PDA

Zobacz pełną wersję : Ładowanie i smród palonego oleju a wyciek z grzybka



homer
19-09-2007, 19:17
Drugi raz nie mam ładowania.
Po odkręceniu interkulera stwierdziłem, że alternator jest cały zalany czarną mazią z "grzybka" zaworu EGR.
Czy to może być przyczyna Braku ładowania. Oleju nie ubywa
Jak to uszczelnić?
Może zaślepienie ERG-u?
Poradzcie co z tym zrobić
Pozdrawiam Homer

Netoper
19-09-2007, 19:23
Czy to może być przyczyna Braku ładowania
Ty się módl żeby całkiem go szlag nie trafił po takim naoliwieniu.
Zaślep egr-a i nie powinno już pluć.
Wyczyść galopkiem cały alternator bo szlag go może trafić.
Netoper

BS
19-09-2007, 19:26
zmierz kompresję kolego to będziesz wiedział czy kompresja wywala olej czy to turbina tak nim pluje .... skądś to się bierze... nie wiem czy zaślepienie EGR'a cokolwiek da w tym wypadku bo będzie to leczenie syfa przy pomocy plastra...

Netoper
19-09-2007, 19:31
nie wiem czy zaślepienie EGR'a cokolwiek da w tym wypadku bo będzie to leczenie syfa przy pomocy plastra...
A no widzisz, napisałem o usunięciu objawów a o leczeniu nic. :zaklopotanie:
Netoper

generalX
20-09-2007, 09:15
homer jak nie masz żadnego znajomego tokarza to tylko drastyczna operacja: odłączasz na stałe wężyk od EGRu-zaślepienie nic nie da, i grzybek jak spojrzysz ma takei 2 otwory podłóżne od spodu-wyczyść to benzyną ekstrakcyjną ile się da, a potem ładuj tam silikon do oporu-to jedyny sposób w MKII-chyba że chcesz wydać 800 za nowy kolektor. Co do alternatora-to nie motocykl-nie lubi kompieli olejowej. A na poważnie wyjąć wymyć całego benzyną-tyłko łożysk nie zalej bo wtedy :ass: i wyjmij regulator ładowania-jeżeli szczotki się nie zwieśiły od szmalcu i są dość długie to jednak bez elektryka się nie obędzie