Zobacz pełną wersję : [MkII] O co chodzi z Brembo tarcze
Dzwoniliśmy do carix-a i u nich tarcza 1szt kosztuje 230zł.
Na allegro w tej cenie jest komplet tarcz 2szt + klocki 4sztuki federo.
O co chodzi z tymi cenami? 8O
Delphi w zaprzyjaźnionej hurtowni 280zł 2 sztuki tarcz
Zimmermann 350 zł 1sztuka
ATE nie możemy namierzyć
Dotti
W norauto płaciłem za komplet 220 ale do 2,0
Dzwoniliśmy do carix-a i u nich tarcza 1szt kosztuje 230zł.
Może Pan się pomylił zamiast komplet powiedział sztuka.
Dzwoniłam drugi raz i mówi że za sztukę.
W inercarsie jest 235 i wygląda że też za sztukę
Jakieś mniejsze brembo w intercarsie jest po 155
Kto ukradł buźki???
Dotti
Dopiero się zorientowałaś???
PROTESTUJ!!!!!
Nie zwróciłam wcześniej uwagi Netoper coś tam mówił ale nie dotarło.
Jest jakiś wątek protestowy?
Może ktoś wie gdzie można w Warszawie ATE zakupić, albo Zimmermany w rozsądnej cenie? ewentualnie gdzieś na mazowszu
Dotti
Chłopaki najpierw zorientujcie się czy mowa o brembo zwykłych czy brembo max bo to by wszystko wyjaśniało, nawiasem mówiąc miałem brembo maxy i tak się pokrzywiły że momentalnie je wywaliłem a założyłem duuuużo tańsze optimale i mam zero problemów, dziwne ale prawdziwe.
Bier wiercone Zimmermany + odpowioednie klocki... Hebel bedzie jak złoto :palacz:
sebastian_w
22-09-2007, 00:54
aż wióry lecą ...
Lepiej kup tarcze Mikody:-) ja mam i jestem bardzo i to bardzo zadowolony :) dopłaciłem do ceny dodatkowo 24 zł i w fabryce je ponacinali i nawiercili :) Teraz hamulce są extra
A zobacz jak ATE stoi.
Ja osobiście wolałbym ATE od Brembo.
sebastian_w
22-09-2007, 20:18
Popieram ATE :up:
Chyba kupimy motorcrafty, są w Wa-wie po 160 zł sztuka. Czekamy tylko na opinie tych co na nich jeżdżą.
Netoper
Robert68
22-09-2007, 21:03
Chyba kupimy motorcrafty, są w Wa-wie po 160 zł sztuka. Czekamy tylko na opinie tych co na nich jeżdżą
Kupcie orginały, do normalnej jazdy są wystarczające i niezawodne (brak wypaczeń, klocki zużywają się normalnie.) a i cena dobra.
:bigok:
A co o takich heblach powiecie? :hehe:
[img=http://img223.imageshack.us/img223/1292/hebleor1.th.jpg] (http://img223.imageshack.us/my.php?image=hebleor1.jpg)
Fabrycznie nawiercają, liczą za to dodatkowo chyba 25 zł.
Netoper
Kupcie orginały, do normalnej jazdy są wystarczające i niezawodne (brak wypaczeń, klocki zużywają się normalnie.) a i cena dobra.
:bigok:
Moze i zużucie klocków w normie, ale z braiem wypaczeń mógłbym polemizować - chyba, że miałem pecha :helm:
A co o takich heblach powiecie? :hehe:
[img=http://img223.imageshack.us/img223/1292/hebleor1.th.jpg] (http://img223.imageshack.us/my.php?image=hebleor1.jpg)
:metal2:
Takie są montowanje w serii w pachruściu, które bedzie moim następnym :metal2:
A co o takich heblach powiecie? :hehe:
[img=http://img223.imageshack.us/img223/1292/hebleor1.th.jpg] (http://img223.imageshack.us/my.php?image=hebleor1.jpg)
:metal2:
Takie są montowanje w serii w pachruściu, które bedzie moim następnym :metal2:
Nie, w serii z przodu są 2 tłoczkowe zaciski a z tyłu 1 tłoczkowy (tylna belka z GTi 1.9) a teraz przód 4 ro tłoczkowy zacisk a z tyłu dwu tłoczkowy.
Robert68
22-09-2007, 22:34
Moze i zużucie klocków w normie, ale z braiem wypaczeń mógłbym polemizować - chyba, że miałem pecha
W każdym stadzie znajdzie sie "czarna owca" nawet w ATE, Brembo czy Zimmerman-ie.
:bigok:
Moze i masz racje, bo z Brembo miałem identyczny przypadek :zaklopotanie:
A co najśmieszniejsze, założyłem je w miejsce motorcraftów :zakrecony:
Przez jakis czas myslałem nawet, że to wynika z mojego stylu jazdy, ale potem załozyłem te Mikody po "fest tjunie" i... o dziwo przetrwały dłużej niż poprzednie - a IMO miały gorzej, bo zaliczyły parę ostrych hamowań (w tym na lotnisku) i niejednokrotnie dym z hebli poszedł :metal2:
W pierwszej chwili nie zauważyłem że zaciski tuningowane .
Teraz już wszystko jasne, kawał dobrych hebli.
Netoper
Robert68
22-09-2007, 22:53
a IMO miały gorzej, bo zaliczyły parę ostrych hamowań (w tym na lotnisku) i niejednokrotnie dym z hebli poszedł
Cóż za uboga wersja bez ABS... :( w Mondeo niemożliwe :) Na niemieckiej autobahni-e hamowałem awaryjnie ze 180 i nawet dymek nie poszedł. Nie wspominając o pełnej kontroli nad układem kierowniczym.
:bigok:
Przecie altoot, miał wszystkomającego Mondka
Robert68
22-09-2007, 23:00
altoot, miał wszystkomającego Mondka
Takie rzeczy to tylko w ERZE :)) :))
:bigok:
GrzegorzD
22-09-2007, 23:03
Cóż za uboga wersja bez ABS... :( w Mondeo niemożliwe :) Na niemieckiej autobahni-e hamowałem awaryjnie ze 180 i nawet dymek nie poszedł. nNe wspominając o pełnej kontroli nad układem kierowniczy.
:bigok:
:helm:
moje Motorcrafty po hamowaniu z 70 km/h do zeraz przy zjeździe z pewnej gory zamieniły sie w kupę dymu i spalonego metalu.... wiec 180 do zera bez przypalenia... niźle :los:
Robert68
22-09-2007, 23:08
moje Motorcrafty po hamowaniu z 70 km/h do zeraz przy zjeździe z pewnej gory zamieniły sie w kupę dymu i spalonego metalu.... wiec 180 do zera bez przypalenia... niźle
Tarcze orginalnie oraz klocki zmienione przez poprzedniego właściciela (Włoch-wpis w książce wozu) sprawdzają się znakomicie. I nawet zadziwia fakt, iz na alufelgach mało pyłu osiada. Jak dla mnie rewelacja daltego polecam ORGINAŁY :beer: A swoją drogą zjeźdżając z górki trzeba umieć hamować. Hamulec to ostateczność. Inaczej żadne nie wytrzymają.
:bigok:
Grześ ale Ty awaryjnie hamowałeś coby ludzia nie rozjechać i tarcze nowe chyba też nie były czy po prostu ABS nie zadziałał?
A swoją drogą zjeźdżając z górki trzeba umieć hamować. Hamulec to ostateczność. Inaczej żadne nie wytrzymają.
Kurcze to już nie wiem, my mamy automata i chcemy mieć dobre tarcze. Tym autem w 95% Dorota jeździ i nie chcę żeby hamulce ją zawiodły
Więc jak motorcrafty czy coś jeszcze lepszego?
Netoper
GrzegorzD
22-09-2007, 23:39
A swoją drogą zjeźdżając z górki trzeba umieć hamować. Hamulec to ostateczność. Inaczej żadne nie wytrzymają.
jeśli trzeba sie nagle zatrzymać to trzeba użyć hamulców.
GrzegorzD
22-09-2007, 23:42
Grześ ale Ty awaryjnie hamowałeś coby ludzia nie rozjechać i tarcze nowe chyba też nie były czy po prostu ABS nie zadziałał?
Tarcze Motorcrafa prawie nowe (nie miały wyraźnych sladow zużycia).
Zmieniłem na Brembo + klocki Ferrodo Premier i zachowują sie o niebo lepiej niż poprzedni oryginalny komplet.
Brembo zwykłe czy jakieś dziwolągi?
A abs działał?
Netoper
Cóż za uboga wersja bez ABS... :( w Mondeo niemożliwe :) Na niemieckiej autobahni-e hamowałem awaryjnie ze 180 i nawet dymek nie poszedł. Nie wspominając o pełnej kontroli nad układem kierowniczym.
:bigok:
ABS był, ale jakoś nie odwazyłem się zmusić go do pracy przy hamowaniu z predkości pozostającej w sferze Twoich marzeń :zakrecony: do zera (ten głupi pas startowy w pewnym momencie zaczał się kończyć)...dym nie szedł z opon :zaklopotanie: , tylko z klocków.... co przy hamowaniu z takiej predkości nie jest IMO niczym nadzwyczajnym :)
Dym poszedł z hebli po zatrzymaniu się (wesmond świadkiem, akurat dumnie obsadzał recaro pasażera swoim tłustym zadkiem :los: )
altoot, miał wszystkomającego Mondka
Takie rzeczy to tylko w ERZE :)) :))
:bigok:
:los:
Nie tylko (http://polskajazda.pl/Samochody/Ford/Mondeo/2165)
Ale skoro kolega tak uważa, polecam wyszukać najbliższy salon Ery i spróbować - może pomogą :zaklopotanie:
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.