PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Kilka pytań - turbo ze zmienną geometrią łopatek



szafarek
07-09-2007, 17:44
Witajcie! Byłem dziś w serwisie FORDA, ale w zupełnie innej sprawie.
Podczas rozmowy poruszyłem temat który męczy mnie od dnia zakupu mojego TDDI.
Chodzi o delikatne poszarpywanie przy ruszaniu, przyspieszaniu.
Wykluczyliśmy na 100% , samo turbo, sprzęło, wtryski, pompę, koło dwumasowe, koło pasowe , napinacz i inne elementy.
Otóz mam do Szanownego grona pytanie.
Wiem ,że turbina ze zmienna geometrią łopatek sterowana jest podciśnieniem. Razem z pracownimiem ASO doszlismy do wniosku, że powodem tego "poszarpywania" jest własnie sterownie łopatkami.
Jak ruszam czy przyspieszam powoli , delikatnie to czuć juz po załaczeniu turba lub w chwili gdy się załacza ów szarpniecie (zdarza się to często ale nie mozna powiedziec ze za kazdym razem), natomiast jak ruszam dość ostro (ale oczywiscie bez przesady) to tego szarapania nie ma.
Podejrzewamy, ze cos, gdzies w okolicy podcisnienia.
Jak cisnienie mniejsze - poszarpuje (przy delikatnej jezdzie), jak większe - szarapania brak (ostra jazda).
Podpowiedzcie gdzie szukać rozwiazania ??
Błędów w ECU - brak
Wkurza mnie to od poczatku jak go mam. Dodam, ze układ podciśnienia szczelny na 100% - sprawdzaliśmy to wspólnie...... hehe..... odpinając i dmuchając w wężyki.
W serwisie powiedzieli ,ze nie mam się tym przejmowć i jezdzic ostro i problemu nie bedzie .... hmmm... dla mnie to jednak nie jest rozwiazanie.
:yel:

silverado
07-09-2007, 17:51
Ja mam pytanie z którego roku i miesiąca masz swoje tddi że masz turbinkę ze zmienną geometrią??

szafarek
07-09-2007, 17:52
2001.09, napewno ze zmienna bo sam "osobiście" dziś macałem to sterowanie

silverado
07-09-2007, 17:57
Mój jest 11.2001 i podobno moja turbina garreta jest bez, a twoja jest jaka/??

szafarek
07-09-2007, 17:58
nie wiem, na mojej dostrzegam tylko logo FORDA.

Exodos
07-09-2007, 18:17
Mi się wydaje że kolega ma turbawkę ze stałą geometrią. i przyczyną szarpnięć może być filtr paliwa, kiedy wymieniany ?

szafarek
07-09-2007, 18:21
to powiedzcie mi jak (w wyglądzie) jest różnica miedzy z i bez zmiennej geometrii ??
Filtr co 20000 tyś wymieniany, zawsze motorcrafta.
Ostatnio wymieniałem 2000 km temu.

Exodos
07-09-2007, 18:42
Mi się zdaje że w TDDi nie było turbin ze zmienną geometrią, tylko w TDCi.

silverado
07-09-2007, 19:30
Nie jestem pewny na 100% ale chyba na początku produkcji t.j. roczniki 2000 miały w tddi montowane ze zmienna geometrią ale były bardziej awaryjne i zastąpili je własnie garetta bez zmiennej. W tdci jest znowu powrót do zmiennej bo jak wszyscy wiemy po konstruktorach forda możemy się wszystkiego spodziewać :)) :)) Oczywiście żartuję napewno miało to jakiś cel jak np. zwiększenie mocy, momentu obr. ,kultury pracy

Exodos
07-09-2007, 19:45
Mi się wydaje że w TDDi od samego początku była turbina ze stałą geometria, natomiast w TDCi na początku były ze stałą geometrią, a później dali ze zmienną.

szafarek
07-09-2007, 19:48
dobra, załóżmy jedank ze u mnie jest ze zmienną.
Czy ktoś jednak mógłby odpowiedzieć na moje pytanie ??

Ps. Wg mnie to jest jednak ze zmienną, bo po co by była taka beczółka z prętem który dalej biegnie do samego turbo? dodam, że od tej złotawej beczóółki odchodzi gumowy wężyk - to włanie podobno steruje łopatkami

marcin_s18
07-09-2007, 19:55
dobra, załóżmy jedank ze u mnie jest ze zmienną.
Czy ktoś jednak mógłby odpowiedzieć na moje pytanie ??

Ps. Wg mnie to jest jednak ze zmienną, bo po co by była taka beczółka z prętem który dalej biegnie do samego turbo? dodam, że od tej złotawej beczóółki odchodzi gumowy wężyk - to włanie podobno steruje łopatkami

bo to jest sterowanie wastegat'em .... nawet moje TD ma przy turbinie " beczułke z ramieniem i wężykiem"

szafarek
07-09-2007, 20:09
[quote="marcin_s18"]
bo to jest sterowanie wastegat'em .... [quote]

A co to ??
I po co w takim razie ten pręcik idzie do turbo, tam na jego koncu jest cos jakby potencjometr/zawór.......

marcin_s18
07-09-2007, 20:34
bo to jest sterowanie wastegat'em ....

A co to ??
I po co w takim razie ten pręcik idzie do turbo, tam na jego koncu jest cos jakby potencjometr/zawór.......

W celu regulowania ciśnienia doładowania, turbosprężarki posiadają automatyczny zawór przekierowujący część spalin poza turbinę, co pozwala na kontrolowanie maksymalnej prędkości obrotowej i doładowania.http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/

Po angielsku TUTAJ (http://en.wikipedia.org/wiki/Wastegate).

W tej puszcze jest nabite ciśnienie/sprężyna. Jak turbina ładuje, to ciśnienie idzie tym magicznym wężykiem do puszki i jeżeli przekroczy wartość ciśnienia ustaloną przez właśnie np sprężynę, to ramię otwiera wewnętrzny zawór upustowy, i spaliny omijają wirnik w części spalinowej. Dzięki temu sprężarka nam nie przeładuje. Odpowiednie manipulacje przy tej puszcze i/lub ramieniu i/lub wężyku pozwalają na zmianę momentu w którym wastegate się otwiera i tym samym umożliwiają podwyższenie ciśnienia ładowania turbiny (wastegate otworzy sie przy wyższym doładowaniu turbiny niż w standardzie ).

szafarek
07-09-2007, 20:55
No teraz to juz zwariowałem i nie wiem nic.
Czy ktoś mógłby mi opisac jak WYGLADA turbo ze zmienną a jak ze stałą geometrią.
Jak juz bede wiedział na 100% to wrócimy do mojego pytanie w pierwszym poście.

Rom
07-09-2007, 21:35
Tam (http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.mondeo.hu/ftp/kepek/hirek/20_tddi_vs_20_tdci/vgt_turbo.jpg&imgrefurl=http://www.mondeo.hu/modul.asp%3Fname%3Dcikk%26file%3Darticle%26sid%3D1 08&h=390&w=320&sz=27&hl=pl&start=1&um=1&tbnid=3en_4sXBMkzWhM:&tbnh=123&tbnw=101&prev=/images%3Fq%3Dvp44%2Bturbo%26svnum%3D10%26um%3D1%26 hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DG)
jest pokazana ze zmienną i ze stała geometrią łopatek

marcin_s18
07-09-2007, 21:52
Rysunek przedstawia turbinę ze zmienną geometrią łopatek (kierownic)


http://images30.fotosik.pl/77/d5b355817009b299.jpg


tutaj role wastegate'a pełnią kierownice, które odpowiednio się ustawiają... i też jest puszka :jezyk1: dzwoń do forda i pytaj ...

szafarek
07-09-2007, 22:34
Nooo, dzieki kolego ! Jesli dobrze "poczytałem" po wegiersku to do 08.2001 były ze stała a po 08.2001 ze zmienną.
Ale to tylko mój domysł bo wegierski dla mnie za trudny :)
Mi bardziej chodziło o zdjecie silnika (oryginalne) z turbo z i bez zmiennej.
Wtedy patrzac na foto bym wiedzial jaj mam.
Ja sie dalej upieram ze mam ze zmienna geo. Podobno 90 konne miały turob ze stalą geometrią , no i podobno dla tego równiez miały 90 koni.
Nie wiem do konca ale moze przyjac zasade 90 koni - geo stała, 115 koni zmienna geo - ale co to tego ostatniego to tylko moja teoria.

Netoper
07-09-2007, 22:56
Zadzwoń tak jak napisał Marcin i po vin-ie powiedzą Ci jaką masz.
Netoper

Zawika
08-09-2007, 05:49
Z turbinami w TDDI jest tak:
TDDI 115 km posiada turbinka ze zmienną geometrią łopatek Garret GT 1749V (dawna nazwa VNT 15) , a TDDI 90 km turbinę ze stałą geometrią Garret 2049S.
W 115 TDDI jest pompa Boscha VP 44, a w TDDI 90 km Bosch VP 30 .
Dodam jeszcze, że wersje ze zmienną geometrią zazwyczaj posiadają przepływomierz.



Tam jest pokazana ze zmienną i ze stała geometrią łąpatek

Toś chłopie forum rozciągnął :jezyk1: To samo można wkleić TAK (http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.mondeo.hu/ftp/kepek/hirek/20_tddi_vs_20_tdci/vgt_turbo.jpg&imgrefurl=http://www.mondeo.hu/modul.asp%3Fname%3Dcikk%26file%3Darticle%26sid%3D1 08&h=390&w=320&sz=27&hl=pl&start=1&um=1&tbnid=3en_4sXBMkzWhM:&tbnh=123&tbnw=101&prev=/images%3Fq%3Dvp44%2Bturbo%26svnum%3D10%26um%3D1%26 hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DG)

szafarek
08-09-2007, 09:09
Z turbinami w TDDI jest tak:
TDDI 115 km posiada turbinka ze zmienną geometrią łopatek Garret GT 1749V (dawna nazwa VNT 15) , a TDDI 90 km turbinę ze stałą geometrią Garret 2049S.
W 115 TDDI jest pompa Boscha VP 44, a w TDDI 90 km Bosch VP 30 .
Dodam jeszcze, że wersje ze zmienną geometrią zazwyczaj posiadają przepływomierz

A u mnie brak przeplywki :wall: a pompę mam na 100% VP44

silverado
08-09-2007, 09:53
No ja mam tą pierwszą turbinkę z tej węgierskiej strony . Teraz określenie jej czy to jest ze stałą czy zmienną wymagałoby przetłumaczenia języka wegierskiego. Ale tak na chłopski rozum to jest ze zmienną . O shiet :wall: :down: Podobno ze stałą nie jest tak awaryjna. Co do szafarka ważne byłoby określenie jaką posiada i póżniej rozgryść sterowanie i ewentualne niedomagania . Ale ja myślę że to jest na 50% przyczyna takich problemów jak opisuje. Stawiałbym tu jeszcze na pompę tylko kto się na niej zna. A kolega ma jeszcze podkręconą to już wogóle czarna magia dla mnie ( co zostało zmienione)

szafarek
08-09-2007, 13:13
. Co do szafarka ważne byłoby określenie jaką posiada i póżniej rozgryść sterowanie i ewentualne niedomagania . Ale ja myślę że to jest na 50% przyczyna takich problemów jak opisuje. Stawiałbym tu jeszcze na pompę tylko kto się na niej zna. A kolega ma jeszcze podkręconą to już wogóle czarna magia dla mnie ( co zostało zmienione)

Przed podkręceniem było identycznie.
Chiowanie nic tu nie zmieniło.
Przed i po chipie zachowuje sie identycznie.
Mysle ze nie jest to jakis wielki problem dla silnika bo zrobilem juz prawie 70 tys km (z czego prawie 40tyś km na chipie) i nic sie nie dzieje.
Moge powiedziec ze ani ta usterka nie maleje ani sie nie zwieksza.
Wkurza mnie to bardzo. Chciałbym wkoncu usunac przyczyne takiego zachowania motoru.
Bylem ostatnio z tym na WDSie , chłopaki jezdzili prawie godzine z podlaczonym WDSem i nic nie stwierdzili.

silverado
08-09-2007, 14:04
Męczy mnie jeszcze jedno pytanie czy kolega nie mówi przypadkiem o efekcie turbo dziury (poszarpywanie przy przyspieszaniu)??

gilotyna
08-09-2007, 14:11
turbo dziura to poszarpywanie?? Ja myślałem całe życie że to chwilowy brak mocy w dolnym zakresie obrotów kiedy turbo nie kręci mocno...

Exodos
08-09-2007, 14:13
Turbo dziura to nie jest poszarpywanie, tylko silnik ręci się na obroty i nic się nie dzieje, dopiero jak spaliny rozkręcą turbine do optymalnych obrotów żeby zaczęła tłoczyć powietrze to wtedy jest wciskanie w fotel.

szafarek
08-09-2007, 14:28
Dokładnie jest jak piszecie. Nie mówie tu o turbo dziurze.
Chodzi dokładnie o delikatne poszarpywanie (własciwie to mozna powiedzieć jedno szarpnięcie) tak jakby na pół sekundy tracił moc.
Dzowiniłem do trzech serwisów FORDA , i po nr VIN nie potrafia powiedzieć jaka jest u mnie turbina.
Wyskakuje tylko nr częsci i tyle.

A jak sie turbo rozkreci to ciagnie niesamowicie.
Sadze ze z samą turbiną wszystko jest ok.
Wydaje mi sie ze cos z podciśnieniem

Exodos
08-09-2007, 16:20
Jak odczuwasz moment załączenia turbiny to masz turbine ze stałą geometrią łopatek, natomiast jak ciągnie praktycznie od samego dołu to ze zmienną.

generalX
08-09-2007, 16:55
Moja odpowiedź będzie krótka: EGR... i starczy w tym temacie

No dobra żartowałem. Pierwsze dwulitrówki miały problem z wieszającem się EGRem-wada materiałowa i ponoć w 2003 wprowadzono jakiś zastępczy. Spróbój sobie na chwilę zapchać EGRa i sprawdź czy zobaczysz różnicę

szafarek
08-09-2007, 18:21
Spróbój sobie na chwilę zapchać EGRa i sprawdź czy zobaczysz różnicę


a jak go zapchać na chwile?
swoja droga myslalem juz o zaslepieniu.
ale skupmy sie narazie na chwilowym zapchaniu egra[/code]

szafarek
08-09-2007, 18:31
Jak odczuwasz moment załączenia turbiny to masz turbine ze stałą geometrią łopatek, natomiast jak ciągnie praktycznie od samego dołu to ze zmienną.

to chyba nie dokonca jest tak jak piszesz.
Czytalem ostatnio o MKIV i nowych TDCI i pisali ze ford jako jedyny do dzis nie poradzil sobie z sterowniem turbo i bardzo mocno oczuwalny jest moment zalaczenia turbo w nowym mondeo - nie sadze aby w nich byly turbiny bez zmiennej geometrii lopatek.


Byłem teraz na małej przejzdzce. obserwowałem jak u mnie z tym załaczanie sie turbo. W zasadzie to nie czuc kiedy sie załacza.
Przy ruszaniu ciagnie od dołu, ale np jak go mecze w sytuacji:
40 km/h i 5 bieg to jedzie, jedzie, jakos jedzie ale jak dojdzie do ok 1700-1800 obr to zaczyna ciagnac zdecydowaniej - ale to chyba noramlne bez wzg czy turbo ze zmienna geometria czy bez.

szafarek
10-09-2007, 16:05
Jutro umówiony jestem na zaslepienie EGRa. Nie wiem do konca czy dobbrze robię, ale zobacze po zaślepieniu czy bedzie jakas zmiana. Zawsze przeciez mozna powrócić do poprzednich ustawien (odślepienie EGRa)
Dam Wam znać. Mam nadzieje ze wkoncu sprawa się wyjaśni.

s414
10-09-2007, 16:46
koniecznie daj znać,
mam u siebie podobny problem, jak do tej pory nie zdiagnozowany,
jedni mówią, że to pompa, komputer nie pokazuje błędów,
a w serwisie boscha chcą 1500zł za przeprogramowanie sterownika - trochę dużo, jeśli nie mam pewności, że to to,
czekam na wieści, czy zaślepienie EGRa pomogło

szafarek
11-09-2007, 13:44
Przeprowadzilismy dzis pewne czynności z moim EGRem.
I tak:
1. Wymontowanie EGRa - czyszczenie, zawalony sadzą niesamowicie, tak ok, 0,3-0,5 mm sadzy na ściankach, zaworka nie szło ruszyć. Po czyszczeniu zawór mozna było z oporem otwierać i zamykać.
2. Jazda próbna - jest lepiej , nie kopci na czarno pow 3500 obr/min, nie szarpie (!!!!!!!) , ale jednak dzwiek pojawiajacy się na chwilę w okolicy 1800-2000 obrotów pozostał. Silnik wydaję sie zrywnieszy od nizszych obrotów.
3. Powrót do serwisu - po konsultacji z moimi mechaniorami postanowilismy na próbe jednak zaslepić EGR. Blacha podwójnie złozona z puszki po RedBullu (!!!) . Wszystko zamontowane .
4. Jazda próbna - (!!!!) normalnie prawie tragedia, silnik jakoś głosno pracował, mocy ubyło i to sporo, dymił od 2500 obr/min. Nie równa praca zaraz po odpaleniu tzn. potrzebował 4-5 sek na ustawienie poprawnych obrotów silnika.
5. Odślepienie EGRa. Powrót do domu z efektem opisanym w pkt. 1

Koszt "zabawy" 50 zł.
W ASO za zaślepienie EGRa zaśpiweali mi ok 450 zł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A gdyby mieli się tak rozczulać jak mój mechanior to by pewnie ze 2000 zł nie starczyło. Paranoja !!

Wniosek jest jeden. Zaślepienie EGRa w TDDI (wg mojego auta akurat) nic nie daje, a wręcz pogorszył pracę i osiągi mojego motoru.

sosnek
11-09-2007, 13:59
A ja mam pytanie odnosnie turbo ze zmienna geometria w TDCi:
u mnie niestety padlo elektroniczne sterowanie cisnieniem - chca mi wymienic cale turbo, ale moim zdaniem jest to bez sensu . ( http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=35916 )


--- czy ktos z Was zna miejsce gdzie mozna kupic sam sterownik do cisnienia do TDCi 130 km, 2004 rocznik ??????/


POzdr

szafarek
11-09-2007, 14:10
A ja mam pytanie odnosnie turbo ze zmienna geometria w TDCi:
u mnie niestety padlo elektroniczne sterowanie cisnieniem.
--- czy ktos z Was zna miejsce gdzie mozna kupic sam sterownik do cisnienia do TDCi 130 km, 2004 rocznik ??????/


nie wiem czy tego dokładnie szukasz. Ale looknij tu http://www.allegro.pl/item242771392_czujnik_turbo_ford_mondeo_transit_o1 _06.html

sosnek
11-09-2007, 14:14
nie wiem czy tego dokładnie szukasz. Ale looknij tu http://www.allegro.pl/item242771392_czujnik_turbo_ford_mondeo_transit_o1 _06.html


Obawiam sie ze nie :(

Szukam czegos takiego :
http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=35238

szafarek
11-09-2007, 16:00
Chciałem pomóc.... :)

sosnek
11-09-2007, 16:02
Doceniam - naprawde :)

sylwek1980
28-09-2007, 23:12
kolega szafarek stwierdził że zaślepienie EGR-a pogarsza. A ja kupiłem autko z zatkanym EGR-em (widac wystającą blaszkę) i zbiera się ładnie. Co byłoby gdybym zdjął tą blaszkę :)
A czy ktoś z kolegów wie jake ciśnienie doładowania powinno być w przewodzie powietrza , mam TDDI z 06.2001r
Autko kupiłem z nową turbawką i ciekawe czy jest tam odpowiednie ciśnienie ustawione. Na śrubie regulacyjnej jest jakiś smark z kleju lub czegos podobnego.
Gdzie w Bydgoszczy mozna zmierzyć ciśnienie doładowania???

szafarek
29-09-2007, 10:59
Na śrubie regulacyjnej jest jakiś smark z kleju lub czegos podobnego.


8O 8O 8O To jest tam jakaś śruba regulacyjna ?
W którym miejscu, moze ktoś zapoda fotę z ta śrubą, ja u siebie nie zauwazyłem takowej
8O 8O 8O

TomekWino
29-09-2007, 13:45
Dopiszę cos do tematu, mam swojego z 04.2001 mam taką turbinę jak na zdjęciu pokazał marcim_s18, czyli wynika że ze zmienną geometrią, i też odczuwam lekkie szrpnięcie już po załączeniu turbinki przy ok. 2300 obrotów. Ostatnio czyściłem EGR kopci zdecydowanie mniej. Nie przejmuję się zbytnio, autko fajnie jeździ jest ok. :beer:

Ps. szafarek masz pewnie turbinkę ze zmienną geometrią, a z tymi opisami że ford wprowadził od miesiąca to czy tamto z autopsji wiem że bywa różnie. :)) np TDCi miały być od 2002 są już w modelach 2001, mondeo rozpoczęło produkcję MkIII po 10.2000r, są egzemplarze z 04,05 i tak dalej można wymieniać.....

szafarek
29-09-2007, 14:25
Tomek a mógłbyś podesłać mi na priva fotkę swojej turbiny ?
U mnie po czyszczeniu EGRa dymienie praktycznie zniknęło. Klasyczny bąk o którym pisał Krzyś pozostał i wg mnie jest to zupełnie normalne.

Jezeli "zamęczam" silnik tzn mam wrzucony 5 bieg i np 1200 obrotów i zaczynam przyspieszać to widac lekkie dymienie z rury ale to tez wydaje mi sie ze jest to noralne. (oczywiscie ten tryb pracy używany był tylko do sprawdzanie i testów zachowania motoru)
Przy normalnej dość dynamicznej jazdy dymienia praktycznie "0" . :)

TomekWino
29-09-2007, 14:39
..obecnie mam tylko takie- ze starego artykułu:
http://img501.imageshack.us/my.php?image=wyciek1ic4.jpg

raczej słabo widać, osłonę i to "coś" wystające z góry :)) jak dojadę do domy to trzasnę lepszą.

szafarek
29-09-2007, 15:47
Widzisz Tomku, ja mam chyba jednak inną turbinę. U mnie to coś wystajace jest ustawione równolegle do podłoza (np do pokrywy maski silnika , nie wiem jak Tobie to opisać) a u Ciebie jest pod kątem. Wiem ,ze to ustawinie cos napewno znaczy.

sylwek1980
29-09-2007, 23:51
tak u kolegi TomekWino jest turbawka ze zmienna geometria łopatek. Z tego kubka wychodzi do dołu prowadnica i przesuwając się, zmienia kąt łopatek. U kolegi szafarek jest poziomo i prowadnica popycha zawór w kolektorze wydechowym. Własnie na tych prowadnicach są śrubki regulacyjne. Przy pomocy tej śruby regulujemy ciśnienie doładowania.

Rom
30-09-2007, 00:37
sylwek1980 Może opisać jak za pomocą west gate można ustawić ciśnienie??? W którą stronę kręcić itp.

sylwek1980
30-09-2007, 12:52
szczerze mówiąć to jeszcze nie próbowałem i nie wiem dokładnie jak kręcić. Trzeba by było podnosić obroty i patrzeć jak się porusza West Gate (2 osoby) i z tego jakoś wywnioskować. Najlepiej mieć barometr i mierzyć. Reguluje się w ten sposób moment otwarcia West Gate'a. Trzeba chyba opóźnić czyli spowodować żeby przy większym ciśnieniu się otwierał ( w turbinie ze stałą geometrią). Zwiększenie ciśnienia to chyba nie starczy. Trzeba jeszcze zwiększyć dawke paliwa, ponieważ silnik pracuje na mieszance a nie na samym powietrzu ( w MKI i MKII reguluje się booster wykręcająć go lekko). Tyle teorii. Sam jeszcze nie kręciłem. Nie wiem jak jest w turbinie ze zmienną geometrią bo tam West Gate reguluje kierownicami łopatek chyba

adamson
30-09-2007, 13:33
Ja mam TDCI 115 KM z 2004 po liftingu i nie mam zmiennej geometrii lopatek

s414
01-10-2007, 09:32
*szafarek
cały czas mam podobne objawy do Twoich, żaden mechanik nie może rozwiązać tego problemu. Objawy lekko ustępują na rozgrzanym silniku.
Komputer pokazał 1 raz błąd pompy wtryskowej, po skasowaniu błąd nie powrócił. Drugi raz błąd systemu zasilania paliwem - skasowany, na razie komputer czysty. Spece od diesela sugerują, że może coś z pompą, ale bez wyciągania i testowania na specjalnym stole się nie obejdzie - min.1500zł.
Podczas jazdy z podpiętym komputerem diagnosta obserwował ciśnienie doładowania, mówił, kiedy turbo ładuje a kiedy nie - generalnie w pewnym przedziale obrotów ładowało na max, w innym wcale - ale mówił, że to jest ok, bo turbina ze zmienną geometrią jest tak sterowana, żeby tylko w odpowiednich przypadkach ładować. Mi się wydawało, że turbo kręci się cały czas, proporcjonalnie do prędkości obrotowej silnika.
Już brak mi pomysłów, co robić, niby auto jeździ, pali w normie, ale to szarpanie i głośniejsza praca na zimnym silniku w przedziale 2000-3000rpm jest strasznie denerwujące. Dodam, że zaślepiłem EGRa, po tym zabiegu dużo mniej dymi i ma jakby większego kopa, ale pozostałe objawy nie ustąpiły. Mam nowe filtry powietrza i paliwa, i na 100% szczelny układ dolotowy.

szafarek
01-10-2007, 10:37
*szafarek
cały czas mam podobne objawy do Twoich, żaden mechanik nie może rozwiązać tego problemu. Objawy lekko ustępują na rozgrzanym silniku.
Komputer pokazał 1 raz błąd pompy wtryskowej, po skasowaniu błąd nie powrócił. Drugi raz błąd systemu zasilania paliwem - skasowany, na razie komputer czysty. Spece od diesela sugerują, że może coś z pompą, ale bez wyciągania i testowania na specjalnym stole się nie obejdzie - min.1500zł.


