PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] Dławienie na gazie



janosikowy
19-04-2007, 18:12
Witam
Od momentu gdy założyłem gaz mam problem, otóż kiedy zaczynam przyspieszać lub zmieniam big to MDO ma jakieś chwilowe zadławienie i dopiero przyspiesza, tak jakby nie dostawał paliwa lub dostawał za dużo powietrza. Nie mam tego problemu na bęzynie. Wymieniłem filtr gazu, powietrza, przewody i świece (orginalne motorkrafta) i kilka krotnie byłem na regulacji i nic to nie dało. Co o tym myślicie.

majster222
19-04-2007, 23:47
może majchry ci założyli za mały parownik-do mocy auta; i na regulacjach teraz rżną :ass: , że wszystko powinno być w porządku;

jaki masz parownik-reduktor?
są tu znawcy, którzy ci podpowiedzą czy nie jest za mały, bo w tej kwestii, to ja jestem za :glupi:

janosikowy
20-04-2007, 09:25
wspomne że instalacje gazową mam firmy LANDI RENZO, założyłem ją dwa lata temu i regulacje robiłem na gwarancji i nic to nie pomogło, pózniej dałem sobie spokój ale ale cały czas mnie to denerwuje. Dławienie występuje na zimnym i ciepłym silniku.

krzys-68
20-04-2007, 11:54
Klasyczny brak "paliwa".pewnie wydajnosc parownika za mala

Wolver
20-04-2007, 22:59
ma jakieś chwilowe zadławienie i dopiero przyspiesza, tak jakby nie dostawał paliwa lub dostawał za dużo powietrza.
Ale jakie konkretnie to jest dławienie - czy takie jak typowe przerwanie na ułamek sekundy, co się często zdarza jak jest niewyregulowany, czy też masz odczucie jakby coś hamowało? Np. ruszasz, albo zmieniasz bieg, dajesz gazu a jego coś jakby trzymało (jakby tira z tyłu przywiązali albo na ręcznym jechał) i trwa to kilka sekund?

money
21-04-2007, 08:03
Dokładnie to samo miałem do wczoraj zanim pojechałem do gazownika :metal wymienił listwę od elektrowtryskiwaczy i śmiga jak należy. Niech Twoi magicy to sprawdzą (ewentualnie może wymiana filterka).. :fan:

janosikowy
21-04-2007, 08:54
wrażenie jast takie jakby nie dostawał gau, dzieje się to tylko na niskich obrotach gdy ruszm lub zmieniam bieg na dwójke. Po wciśnięciu gazu musze odczekać troche aby moje szanownie auto ruszyło, gdy jade po trasie i zmieniam wyższe biegi jest oki. Mam jeszcze jedno pytanie czy za mały parownik może mieć wpływ na większe zużycie gazu.

Paolo
21-04-2007, 11:42
Jezeli tak ci sie dzieje na nizszych biegach to na 100% jest to wina parownika. Im niższy bieg tym większa ilośc paliwa potrzebna jest na przyspieszenie. Także wymieniaj parownik na mocniejszy i bedzie po bólu.

krzys-68
21-04-2007, 11:51
wrażenie jast takie jakby nie dostawał gau, dzieje się to tylko na niskich obrotach gdy ruszm lub zmieniam bieg na dwójke. Po wciśnięciu gazu musze odczekać troche aby moje szanownie auto ruszyło, gdy jade po trasie i zmieniam wyższe biegi jest oki. Mam jeszcze jedno pytanie czy za mały parownik może mieć wpływ na większe zużycie gazu.Moze miec znaczenie bo jezdzisz po prostu słabszym autem w ktorym silnik nie pracuje efektywnie

janosikowy
21-04-2007, 15:52
dziekuję za odpowiedzi teraz wiem co powiedzieć mechanikowi bo do tej pory tylko podpinał się pod komputer i ustawiał, co nic nie pomagało, myślałem już o wywaleniu komputera ale widze że to też by nie pomogło.

Wolver
21-04-2007, 17:36
myślałem już o wywaleniu komputera ale widze że to też by nie pomogło.
Wywalenie nie, ale reinstalka softu - kto wie. Mialem w poprzednim aucie podobny problem, tylko że auto "coś trzymało" po zmianie biegów (niższych) i ruszaniu (czasem). Widać było że chce ciągnać, ale nie może, bo coś go hamuje. Zbagatelizowałem problem, po 2-3 miesiącach takiej jazdy pojechalem wreszcie do znajomego gazownika. Wcześniej był ustawiany kilka razy ale nic to nie dawało, więc machałem ręką. Znajomy stwierdził że musi być błąd w kompie. Wgrał soft od nowa i problem zniknął jak ręką odjął.
Po 3 chyba tygodniach zaczęło mi się ślizgać sprzęgło, pojechałem wymienić a gość się pyta co ja nim ciągałem że tak koszmarnie wyjechane. A ja nawet haka nie miałem. Hehe - ale szybko sobie przypomniałem co ciągałem :D

rufus_k
21-04-2007, 18:10
Usterka komputerka ma nijak ma się do sprzęgła :jezyk1:

Tu raczej zawiniła technika jazdy :)

lyssy
21-04-2007, 19:33
A może problemem jest zbyt wolno reagująca instalacja?
Czy potencjometr TPS jest podpięty do kompa?
Zanim komp gazowy się "zorientuje" (na podstawie samej sondy lambda), że trzeba dać więcej gazu, mija chwila...


