PDA

Zobacz pełną wersję : Ja już po naprawie pzedniego zawieszenia



wesmond
07-07-2005, 07:53
Wczoraj oddałem (jak rzadko kiedy) auto w ręce machanika :)
Mało tego była to kobieta :satan: .
Ale do rzeczy bo szykowałem się na wymianę:
-tuleje wahaczy,
-końcówki drążków,
-tuleje stabilizatora,
- drążki kierownicze (przynajmniej jeden),
- szczęki hamulców tył,

A sęk w tym że zrobiono:
- tuleje wahaczy,
- klocki hamulcowe przód,
- szczęki hamulcowe tył,
- cylinderek tył,
- wymiana płynu hamulcowego,
- geometria,

Całość operacji na organiźmie forda trwała od 10.30 do 20.
:satan: i kosztowała 660zł brutto.

Niestety czeka mnie jeszcze :
-regeneracja maglownicy - 450zł,
- tuleje na wahaczu tył,
- łączniki stabilizatora tył,

więc trochę kaski poszło ale uważam że warto.
Auto nie trzęsie się jak galareta i jedzie prosto.
Największy problem mechaników to to że musieli tuleje założyć większe w wahaczu bo niestety oryginały przelatują juz przez wahacz :( . Więc teraz mam 4 tuleje tylne.

W związku z powyższym myślałem że zapłacę około 800 zł a tu zaskoczenie.
Więc polecam gorąco mechanika (mechaniczkę) bo atmosfera super.

p.s. teraz wiem dlaczego RWalentynowicz tak często tam bywa :satan:

Pani Ania niczego sobie :)) .

W związku z powyższym informuję że pozostały jeszcze łorginalne w tym aucie:
-końcówki i drążki kierownicze,
-zawieszenie z tyłu,
Więc przy przebiegu prawie 190 kkm uwazam to za niezły wynik.
:beer:

KrzysztofStu
07-07-2005, 08:22
To z tylnymi tulejami, przy wyrobionym wahaczu to niezły patent! Warto wiedzieć. Zawsze to trochę taniej, niż wymiana całego wahacza. Ciekawe, jak policzy cię za naprawę tyłu. Też powinienem to zrobić, ale jakoś to ciągle odkładam ( w końcu nie jest jeszcze tak źle... :) ) Pozdrawam
ps. Pozdrowienia dla Pani Ani