczywiście pomożesz to cyferka się zapewne pojawi - wymagać jednak tego nie powinieneś.

[RoSt]

Witam!
Panowie! Nie wiem jak to zrobiłem,ale schowek „sam wpadł mi do ręki”.Górą, tzn. poprzez szczelinę między cockpitem a górną krawędzią schowka dłubałem długo i namiętnie – a że cierpliwa ze mnie bestia to trwało to ze 20 minut! I drutem 1,5 mm2 Cu i śrubokrętami wszelkiemi, i tępym,długim nożem- i nic! W końcu zauważywszy, że w pobliżu klamki cosik wystaje (była to sprężynka płaska dopychająca suwak zamka) zacząłem dłubać przy tym-efekt j.w.
Po czym TORXem wykręciłem zamek, nauczyłem się go, a następnie przykleiłem na swoje miejsce odłamany popychacz suwaka,dokładając dla wzmocnienia do wewnątrz jego profilu „L” twardy,plastikowy pręt zalewając go dalej „kropelką”.
I tak oto zrobiłem lepszy popychacz suwaka niż sam koncern Ford. (jakżesz łatwo czasem można być większym od największych na tym świecie - i to bez jednej kropelki Johny Walkera !).
Fuks! Wiem, ale beż waszego błyskawicznego odzewu oddałbym to jakiemuś innemu majsterklepce.(No, ale jeśli ma się pod ręką taką pomoc, jak na tym forum, to proszę bardzo!)
Dzięki! :pad: :party:

[vMZe]

Kolejny zadowolony forumowicz. :brawo:

[Trebor70]

Mój chowek też się zablokował ale z braku czasu jeszcze nie kombinowałem jak go otworzyc. Ale dowiedziałem się w ASO że zamek schowka jest w cenie 100zł :getsome: więc też postaram się przy otwieraniu go nie zdewastowac :beer:

[mondeusz39]

Mój chowek też się zablokował ale z braku czasu jeszcze nie kombinowałem jak go otworzyc. Ale dowiedziałem się w ASO że zamek schowka jest w cenie 100zł :getsome: więc też postaram się przy otwieraniu go nie zdewastowac :beer: No to sobie dużo życzą (jak zwykle :) ) Ja na początku też miałem plan, żeby wyciąć w drzwiczkach dziure y wtedy bez problemu otworzyć schowek. Ale na allegro znalazłem cały schowek (używany) za 100zł i też podziękowałem :) Serio mówie, wystarczy tylko troszke cierpliwości :)

[QBAMKIII]

Ja mam podobny problem, ale z popielniczką z tyłu :jezyk1:
Kiedyś (pół roku temu)nie chciała wejść na swoje miejsce to ją :boks: pięścią potraktowałem i się nie chce otworzyć :terefere:
Prawde mówiąc to nawet lepiej. bo nie trzeba z niaj śmieci wyrzucać, ale nielubie jak coś nie działa :bud:
Domyślam się że ta blaszka przesuneła sie za wysoko i blokuje...
Ma ktoś jakiś pomysł?? :bigok: Doświadczenie w tego typu naprawie mile widziane :jezor:
Naprawiłbym sobie coś. bo mondek się nie psuje. a za tydzień przyjdzie mi się z nim rozstać :placz: :placz: :placz: :panna:

[mondy]

Witam
Mialem ten sam problem. Klameczka od schowka sie obraca a ten ani drgrnie. ulamal sie bolec przy klamce ktory ciagnie skobel zamka.
Po wyciagnieciu klameczki(wymagana cierpliwosc i ostroznosc) mozna bez problemu otworzyc schowek kawalkiem druta w ksztalcie litery L.