PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] car-audio a obroty silnika



cosmic
17-06-2007, 10:22
witam....

tak wiec wczoraj mozna powiedziec że zakonczyłem swoją walke z CA w moim mondku :)

moje klocki to:
Radio: Alpine CDE-9870R (do sprzedania - nówka) http://www.allegro.pl/item205621701_alpine_cde_9870r_nowy_okazja.html
Przód: PB ES-6C v.2
Wzmak: BOSS BA-2900
Soub: Polk Audio - głośnik 25cm w zamknietej skrzyni

No i na razie (do jutra) przod gra z radia a soub pod wzmakiem, ale jutro jak przyjda mi rozgałęźniki to wszystko bedzie grało juz ze wzmacniacza...

nie mniej jednak jak narazie i tak to teraz wszystko własnie gra... jest ten bas którego mi tak ciagle brakowało :) i hestem zadowolony...

ale... no własnie ale.... nie wiem czy to przez to czy po prostu zbieg okolicznowsci i cos sie zaczyna dziac z moim autem... poniewaz wczoraj jak podłaczyłem wzmacniacz było wszystko ok, odpala normalnie, chodził normalnie itp...

montowałem to wszystko u mojego brata 7 km od domu... i wszystko było ok... do momentu kiedy przyjechałem pod wieczór do domu.... zparkowałem i poszedłem na chwile do domu, po czym wrociłem po kilku minutach no i odpalam auto.. a tu niespodzianka...

odpalił mozna powiedziec normalnie, ale obroty spadły do 500/m po czym podniosły sie do około 900/m i jeszcze raz spadły do okolo 500/m i zas podniosły ale tylko do około 750-800...

dodam ze tylko przestawialem auto wiec dalej nim nie jezdziłem... ale dzisiaj wybadam co i jak :(

wczesniej nic mi sie takiego nie działo.. ani razu nie mialem wahan obrotów.... nadmienie ze we wtorek byłem w Poznaniu (200k ode mnie) i wszystko było ok... :(:(:(

prosze o jakies info.. bo nie wiem co sie dzieje ???

wiadomo ze wzmak odpala sie dopiero po chwili jak dostanie sygnał z radia....

prosze o rade bo zaczynam sie marwtic :(

Lipa
17-06-2007, 12:25
Myślę, że to nie ma nic do rzeczy, sprawdzałeś poziom elekrtolitu??, może aku już się trochę wyładowało podczas prób nagłośnienia:))

Kiedyś u nas w szkole była taka sytuacja, podjechał maluch:)) całą przerwę grał swoje umcyk,umcyk, a później jak chciał jechać do domu to nie mógł zakręcić rozrusznikiem :rotfl:

Ale siara i wiocha jednocześnie :rotfl:

KarolRS
17-06-2007, 12:49
alternator?

cosmic
17-06-2007, 14:58
no dziasiaj odpaliłem auto bez problemów, obroty spadły po chwili do 900/m czyli tak jak powiino byc, po gazowaniu to samo, czyli jakby bylo ok...

lecz jednak mnie nie pokoi wczorajsza sytuacja i moze ktos sie spotkał z czyms podobnym ??

lemar
19-06-2007, 12:03
Ja mam wogole problemy z akumulatorem. Poslucham muzyki okolo 30 min troche glosniej na seryjnych glosnikach bez wzmacniacza i juz mam problem z odpaleniem auta... :wall:

bYZA
22-06-2007, 13:28
Tez zamontowalem ostatnio suba i wzamacniacz, problem z obrotami zaczal sie od razu, a przyczyna byla prosta - zle uziemienie, pociagnalem najpierw krotki kabel do sruby w bagazniku, jednak po ekscesach z obrotami pomyslalem o uziemieniu pociagnietym z aku i tera wszystko gra i buczy, zero problemow. Jaki masz bezpiecznik , ja na poczatku wadzilem 60A i okazalo sie ze popekal choc nadal dzialal, nie zastanawialem sie dlugo i zamienilem go na 30A, lepiej niech ma co padac zamiast spalic afto lub sprzet.
Pozdrawiam