PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] samoadaptacja w sekwencji?



kolba
19-08-2007, 01:08
witam :) .Mam pytanie.Jak to jest z tą samoadaptacją,skoro procedure zaczyna się na zimnym silniku,a sekwencja załącza jak jest ciepły,a poza tym załącza gaz po 30s.Silnik pracuje na gazie ,a samoadaptacja częściowo na gazie a częściowo na zupie?Coś mi tu nie gra...

Netoper
19-08-2007, 09:33
Adaptacje robisz na pb.

sekwencja załącza jak jest ciepły,a poza tym załącza gaz po 30s
Powinieneś mieć możliwość wyłączenia gazu przyciskiem/przełącznikiem w kabinie.
Netoper

mmmk
19-08-2007, 10:40
ale bywaja tez instalacje ktore bez ustawien na laptopie sobie nie poradza bo rozumiem,ze to sie ma zrobic po odpieciu akumulatora?? mialem kiedys landi renzo no i niestety jezdzic sie nie dalo a instalka sie niczego nie mogla nauczyc... wiec do gaziarzy i po kilku kliknieciach chodzil super

pleban
19-08-2007, 11:15
Samoadaptacja tylko i wyłącznie na pb

lyssy
19-08-2007, 15:06
Jeśli mowa o samoadaptacji komputera silnika ("benzynowego" :) ), to mocno zalecane jest wykonanie jej na Pb.

Nie ma czegoś takiego jak samoadaptacja instalacji gazowej. Podobno jakaśtam instalacja (polska zresztą) ma taką funcję, ale słyszałem o tym raz i było to dawno... :)) Owszem, zwykle sekwencje LPG mają opcję "autoadaptacji", ale dotyczy ona raczej wolnych obrotów i bynajmniej nie zapewnia poprawnej pracy w całym zakresie obciążeń - do tego trzeba ingerencji gazownika, nawet jeśli ma się sprowadzić do wpisania "z palca" jakichś tam wartości.

Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie żeby zrobić samoadaptację ECU benzynowego na gazie - ale tak naprawdę nie ma to sensu, bo i tak podczas eksploatacji komp silnika adaptuje się cały czas do bieżących warunków. Nawet niewielkie błędy dawkowania LPG zostaną skorygowane przez adaptację komputera Pb, tyle, że mogą się objawiać "niechęcią" do pracy na Pb itp.