U mnie spece od diesli równiez gadają że "może" coś z pompą. Za sprawdzenie, czyli wyjecie jej zaspiewali prawie 2 tysie. Wkurza mnie to ale narazie nic nie robie, szkoda wywalić 2 tysie a okaze sie ze to nie pompa. U mnie błędów - brak. Na ciepłym tez jakby mnie to było dokuczliwe.
Może coś jedanak nie tak ,ze wast gatem. Będe drążyłe temat.
Jak byś coś wymiślił to daj znać na priva.


Podczas jazdy z podpiętym komputerem diagnosta obserwował ciśnienie doładowania, mówił, kiedy turbo ładuje a kiedy nie - generalnie w pewnym przedziale obrotów ładowało na max, w innym wcale - ale mówił, że to jest ok, bo turbina ze zmienną geometrią jest tak sterowana, żeby tylko w odpowiednich przypadkach ładować. Mi się wydawało, że turbo kręci się cały czas, proporcjonalnie do prędkości obrotowej silnika.

Wg mnie ładuje zawsze kiedy się załączy. nie ma chyba momentów np podczas przyspieszania zeby turbo nie ładowało - po to właśnie tam jest. Jest dokładnie jak piszesz turbo kręci się cały czas, proporcjonalnie do prędkości obrotowej silnika .



Już brak mi pomysłów, co robić, niby auto jeździ, pali w normie, ale to szarpanie i głośniejsza praca na zimnym silniku w przedziale 2000-3000rpm jest strasznie denerwujące. Dodam, że zaślepiłem EGRa, po tym zabiegu dużo mniej dymi i ma jakby większego kopa, ale pozostałe objawy nie ustąpiły. Mam nowe filtry powietrza i paliwa, i na 100% szczelny układ dolotowy.

W moim jest dokładnie tak samo jak u Ciebie. z tym ,ze po zaślepieniu EGRa była tragedia. Opisałem to w poście wyzej.

s414
01-10-2007, 13:12
właśnie zrobiłem jeszcze jedno doświadczenie,
zdjąłem z turbiny taki mały gumowy wężyk, który podobno steruje geometrią łopatek turbiny, i zaliczyłem test drive. Auto zupełnie bez mocy, ledwo ciągnie, jakby turbina wcale nie pompowała - niestety silnik nadal głośniej pracuje w zakresie 2000-3000, tak samo jak z podłączonym wężykiem, wniosek: to raczej nie wina turbiny. Tę głośniejszą pracę, jeden z mechaników nazwał "młotkowaniem". Zauważyłem, że jak głośniej pracuje i zdejmę nogę z gazu, to mimo zwalniania silnika, objaw "młotkowania" nadal występuje, czasami po ponownym dodaniu gazu auto już ciągnie mocno i cicho - jakby coś się odwieszało lub odtykało.

*szafarek napisał:
Jak byś coś wymiślił to daj znać na priva.
Myślę, że lepiej będzie swoje doświadczenia opisywać w tym miejscu - inni będą mogli skorzystać z naszych doświadczeń, a wiem, że ten problem występuje też u innych

pozdr. :)

sylwek1980
01-10-2007, 15:39
Koledzy tak wogóle to prawie każdy TDDI bez względu na wersję ma powyżej 2000obr/min takie przełamanie dźwiękowe, jakby coś grzechotało. Jest to ponoć wada fabryczna niedopracowanego oprogramowania sterującego pompą wtryskową. Gdzieś na forum czytałem, że czasem pomaga aktualizacja softu. Wycisza pracę i zwiększa moment obrotowy przy niskich obrotach. Może to wam dokucza???????????
Najlepiej jakbyście nagrali próbki dźwiękowe i podali tutaj na forum !

s414
01-10-2007, 19:17
Koledzy tak wogóle to prawie każdy TDDI bez względu na wersję ma powyżej 2000obr/min takie przełamanie dźwiękowe, jakby coś grzechotało. Jest to ponoć wada fabryczna niedopracowanego oprogramowania sterującego pompą wtryskową. Gdzieś na forum czytałem, że czasem pomaga aktualizacja softu

*sylwek1980, mógłbym się z tym zgodzić, gdyby to zjawisko występowało ciągle, a u mnie raz jest a za likla sekund, jak puszczę gaz i wcisnę ponownie to chodzi idealnie - tak jak powinien,
poza tym już kiedyś się dowiadywałem o aktualizację softu, to generalnie robią 8O a inni mówią, że tylko po wyjęciu pompy i na specjalnym stanowiski programowanie na nowo sterownika pompy - ale tu ceny się do 1500 zaczynają - to trochę dużo, jak nie ma się pewności.
Jeśli jestem w błędzie, i komuś z silnikiem 2.0 TDDI na pompie VP44 ASO wgrało nowy soft do pompy, bez demontażu to proszę o potwierdzenie tej informacji, z dopiskiem gdzie to było

szafarek
01-10-2007, 20:41
Gdzieś na forum czytałem, że czasem pomaga aktualizacja softu. Wycisza pracę i zwiększa moment obrotowy przy niskich obrotach.

Upgrade softu w pompie czy ECU ?
Bo jak w ECU to u mnie juz tak bedzie do konca.
Mam wirusa i go nie poswiece tylko dlatego ze coś tak "rzęzi" przez chwilkę.
U mnie natomiast ten dzwiek nie wystepuje kiedy sciagam nogę z gazu. Jest tylko przy dynamicznym przyspieszaniu.
Jek przyspieszam "jak mój dziadek w Uno" :):) to tego nie ma dzwięku ......

s414
01-10-2007, 21:48
Upgrade softu w pompie czy ECU ?
Bo jak w ECU to u mnie juz tak bedzie do konca.
Mam wirusa i go nie poswiece tylko dlatego ze coś tak "rzęzi" przez chwilkę.
......

a pewny jesteś, że wirusa masz w ECU a nie sterowniku pompy,
bo coś mi się obiło o uszy, że w silnikach z pompami VP30/VP44 elektronika sterująca pracą silnika jest w pompie - zupełnie inaczej niż w silnikach z CR

sylwek1980
01-10-2007, 22:25
No mniejsza o to, ale tego dźwięku chyba do końca nie da się przeskoczyć i wcale nie oznacza to jakiegoś uszkodzenia. Większośc TDDI tak ma, własnie przy przyspieszaniu.

szafarek
01-10-2007, 22:49
a pewny jesteś, że wirusa masz w ECU a nie sterowniku pompy,
bo coś mi się obiło o uszy, że w silnikach z pompami VP30/VP44 elektronika sterująca pracą silnika jest w pompie - zupełnie inaczej niż w silnikach z CR

W ECU na 100%, osobiscie przygladałem sie ECU jak się soft wirusował :-)

S414 bywasz w Poznaniu ? Moze bysmy obsłuchali nasze motorki ??

s414
02-10-2007, 09:08
skoro na 100% wirusa masz w ECU, to znaczy, że sylwek1980 może mieć rację i problem może leżeć właśnie w oprogramowaniu ECU

*szafarek
podesłałem Ci na maila prywatne namiary

silverado
02-10-2007, 09:59
A mówiłem zaraz na początku postu że to może być coś z pompą :hmm: Ja też mam taki objaw głośnej pracy w zakresie 2000rpm ale jak jest zimny to przez powiedzmy pierwszy kilometr poprostu go tak nie butuję a biegi staram się przełączać przed 2tys obr. Póżniej jak się trochę zagrzeje to już nie jest taki uciązliwe

mcmacpl
02-10-2007, 12:29
Mi się wydaje że w TDDi od samego początku była turbina ze stałą geometria, natomiast w TDCi na początku były ze stałą geometrią, a później dali ze zmienną.
Źle ci się wydaje. Były tddi ze zmienną, co zresztą łatwo poznać "organoleptycznie".

szafarek
02-10-2007, 12:34
Były tddi ze zmienną, co zresztą łatwo poznać "organoleptycznie".

jak ??

mcmacpl
02-10-2007, 12:38
Już to opisano w tym wątku. Nic nowego nie wymyślę.
A co wynika z vin-u?

szafarek
02-10-2007, 12:42
Już to opisano w tym wątku. Nic nowego nie wymyślę.
A co wynika z vin-u?


Z VINu ASO nie potrafi powiedzieć czy jest ze stała czy zmienną.
Ze zdjęć nie trudno mi ocenić jaką mam.

szafarek
05-10-2007, 17:46
Koledzy taka ciekawostka..... Piszę w innym poście o alternatorze. Miałem dzis problemy z alarmem - wkoncu naprawiłem, ale ..... musiałem zdjąć klemy i dłubac w alarmie przy odłaczonym.
I tu ciekawostka. Po podłączeniu aku, odpaliłem i jadę do domu. Mam z firmy do domu ok 7 km przez miasto.
Przez całą (prawie) drogę do domu silnik nie "przełamywał" obrotów w zakresie 2000-2200 obr/min. Poprostu jakby sie naprawiło. Dopiero na ostatnich swiatłach pojawil sie "przełam" . Czy to zbieg okolicznosci czy moze właśnie tu musimy szukać powodów "przełamywania" obrotów podczas normalnej eksploatacji.
Może to coś z napięciem ????
Kiedy sie zorientowałem ze silnik pracuje inaczej zaczałem testować . Jazda spokojna - cisza, jazda dynamiczna - cisza.
Ciekawe .... hmmm.....
Bede teraz kombinował z tym. Zobaczymy co i jak.
Informacje umieszcze na forum.
Pozdro

grzesdz1
06-11-2007, 19:39
Kupiłem niedawno MONDEO 2.0 TDDI 04.2001 turbo ze zmiennym kontem łopatek
Czy normalne jest że przy przygazowaniu na luzie w zakresie obrotów około 2000 zaczyna głośniej pracować później jest normalnie?
Natomiast przy obciążeniu na przykład na 3 lub 4 biegu silnik zaczyna nagle głośniej pracować od 2000 obrotów do końca niezależnie czy przyspieszam szybko czy powoli.
czy ktoś miał podobne objawy?
coś z tym robiliście? :wow2:

szafarek
07-11-2007, 10:52
Czy normalne jest że przy przygazowaniu na luzie w zakresie obrotów około 2000 zaczyna głośniej pracować później jest normalnie?

Tak jest tez u mnie, nie wiem czy to normalne.


Natomiast przy obciążeniu na przykład na 3 lub 4 biegu silnik zaczyna nagle głośniej pracować od 2000 obrotów do końca niezależnie czy przyspieszam szybko czy powoli.
czy ktoś miał podobne objawy?
coś z tym robiliście? :wow2:

u mnie jest tak ,ze jak przyspieszam delikatnie ,powoli na lekkim gazie to głosniejszej pracy nie ma, jak przyspieszam noramlnie - jest, jak jade dynamicznie , ostro - nie ma.
Nie wsiem jak w Twoim ale u mnie ta głośniejsza praca w warunkach opisanych powyżej raz jest, raz nie ma.
Zaczyna mnie to juz ostro denerwować : :wall: :wall: :wall:
Moje mondeo otrzymało ostatnio odemnie pierwszą po 2 latach użytkowania :red:

szafarek
07-11-2007, 16:27
ech.... załamka pełna.....
Tragedia, chyba go sprzedam :(

Wiec tak, byłem dziś u kolegi (ma komis samochodowy) , gadu gadu ...... patrze przez okienko biura a w narozniku komisu stoją 3 śliczne mondki. Pytam czy TDDI ??? Okazało się ze wszystkie trzy to TDDI.
No to bierzemy kluczyki od wszystkich trzech. Odpalam po kolei, sprawdzam przełamania dzwięku pracy przy ok. 2000 obr, pierwszy NIC, drugi i trzeci to samo, żadnych przeskoków dzwiękowych, silniczki wszystkich pracują równo w całym zakresie obrotów.

Rundka pierwszym - zero, nic , równiuteńko, drugi to samo . na trzecie juz nie miałem ochoty - załamałem sie z lekka.
Dwa były z tym czymś przy turbinie "do góru" wiec raczej turbo ze zmienną, trzeci identyczny jak mój.
Szklag mnie trafił ...... :wall: :wall:

Chyba naprawdę go sprzedam

Co dolega temu mojemu ?
Błedów brak, speeda ma jak diabli, ale ........

Kuzek
07-11-2007, 17:34
to jak bedziesz sprzedawal, to ja zamawiam chipa :)

ps. odnosnie dzwiekow wydobywajacych sie z auta, ja juz dawno doszedlem do wniosku , iz kluczowym elementem dla komfortu jazdy TDDI jest wyposazenie MDO w dobre audio :) a czasem to az sie boje jezdzic z wylaczonym radiem, bo ciagle słysze jakies dziwne dzwieki wydobywajace sie .... jakies stuki, szumy , etc.... no i moze jeszcze po ostatniej przygodzie z alternatorem, zaopatrze sie w kontrolke ladowania :)

grzesdz1
08-11-2007, 00:11
Przyjrzałem się zaworowi EGR i tu :wow:
nie ma żadnej wtyczki w górnej części tylko jest przewód podciśnieniowy
silnik 2.0 TDDI tyrbo ze zmiennym kontem łopatek z 04.2001
czy u was jest tak samo
czy tylko mój poprzednik z Belgi (może serwis) wsadził mu EGR z Common Reil- a
Nie mogę znaleźć też jakiejkolwiek wolnej wtyczki w tamtej okolicy silnika
Napiszcie jak macie w EGR czujnik położenia zaworu w tym silniku, skąd wychodzi przewód do wtyczki w zaworze EGR
Silnik oprócz głośnej pracy jest OK zbiera się dobrze, na wysokich obrotach wciska w fotel, nie kopci.

s414
08-11-2007, 08:07
*Szafarek - mało to pocieszające co piszesz, tzn, że jednak coś z naszymi silnikami jest nie tak, też już powoli mam dość.
Ale jak na przekór, ostatnio delikatnie coś się u mnie zmieniło:
od kiedy mam to auto (9mies) zawsze tankuję na 2 stacjach Shella V-Power Diesel a ostatnio jak tankowałem (miałem pół baku V-Powera), dolałem do pełna zwykłej ropy - i zaskoczenie - silnik zaczął pracować prawie normalnie tzn znacznie rzadziej jest przełamanie dźwiękowe "młotkowanie".
Szafarek - napisz na jakim paliwie jeździsz.
Może to u mnie tylko zbieg okoliczności, może samo się coś przestawiło w silniku - sam już nie wiem :niewiem:

slazdu
08-11-2007, 08:11
FORD MONDEO III 2.0 TDDi 140 KM /360 Nm - chip
Witam serdecznie kolegę Szafarka. Mam tylko jedno pytanko. Twoje TDDI ma 140 kucyków :metal:
Czy w swej analizie problemu z szarpaniem, nie zastanowiłeś się, czy nie może mieć to jakiegokolwiek związku z tą zmianą tuningową - chip ?
Jeżeli sam to robiłeś (nie poprzedni właściciel twojego Mondka), proponuję skierować się na konsultację do f-my, która to robiła.
Pozdr.
:pub: :pub: :pub:

szafarek
08-11-2007, 08:42
Szafarek - napisz na jakim paliwie jeździsz.
Może to u mnie tylko zbieg okoliczności, może samo się coś przestawiło w silniku - sam już nie wiem :niewiem:

BP Utimate, wcześniej zwykłe BP, nie sądzę że to kwestia paliwa



Witam serdecznie kolegę Szafarka. Mam tylko jedno pytanko. Twoje TDDI ma 140 kucyków :metal:
Czy w swej analizie problemu z szarpaniem, nie zastanowiłeś się, czy nie może mieć to jakiegokolwiek związku z tą zmianą tuningową - chip ?
Jeżeli sam to robiłeś (nie poprzedni właściciel twojego Mondka), proponuję skierować się na konsultację do f-my, która to robiła.
Pozdr.
:pub: :pub: :pub:

Przed chipem było identycznie tak samo.
miałem nadzieje ,ze po chipowaniu to się zmieni
A tu nic :(

mcmacpl
08-11-2007, 08:59
ostatnio jak tankowałem (miałem pół baku V-Powera), dolałem do pełna zwykłej ropy - i zaskoczenie - silnik zaczął pracować prawie normalnie tzn znacznie rzadziej jest przełamanie dźwiękowe
He he, mam podobne wrażenie. Ostatnio wyjeździłem cały bak shella i zalałem do pełna neste. I teraz wydaje mi się że silnik pracuje ciszej, i 'przełamanie' jest mniej dokuczliwe.

szafarek
08-11-2007, 09:06
:niewiem: :niewiem: :niewiem:
Jedne mają, drugie nie - od czego to zależy?
Koledzy co "to mają" próbowaliście w ASO lub boshu podmiany softu w ECU ?????
Ja nie bardzo mogę to sprawdzić bo jak wgrają to wtedy chip :latam: :latam:

Spradżmy jeszcze jedno , taka mała ankietka:
ja mam "przełamanie" i turbo z wastegatem (to to coś złotawe przy turbinie) równolegle do turbiny i nie mam przpływki.

Wypowiedzcie się jak u Was.
Może tu cały "pic"

szafarek
08-11-2007, 09:56
Dobra, byłem własnie w serwisie BOSHA w Poznaniu.
Chłopalki posłuchali i jednogłośnie stwierdzili ze "coś jest nie tak"
Umóiłem sie na poniedziałek , mam im zostawić auto na cały dzień, przetrzepią wszystko i spróbują coś ustalic.
Dam znać jak odbiorę auto.
Życzcie mi powodzenia

slazdu
08-11-2007, 10:05
Życzcie mi powodzenia
ŻYCZYMY :pub: :pub: :pub:

silverado
08-11-2007, 13:55
Fajnie by było jakby Ci się udało coś ustalić bo u mnie to nawet nie mam gdzie jechać żeby o takie sprawy zapytać... POWODZENIA

szafarek
08-11-2007, 17:03
Jeszcze dodatkowo bedę miał możliwość podpięcia innego ECU (z innego TDDI)
Zobaczymy, moze to jednak coś z fabrycznym softem nie tak.

Silverado, jaka u Ciebie turbina ? Z tym złotawym "do góry" czy równolegle położone do turbo
Przepływkę masz ????

silverado
08-11-2007, 17:29
Przepływkę mam a ta gruszka podciśnieniowa na turbinie jest u mnie pod skosem jak otworzę machę to patrzę prosto na nią z góry gdzie przychodzi na nią węzyk

silverado
08-11-2007, 17:33
Kurde mam cały czas nieodparte wrażenie że jest nasz problem związany z zbyt ubogą mieszanką tylko co można z tym zrobić nie wiem

szafarek
08-11-2007, 19:32
Zbyt uboga miesznka ??
Skąd to podejrzenie ??


Co do turbo to u mnie przepływki brak i turbo "z tym czymś" równolegle ....... a wiec to chyba nie tedy droga.
Rozumiem ,ze twój tez sie tak zachowuje jak mój ?????

mcmacpl
10-11-2007, 10:00
Przepływkę mam a ta gruszka podciśnieniowa na turbinie jest u mnie pod skosem jak otworzę machę to patrzę prosto na nią z góry gdzie przychodzi na nią węzyk
U mnie identycznie.

s414
12-11-2007, 22:55
*Szafarek - jak tam diagnoza chłopaków z Boscha - wiesz już coś?

szafarek
12-11-2007, 23:01
Wiec tak. Pekniety był jeden wężyk od podcisnienia. Dalej, co ciekawe..... węzyki od podciśnienia podłączone były odwrotnie.
Obecnie jest tak: dzwięk przy ok 1900 obr/min jak był tak jest. Poprawiło sie natomiast to ,że juz mi sie poszarpuje przy przyspieszaniu i lepiej zbiera sie z niższych obrotów.
Cały dzień trzepali auto, jeździli, sprawdzali cos tam korygowali w sofcie ale sami stwierdzili zgodnie ze to nie jest jeszcze tak jak by chcieli.
Mam podjechac za parę dni , zostawić auto znów na cały dzień - bedą walczyc dalej.
Sprawdzili pokoli kazdy czujnik, wtryski , cisnienie turbo, sprężanie.
Wg nich silinik w stanie idealnym.
Koszt usługi 80 zł.
będę informował na bierząco.
Poradzili jeszcze zrobic porządny reset wszystkich ustawień. Odłaczyłem dziś aku, jutro biore astrę żony i podłacze aku dopiero w środę rano. Zobaczymy.

s414
13-11-2007, 08:02
jaki wężyk od podciśnienia? sterujący turbinką, EGRem czy jakiś inny?

szafarek
13-11-2007, 08:31
jaki wężyk od podciśnienia? sterujący turbinką, EGRem czy jakiś inny?

szczerze? nie wiem.
Jak będę u nich za kilka dni - zapytam.

kaczy998
13-07-2008, 18:23
Koledzy, jak to wkońcu jest z tą zmienną geometrią turbiny. Według papierów mam silnik TDDI 115 KM a mam tę złotą puszkę równolegle do turbinki i bez przepływomierza auto z 10.2001 NR vin: WF04XXGBB41K61927 Również słysze metaliczny dzwięk przy 2200obr/min i w tedy ładnie wciska w fotel jednak do tych obrotów to jest tragedia.

mariw
14-07-2008, 10:54
Szafarek który ten wężyk miąleś pęknięty ??


u mnie też czasami lekko szarpnie przy przyśpieszaniu

M

Rom
14-07-2008, 17:23
Tak samo jak kaczy998

kaczy998
14-07-2008, 20:30
To znaczy że wychodziły mondka 115 KM ze stałą geometrią turbiny? Nic nie rozumiem, może ktoś to wyjaśni jak to jest z tymi naszymi monciakami?

Swistak
15-07-2008, 01:04
Tak kolego. 3/4 TDDI 115KM ma zmienna geometrie z lat 2001-2002. Jak masz metalową puszkę na turbinie to masz zmienną geometrię, a jak nie masz to masz ze stałą. Różnica w jeździe ze zmienną geometrią jest taka, że za pomocą podciśnienia komp. tak może ustawić kierownicę tubiny, żeby w danym momencie (ostre przyspieszanie) podać jeszcze więcej spalin na wirnik turbiny - efekt: szybciej się rozkręci,a tym samym jeszcze lepsze doładowanie. To tak trochę na łapu-capu zobrazowanie ale jeśli ktoś ma lepsze to niech mnie poprawi. Dodatkowo kompy w Mondkach TDDI ze zmienną geometria mają funkcję overboost - komputer chwilowo poprzez zmianę kąta wyprzedenia zapłonu i dawki paliwa do spółki ze sprężarką da nam chwilowo jakieś 30Nm ekstra momentu obrotowego. I niech gra muzyka i gaz do dechy... :-)))
Kto się przejedzie mondkiem 115KM ze zmienną geometrią, nie chce uwierzyć,że to auto ma "tylko" 115KM i przy tej masie tak się zbiera.Ale żeby nikogo nie urazić - wersja 115KM ze stałą geometrią zbiera się niczego sobie, ale zmienna to zmienna geometria.

szafarek
15-07-2008, 20:23
Tak kolego. 3/4 TDDI 115KM ma zmienna geometrie z lat 2001-2002. Jak masz metalową puszkę na turbinie to masz zmienną geometrię, a jak nie masz to masz ze stałą. Różnica w jeździe ze zmienną geometrią jest taka, że za pomocą podciśnienia komp. tak może ustawić kierownicę tubiny, żeby w danym momencie (ostre przyspieszanie) podać jeszcze więcej spalin na wirnik turbiny - efekt: szybciej się rozkręci,a tym samym jeszcze lepsze doładowanie. To tak trochę na łapu-capu zobrazowanie ale jeśli ktoś ma lepsze to niech mnie poprawi. Dodatkowo kompy w Mondkach TDDI ze zmienną geometria mają funkcję overboost - komputer chwilowo poprzez zmianę kąta wyprzedenia zapłonu i dawki paliwa do spółki ze sprężarką da nam chwilowo jakieś 30Nm ekstra momentu obrotowego. I niech gra muzyka i gaz do dechy... :-)))
Kto się przejedzie mondkiem 115KM ze zmienną geometrią, nie chce uwierzyć,że to auto ma "tylko" 115KM i przy tej masie tak się zbiera.Ale żeby nikogo nie urazić - wersja 115KM ze stałą geometrią zbiera się niczego sobie, ale zmienna to zmienna geometria.

no toś popłynął...... piszesz o TDCI a nie od TDDI.
Kazda turbina w TDDI jest wyposazona w puszkę , różnica tylko od ustawienia jej wg turbo.
Overboost występuje również tylko w TDCI.
Posłuzę sie stwierdzeniem ,ze 3/4 TDDI ma właśnie turbo ze stała geometrią. Temat juz wałkowaliśmy na forum dawno temu.

Swistak
15-07-2008, 22:07
eee, no to muszę wejść z kolegą w polemikę, bo w turbinie ze zmienną geometrią pucha (umiejscowiona na turbinie w kierunku od przodu samochodu) służy to sterowaniem "kierownicami" powietrza w turbinie, a w pucha w turbinie bez zmiennej geometrii jest umiejscowiona inaczej i w tym przypadku służy do sterowania zaworem przeładowania, powodując - w przypadku przekroczenia ciśnienia doładowania - upust powietrza do kanału wydechowego (przecież nie można w nieskończoność zwiększać ciśnienia doładowania). Mam TDDI i pisałem o TDDI, w przypadku TDCI to niech się koledzy od TDCI wypowiedzą dokładnie.

Pozdrówka

Swistak
15-07-2008, 22:08
I niestety overboost nie występuje "tylko" w TDCI, właśnie jego czas rozpoczął się od TDDI. :-)

Swistak
15-07-2008, 22:18
Wrócę do przełamania dźwiękowego - niestety w naszych TDDI się inżyniery nie popisali, jak czujnik ciśnienia doładowania umieszczony w rurze z tworzywa na samym dole pod chłodnicą wykryje, że sprężarka zrobiła już odpowiednie ciśnienie to daje znak do kompa żeby zwiększył dawkę paliwa i zmienił kąt wtrysku i efekt jest taki, że silnik zaczyna chodzić tak charakterystycznie twardo - bardzo to słychać na zimnym (tyle że nie zawsze na zimnym na postoju bo nie zawsze sprężarka zdąży się rozkręcić przy przygazowaniu - opory ze względu na gęsty olej jeszcze). Na ciepłym przełamanie dźwiękowe również występuje ale jest ono już dużo bardziej miękkie. Panowie, niestety ten model silnika tak ma i nie próbujcie z tym walczyć bo to walka z wiatrakami. Jeśli bardzo chcecie to możecie się pobawić w modyfikacje softu silnika w ASO, ale nie wiadomo nigdy, która wersja jest aktualnie wgrana w Waszym aucie i tu jest myk. Osobiście to wolałbym aby miał więcej momentu obrotowego przy ruszaniu bo to śmieszne jak łatwo można silnik zdusić - rozumiem,że masa ale np. VW i spółka tego nie ma wcale a też kombiaki ważą nie mało.

Swistak
15-07-2008, 22:20
do kolegi Szafarek - masz ze stałą geometrią, ale wynik tuningu jest bardzo ale to bardzo wart pochwały. :-) po jakim przebiegu ten chip-ek i od jak dawna u Ciebie śmiga?

Rom
15-07-2008, 23:05
Dzięki kolego gp1980 masz może więcej informacji, który sofcik może zniwelowac ten "mało" przyjemny dzwięk w TDDI??
A co do VW i spółki one ciągna od dołu ale z tego co pamiętam ich głowice mają 8v, a nasze 16v, a co za tym idzie są nowocześniejsze, ale jak to bywa z 16v moment jest osiągalny troszke wyżej. Proszę mnie poprawić jesli sie mylę.
Pozd

szafarek
16-07-2008, 19:48
do kolegi Szafarek - masz ze stałą geometrią, ale wynik tuningu jest bardzo ale to bardzo wart pochwały. :-) po jakim przebiegu ten chip-ek i od jak dawna u Ciebie śmiga?

70000 km zrobiłem i jest ok.
niestety, 1i 2 bieg krótkie jak przed chipem - porazka.
ale 3 do 5 - bajeczka. Soft zmodyfikowany mam od 2 lat i do dziś jazda z takim momentem sprawia ogromną frajde.


Wrócę do przełamania dźwiękowego - niestety w naszych TDDI się inżyniery nie popisali, jak czujnik ciśnienia doładowania umieszczony w rurze z tworzywa na samym dole pod chłodnicą wykryje, że sprężarka zrobiła już odpowiednie ciśnienie to daje znak do kompa żeby zwiększył dawkę paliwa i zmienił kąt wtrysku i efekt jest taki, że silnik zaczyna chodzić tak charakterystycznie twardo - bardzo to słychać na zimnym (tyle że nie zawsze na zimnym na postoju bo nie zawsze sprężarka zdąży się rozkręcić przy przygazowaniu - opory ze względu na gęsty olej jeszcze). Na ciepłym przełamanie dźwiękowe również występuje ale jest ono już dużo bardziej miękkie. Panowie, niestety ten model silnika tak ma i nie próbujcie z tym walczyć bo to walka z wiatrakami. J

też takie stwierdzenie usłyszałem w dwóch niezaleznych ASO forda, podobną opinię w Boshu. cos musi byc prawdy w tym co mówią i co się pisze na forum.
Jak pisałem powyzej , odpowiednie posługiwanie się gazem niweluje "to coś" to minimum lub wogóle.
Ucze sie cały czas jezdzic tak aby tego nie było i narazie mi wychodzi.

szafarek
20-12-2008, 22:59
Przełamanie dzwiękowe i poszarpywanie przy 2000-2500 obr pokonane.
Diagnoza : zacinający się zawór EGR, czasowy bład 0404.
Efekt : wymieniłem na uzywkę, żadnych dzwięków przy w/w obr juz nie ma, spalanie mniejsze o 1 litr i lepiej na do 2000 obr/min.

:)

wojtecki1111
21-12-2008, 00:02
co steruje zaworem egr, podciśnienie czy elektronika?

tompiorko
21-12-2008, 00:09
A 90-ka ma ze stala czy zmienna geometria ? I jak to dokladnie sprawdzic po umiejscowieniu "puchy" o ktorej wspominaliscie? Po czym jeszcze mozna dokladnie rozszyfrowac turbine ?

piotrekbb
21-12-2008, 11:21
A 90-ka ma ze stala czy zmienna geometria ?
Ze stałą, może dlatego jest mniej awaryjna :helm:

kazik80
21-12-2008, 12:36
I tyle problemow bylo :) i zalatwil to maly zaworek egr ??
Jak sie od niego dostac jak go wyczyscic gdzie go szukac ?? jak sprawdzic ze sie np zacina al bo jest niesprawny ??

Pozdr :)

piotrekbb
21-12-2008, 13:17
Jak sie od niego dostac jak go wyczyscic gdzie go szukac
od czasu do czasu dać ogień na tłoki to sam się przeczyści, slinik czasem musi popracowac na obrotach wyzszych jak 2500

kazik80
21-12-2008, 13:30
Ok tak tez czasami robie nawet i do 4000.....ale jak bym chcial go wyczyscic recznie ?? :)

tompiorko
21-12-2008, 13:40
Ok tak tez czasami robie nawet i do 4000.....ale jak bym chcial go wyczyscic recznie ?? :)

O wlasnie, co reczna robota to reczna :helm: I fakt, przegonic po obrotach czasem warto, by Mondzio nie zapomnial jak to jest :fan:

tompiorko
03-01-2009, 01:28
wracajac do "puszki" i dywagacji ...turbo ze stala geo czy zmienna ?

Ponizej fotki turbawki:

http://picasaweb.google.com/tompiorko/Turbina?authkey=eiD-Z6sV20E#5286153413808875954
http://picasaweb.google.com/tompiorko/Turbina?authkey=eiD-Z6sV20E#5286153427838889570
http://picasaweb.google.com/tompiorko/Turbina?authkey=eiD-Z6sV20E#5286153447898497458

czy faktycznie ze stala geo ???

Swoja droga zauwazylem ze w jej okolicy jest lekko zarzygane olejem...mus to sprawdzic :zly:

TomekWino
03-01-2009, 09:50
..masz ze stałą :bigok:

Lysy
29-01-2009, 07:48
witam,
czy jak geometria turbiny jest nieustawiona to może być w trakcie jazy efekt, że na czwartym i piątym biegu przy obrotach w okolicach 2 tyś obr dodatjąc gazu autko szarpie i w tym czasie kopci, jak dam więcej gazu wchodzi na obroty i zaczyna się zbierać i przestaje kopcić >

Kaniur
11-05-2009, 11:47
*Szafarek - mało to pocieszające co piszesz, tzn, że jednak coś z naszymi silnikami jest nie tak, też już powoli mam dość.
Ale jak na przekór, ostatnio delikatnie coś się u mnie zmieniło:
od kiedy mam to auto (9mies) zawsze tankuję na 2 stacjach Shella V-Power Diesel a ostatnio jak tankowałem (miałem pół baku V-Powera), dolałem do pełna zwykłej ropy - i zaskoczenie - silnik zaczął pracować prawie normalnie tzn znacznie rzadziej jest przełamanie dźwiękowe "młotkowanie".
Szafarek - napisz na jakim paliwie jeździsz.
Może to u mnie tylko zbieg okoliczności, może samo się coś przestawiło w silniku - sam już nie wiem :niewiem:

Ja w ostatnich dniach dokładnie to samo zrobiłem. Wcześniej cały czas BP Ultimate, czasami V-Power, a teraz zwykły Diesel z BP i mam wrażenie, że silnik delikatniej i bardziej miękko chodzi. Moc i spalanie na tym samym poziomi (tak sądzę, ale jeszcze za mały przebieg, żebym miał pewność). Może w serwisie w Piekarach Śl. mieli rację, że należy jeździć na zwykłym dieslu, bo lepiej smaruje cały układ CR. Zastanawiam się również, czy problem może pochodzić od wyższej liczby cetanowej. W końcu pod konkretny olej, jak i paliwo silnik jest projektowany. Przynajmniej przy benzyniakach jest prościej, bo (zakładam) wiadomo ile oktanów wlewamy do baku.
Shell aktualnie wprowadza nowe paliwo GTL o prawie dwa razy wyższej liczbie centanowej, ale nie wiem czy to lepiej dla silnika.

Oktan
11-05-2009, 12:01
witam,
czy jak geometria turbiny jest nieustawiona to może być w trakcie jazy efekt, że na czwartym i piątym biegu przy obrotach w okolicach 2 tyś obr dodatjąc gazu autko szarpie i w tym czasie kopci, jak dam więcej gazu wchodzi na obroty i zaczyna się zbierać i przestaje kopcić >

jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi:
ta puszka na turbinie (dochodzi do niej wężyk podciśnienia) to jest sterowanie kierownicą łopatek turbiny - owszem ma ona regulację (NIE WOLNO TEGO RUSZAĆ pod żadnym pozorem), możliwe że zapiekły bądź zapiekają się łopatki turbiny (niechodzą w całym zakresie) stąd takie objawy lub coś się dzieje w układzie podciśnienia - do sprawdzenia wszystkie wężyki
Lysy - jeśli możesz podjedź do jakiegoś speca od turbin - nie powinien mieć problemów ze zdiagnozowaniem usterki

bheesty
27-05-2009, 15:27
A ja Wam powiem, że każde TDDi tak ma i to jest kijowy zawór EGR, który tak szarpie. Ale się tym nie ma co przejmować, tylko jeździć...

daniellomasa
27-05-2009, 15:43
ta puszka na turbinie (dochodzi do niej wężyk podciśnienia) to jest sterowanie kierownicą łopatek turbiny
dokładnie tak pięknie to widać i czuć jak się ten przewód wypnie
następnie wepnie widać jak daleko wychyla się cięgiełko
niejednokrotnie zaglądałem u siebie jak to pracuje

CzarekJ
14-03-2010, 13:10
Odświeżam temat po prawie roku (albo i więcej :) )
Większość linków z tematu już nie działa więc nie wiem co tam było.
W temacie są posty że są turbiny ze zmienna geometrią i bez niej.
Problem w tym że w "mądrej książce" nic o tym nie wspomniano,natomiast są rysuneczki dwóch rodzajów turbin.
http://img363.imageshack.us/img363/1994/turbinymkiii.th.png (http://img363.imageshack.us/i/turbinymkiii.png/)
Tylko która jest która i czy faktycznie jest w którejś ta zmiana geometrii bo samo "wypychanie" cięgła od zasobnika ciśnienia raczej jest spowodowane wzrostem ciśnienia w turbinie i działaniem po przez to cięgło (popychacz) na zawór zasobnika i upuszczenie tego ciśnienia.
Oczywiście może być odwrotnie - do zasobnika podawane jest ciśnienie i ten przestawia łopatki turbiny.

Więc pytanie - jak jest w rzeczywistości?
Ktoś rozbierał turbinę i widział jej "bebechy"?
Na pierwszej stronie tematu jest rysunek turbiny ze zmienna geometrią - to Fordowska?
Niedawno zakupiłem "dziadka" już ale MkIII i zżera mnie ciekawość :))

Jendrekmak
14-03-2010, 13:36
po lewej jest ze zmienną geometrią

CzarekJ
14-03-2010, 16:27
No tak - tyle że ideą zmiennej geometrii łopatek turbiny jest powiększenie zakresu działania doładowania już przy mniejszych obrotach silnika i zlikwidowanie tzw. "turbodziury"
Ale mój ma właśnie taka turbinkę jak ta z prawej i chociaż jest dość dynamiczny a zakresie1,5-2 tys obr. to jednak po przekroczeniu 2,5 tys - dostaje wyraźnego kopa.

Coś nie tak z nią?

fenris
25-10-2010, 08:54
dobra a tak łopatologicznie to otwieram maskę patrzę i skąd wiem czy mam stałe czy zmienne geo??

Jendrekmak
25-10-2010, 11:29
tak łopatologicznie to jak otwierasz maskę i stoisz dokładnie po środku to między podszybiem a osłoną silnika wystaje turbina a w zasadzie ta gruszka. jeśli widzisz, że jest okrągła i ze środka wystaje przewód gumowy to masz zmienną geometrię. a jeśli stojąc w tym samym miejscu widzisz tą gruszkę z boku a jej okrągła część jest jak spojrzysz od strony błotnika przy filtrze powietrza to jest stałą geometria.

fenris
25-10-2010, 12:09
ok to wszystko jasne dzięki, a co do tego rysunku z "mądrej książki" którą posiadam to albo ja jestem ciemny albo tam jest coś poknocone. Jak to jest pisze do VIII 2001 a na drugim do IX 2001, a od X 2001 to co zapomnieli w Fordzie montować turbiny??

Alien
19-11-2010, 23:29
Panowie jak sprawdzić czy zmienna geo kierownic działa prawidłowo? Bo wydaje mi się że to jest przyczyną dość słabego przyśpieszania na 1 i 2 biegu. Dopiero na 3 biegu czuć efekt turbo ale też taki jakby cos go trzymało. Turbine miałem regenerowaną pare miesięcy temu i nie wiem czy mam iść z reklamacją czy to nie jest wina samej turbiny. Czy na kompie wyszłoby, że turbo nie działa prawidłowo? Jest jeszcze taka sprawa, że panowie w aso stwierdzieli, ze mam uszkodzony czujnik podciśnienia (ten na rurze pod chłodnicą) ale niby tak mi pokombinowali z podciśnieniem że powinno być dobrze :(http://img703.imageshack.us/img703/2287/zdjcie1250.jpg) i że jak wymienie czujnik to może sie okazać, że nie będzie różnicy. Ale czy faktycznie...może jednak ten czujnik jest przyczyną słabego przyśpieszenia? Czy takie rozwiązanie jak na załączonym zdjęciu nie zaszkodzi bardziej? Proszę o sugestie bo już nie mam siły:(

Alien
21-11-2010, 00:15
Panowie jak sprawdzić czy zmienna geo kierownic działa prawidłowo? Bo wydaje mi się że to jest przyczyną dość słabego przyśpieszania na 1 i 2 biegu. Dopiero na 3 biegu czuć efekt turbo ale też taki jakby cos go trzymało. Turbine miałem regenerowaną pare miesięcy temu i nie wiem czy mam iść z reklamacją czy to nie jest wina samej turbiny. Czy na kompie wyszłoby, że turbo nie działa prawidłowo? Jest jeszcze taka sprawa, że panowie w aso stwierdzieli, ze mam uszkodzony czujnik podciśnienia (ten na rurze pod chłodnicą) ale niby tak mi pokombinowali z podciśnieniem że powinno być dobrze :(http://img703.imageshack.us/img703/2287/zdjcie1250.jpg) i że jak wymienie czujnik to może sie okazać, że nie będzie różnicy. Ale czy faktycznie...może jednak ten czujnik jest przyczyną słabego przyśpieszenia? Czy takie rozwiązanie jak na załączonym zdjęciu nie zaszkodzi bardziej? Proszę o sugestie bo już nie mam siły:(

nikt nic nie poradzi...?

Jendrekmak
21-11-2010, 12:14
tylko pozostaje podmiana czujnika.