PDA

Zobacz pełną wersję : zdejmowanie boków drzwi



leslaw
16-07-2005, 00:26
na co zwracać uwagę przy zdejmowaniu boku dzrzwi,
mam głosnik padnięty,i nie wiem czy nie zepsuje elektryki w drzwiach :getsome: albo czegos nie urwę

Graluu
16-07-2005, 00:27
jeśli będziesz wszystko robił z wyczuciem a nie na siłę to nic nie urwiesz - rozbierałem kilka razy boczki drzwi jak wymieniałem gtłośniki i nic nie udało mi sie popsuć

waldemarz
16-07-2005, 00:33
Poprostu zreczne paluszki i delikatnie jak z kobietką i bedzie OK. :beer:

Henryk
16-07-2005, 00:34
śrubki dookoła boczków,śrubka pod zaślepką obudowy klamki wewnętrznej i słynna agrafka pod korbką ( jeżeli masz szybki na korbki).
Następnie boczek podciągasz z wyczuciem do góry tak aby wyszła uszczelka ( zgarniacz szyby opuszczanej).W przypadku przednich drzwi czasami pomaga odkręcenie trójkącika od lusterka ( upierdliwa zaślepka).
Sorry za to wyrażenie. :beer:
Aha...obudowa klamki ma z jednej strony zatrzask...ostrożnie i z wyczuciem.

leslaw
16-07-2005, 00:52
szyby mam elektr. czy są jakieś niespodzanki w tym punkcie

Graluu
16-07-2005, 00:59
szyby mam elektr. czy są jakieś niespodzanki w tym punkcie

jeśli wyjmiesz ramkę dookoła przycisku i klamki to spokojnie wypniesz złącze od przycisku i droga wolna :metal

artem
16-07-2005, 01:03
szyby mam elektr. czy są jakieś niespodzanki w tym punkcienie ma niespodzianek tylko się trzymaj uwag o których mówią koledzy powyżej no i nie zapomnij o :beer: przy robocie :)

Henryk
16-07-2005, 01:07
szyby mam elektr. czy są jakieś niespodzanki w tym punkcie

Spoko...bez niespodzianek

Graluu
16-07-2005, 01:07
tylko nie za dużo :beer: bo wyczucie się skończy a wtedy bigos gotowy :)

Henryk
16-07-2005, 01:11
spokojnie...nic Ci nie grozi złego.Ostatnio zdejmowanie boczków zleciłem swojemu 19to letniemu synowi.Nic nie zepsuł i złożył wszystko spowrotem wzorowo. :beer:

davcio
16-07-2005, 15:05
Dokładnie najgorsza obudowa wewnatrzna klamki.
Te plasriczek u mnie wczoraj poleciał... :wall:
Pozdrowionka :terefere:

leslaw
22-07-2005, 09:25
Dokładnie najgorsza obudowa wewnatrzna klamki.
Te plasriczek u mnie wczoraj poleciał... :wall:
Pozdrowionka :terefere:

witam w klubie pękających plasriczków,
jeden juz zepsułem,
na szczęscie dzięki wkrętowi pod zaslepką trzyma się
(wiadomo juz po co ten wkręt :) )
swoją drogą jakosc plastików przypomina samarę albo faworitkę,
w starej vectrze rozbierałem rózne rzeczy i nic nie zepsułem :wall:

na plus fordziakowi zaliczyc mogę tylko to ,ze boczki po odkręceniu schodzą bez problemu

a co do klamkowej obudowy,
czy ktos mógłby wytłumaczyć jak odczepić ten zatrzask,
bo obudowa wychodzi tylko w jedną stronę ,do przodu,
mimo prób z srubokrętem nawet,upitoliłem :zly: