PDA

Zobacz pełną wersję : Polerowanie lakieru zwykłego i metalicznego



GOBO
07-05-2007, 12:32
Zgłębiałem trochę temat polerowania podrapanego lakieru i mam dość dużo wątpliwości :(
Na forach i grupach dyskusyjnych jest malo konkretnych informacji, podane są jedynie środki, którymi można to zrobić.
Brak mi natomiast informacji, czym to zrobić - chodzi mi oczywiście o polerowanie mechaniczne, nie ręczne.
Zaprzyjaźniony blacharz-lakiernik, powiedział mi, ze jak się ma wprawę, to najlepiej idzie kątówką na mokro, natomiast inny lakiernik, kolega mojego kolegi absolutnie odradzal ten sposób, twierdząc, ze jedynie polerka mimośrodowa i polerowanie na sucho.
A może wystarczy wiertarka z regulacją obrotów i nasadka polerska, albo polerka z marketu za 40 zł :niewiem:

Czy ktoś z was polerował sam lakier, a może zajmuje sie tym profesjonalnie i może udzielić mi kilku wskazówek. :pad:

gronczes
07-05-2007, 12:48
Proponuję użyć szlifierki mimośrodowej z regulacja obrotów :metal . Użycie kontówki, lub wiertarki może spowodować łatwe przetarcie warstwy lakieru. Wystarczy, że zatrzymasz w jednym miejscu i dziura gotowa. :nono:

krzys-68
07-05-2007, 17:18
Zgłębiałem trochę temat polerowania podrapanego lakieru i mam dość dużo wątpliwości :(
Na forach i grupach dyskusyjnych jest malo konkretnych informacji, podane są jedynie środki, którymi można to zrobić.
Brak mi natomiast informacji, czym to zrobić - chodzi mi oczywiście o polerowanie mechaniczne, nie ręczne.
Zaprzyjaźniony blacharz-lakiernik, powiedział mi, ze jak się ma wprawę, to najlepiej idzie kątówką na mokro, natomiast inny lakiernik, kolega mojego kolegi absolutnie odradzal ten sposób, twierdząc, ze jedynie polerka mimośrodowa i polerowanie na sucho.
A może wystarczy wiertarka z regulacją obrotów i nasadka polerska, albo polerka z marketu za 40 zł :niewiem:

Czy ktoś z was polerował sam lakier, a może zajmuje sie tym profesjonalnie i może udzielić mi kilku wskazówek. :pad: Kazdy z "majstrów "sie myli w calosci lub czesciowo :hehe: Najblizej sukcesu jestes sam,przy swoim pomysle :skromny:
Szlifierka katowa ma najczesciej obroty/min rzedu 10-11tys. a to grozi spaleniem lakieru i na 100% urwaniem gabki i uszkodzeniem auta lub Ciebie.Jesli szlifierka ma mozliwosc regulacji obrotow do rzedu max 2000obr/min to jest do wykorzystania :hehe:
Szliferką orbitalną( gdzie tarcza kreci sie po owalu) nie mozna polerowac,to jest urzadzenie do szlifowania powierzchni :hehe:
Wiertarka spełni swoje zadanie jesli dopasujesz rodzaj głowicy polerskiej.Masz dwa wyjscia: odkrecic uchwyt ,sprawdzic jaki masz gwint( najczesciej M14 lub M16) i dokupic odpowiednia gabke.Jesli uchwyt nie jest odkrecany ale nabity na stozek Morse'a to wyjsciem jest uciecie łba ze sruby M14 lub M16 i masz gotowy gwint który po umocowaniu w uchwycie spełnia warunki mocowania tarczy.jedyny dyskomfort to duza wysokosc "przyrzadu" i kiepskie manewrowanie przy polerowaniu

GOBO
08-05-2007, 20:38
Dziękuję bardzo za szczegółowe informacje.

Pozdrawiam :beer:

krzys-68
08-05-2007, 21:22
To co mozna teoretycznie podac podalem,reszta w rekach pracujacego ale nie jest to takie proste :satan: Mozna sie narazic na spore koszta przy nieumiejetnym polerowaniu :wall: