Zobacz pełną wersję : Obroty
Czy to jest normalne?
W trakcie jazdy, nieważne z jaka prędkością, po wrzuceniu na luz obroty spadają i zatrzymują się na poziomie ok. 1100 - 1250 (nie falują, trzymają stałą wartość). Po zatrzymaniu samochodu obroty nagle spadają do właściwej wartości. Pytałem znajomych posiadaczy mondków ale żaden z nich tego nie miał. Jak jest tego przyczyna?
Pozdrawiam.
krótko i na temat reakcja prawidłowa.. :metal
To dlaczego pytane przeze mnie osoby tego nie mają? Czy dlatego że mają diesle? Ale jeśli to normalne to dobrze.
Silnik- dopóki samochód jest w ruchu - utrzymuje podwyższone obroty co zapewnia lepsze wspomaganie hamulców i układu kier. i inne takie. No i czeka że może zaraz włączysz bieg i będziesz chciałe jechać dalej ... Tak mi tłumaczyl pan w ASO kiedy pojechałem z tym samym problemem.
Czy to jest normalne?
W trakcie jazdy, nieważne z jaka prędkością, po wrzuceniu na luz obroty spadają i zatrzymują się na poziomie ok. 1100 - 1250 (nie falują, trzymają stałą wartość). Po zatrzymaniu samochodu obroty nagle spadają do właściwej wartości. Pytałem znajomych posiadaczy mondków ale żaden z nich tego nie miał. Jak jest tego przyczyna?
Pozdrawiam.
PRAWIDŁOWE OBJAWY
To u mnie są nieprawidłowe... ;)
Wrzucam luz - przez chwilę silnik przytrzymuje wyższe obroty a potem delikatnie schodzi na 690-750 obr
ex
fordziak76
25-06-2005, 22:46
Czy to jest normalne?
W trakcie jazdy, nieważne z jaka prędkością, po wrzuceniu na luz obroty spadają i zatrzymują się na poziomie ok. 1100 - 1250 (nie falują, trzymają stałą wartość). Po zatrzymaniu samochodu obroty nagle spadają do właściwej wartości. Pytałem znajomych posiadaczy mondków ale żaden z nich tego nie miał. Jak jest tego przyczyna?
Pozdrawiam.
Czyli masz ok
To u mnie są nieprawidłowe... ;)
Wrzucam luz - przez chwilę silnik przytrzymuje wyższe obroty a potem delikatnie schodzi na 690-750 obr
ex
przy okazi jakie masz spalanie po miescie (dzizel,benzyna czy lpg?)
he he. miałem ten problem tzn. mam ten problem, bo nie do końca jest to zrobione jak powinno. Miałem cały czas obroty 1200 i czy na jałowym biegu zimny czy gorący i nie spadały obroty nigdy. Byłem u gości zajmujących się dieslami i mówili że odpowiedzialny jest za to jakiś tam podciśnieniowy siłownik który ma za zadanie podwyższać własnie te obroty poprzez linkę tam doprowadzoną, wtedy kiedy np. włączasz wsteczny bieg żeby na półsprzęgle jechać i patrzeć się do tyłu a nie zajmować pedałem gazu oraz jeśli na jałowym biegu włączysz sobie klimę ( widomo że trochę mocy ciągnie ) żeby nie przygasł silnik. Tak mnie poinformowali. Nie bardzo wiem czy im wierzyć czy nie. Ja poprostu przeregulowałem sobie wolne obroty i silnik chodzi na 650/750 w zależności czy jest zimny czy gorący. Linka jest cały czas jakby dociągana przez ten siłownik ale nie pozwala jej nic zrobić ta śrubka którą regulowałem. ( napweno tak ma nie być ). Niby problem ominięty, ale nie wiadomo tak naprawdę do czego ta linka służy i kiedy ona ma zadziałać. tego nie wiem. to tyle... może ktoś wie jaki może tu być problem naprawdę to proszę o pomoc. może źle zrobiłem przeregulowując te wolne obroty ?
he he. miałem ten problem tzn. mam ten problem, bo nie do końca jest to zrobione jak powinno. Miałem cały czas obroty 1200 i czy na jałowym biegu zimny czy gorący i nie spadały obroty nigdy.
Kurde, a ja mam zawsze lekko ponad 800. Nie wazne czy zimny czy goracy, czy klima czy bez, czy na wstecznym czy z przepasci... :)
Jedyne co mnie denerwuje, to troche za slaby silnik do 1.4T samochodu z klima na pokladzie. Po prostu ciezko sie startuje... choc po _zapuszkowaniu_ zaworka recyrkulacji jak by lepiej na bardzo niskich obrotach (szarpania nie bylo, ale czasami jak przymulil to az sie zastanawialem czy nie popchnac :getsome: )
Acha - ponoc w moim trzeba intercooler zdjac, tak fatalne dojscie do zaworka... Prawda li to?
__
Pzd, Irek.N.
Mam dokladnie tak samo i jak juz koledzy pisali to jest objaw prawidlowy :satan:
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.