Jezeli tak ci sie dzieje na nizszych biegach to na 100% jest to wina parownika. Im niższy bieg tym większa ilośc paliwa potrzebna jest na przyspieszenie.
Możesz wyjaśnić?
Jak się zmienia zapotrzebowanie na paliwo przy 2000 rpm i przepustnicy otwartej na 50% na dwójce i trójce?

Wolver
21-04-2007, 20:09
Usterka komputerka ma nijak ma się do sprzęgła :jezyk1:
Tu raczej zawiniła technika jazdy :)
Możliwe, chociaż na 100% przekonac się nie dam czy czasem soft nie może blokować "czegoś tam" co powoduje że auto sie dławi a jednocześnie sprzęgło chce go puścić tylko nie może :) - dopytam.
Technika jazdy ma się nijak do tego problemu :D

rufus_k
22-04-2007, 08:53
Możliwe, chociaż na 100% przekonac się nie dam czy czasem soft nie może blokować "czegoś tam" co powoduje że auto sie dławi a jednocześnie sprzęgło chce go puścić tylko nie może Smile - dopytam.
Technika jazdy ma się nijak do tego problemu :D

Wolver sprzęgło to jest część mechaniczna która nie ma nic wspólnego z elektroniką w samochodzie :) A technika jazdy wpływa na żywotność sprzęgła. :beer:

Wolver
23-04-2007, 06:46
sprzęgło to jest część mechaniczna która nie ma nic wspólnego z elektroniką w samochodzie :) A technika jazdy wpływa na żywotność sprzęgła. :beer:
Przywiąż sobie z tyłu 3 tonową kłode drzewa. Pojeździj tak z miesiąc. Jak Ci się zacznie ślizgać sprzęgło, to Ci powiem że to przez technikę jazdy ;-D

Paolo
23-04-2007, 08:37
Jezeli tak ci sie dzieje na nizszych biegach to na 100% jest to wina parownika. Im niższy bieg tym większa ilośc paliwa potrzebna jest na przyspieszenie.
Możesz wyjaśnić?
Jak się zmienia zapotrzebowanie na paliwo przy 2000 rpm i przepustnicy otwartej na 50% na dwójce i trójce?

Sam sie zastanawiam co ja napisałem :niewiem: :wow: chyba to 10 :beer: mi za bardzo nie posłużyło :jezyk1:

rufus_k
23-04-2007, 11:31
Przywiąż sobie z tyłu 3 tonową kłode drzewa. Pojeździj tak z miesiąc. Jak Ci się zacznie ślizgać sprzęgło, to Ci powiem że to przez technikę jazdy ;-D

Kolego zastanów się co piszesz. Elektronika nie może Ci hamować auta. Patrzyłeś czy nie grzały się hamulce ? Miałeś to auto od nowości ? Jeżeli nie to nie możesz wiedzieć jak było traktowane przez poprzedniego właściciela. Może życie sprzęgła dobiegało końca. Sprzęgło to zwykła część eksploatacyjna, nie jest wieczne. I nie pisz, że żywotność sprzęgła nie zależy od techniki jazdy (ruszanie, zmiana biegów) bo to tak jak byś twierdził, że piwo nie służy do picia tylko do podlewania kwiatków :))

Pozdrawiam :pub: :pub:

Wolver
24-04-2007, 06:19
I nie pisz, że żywotność sprzęgła nie zależy od techniki jazdy (ruszanie, zmiana biegów) bo to tak jak byś twierdził, że piwo nie służy do picia tylko do podlewania kwiatków :))
Czytaj - kolego -ze zrozumieniem :)
Pisałem ze technika ma się nijak do tego_problemu a nie jazdy w ogóle. Skoro jest to niemożliwe, to ok - po to m.in. jest forum żeby się o tym dowiadywać.

rufus_k
24-04-2007, 10:58
Czytaj - kolego -ze zrozumieniem Smile

:niewiem:


Przywiąż sobie z tyłu 3 tonową kłode drzewa. Pojeździj tak z miesiąc. Jak Ci się zacznie ślizgać sprzęgło, to Ci powiem że to przez technikę jazdy ;-D

Pisz ze zrozumieniem :)

Dobra koniec OT. :beer: :beer: