PDA

Zobacz pełną wersję : TDDI - wymiana swiec niby maly problem.



FredzioPL
21-11-2007, 21:42
Witajcie mam maly albo i duzy problem.
Dzisiaj podjechalem i zostawilem samochod u mechanika celem zrobienia 2 blachych z pozoru rzeczy.

Wymiana gumowej oslony oraz wymiane swiec.
Z pierwsza nie bylo problemow ale niestety do drugiej nie doszlo.
Powod: nie mogli odkrecic swiecy w samochodzie. Probowali ale pierwsza zaczela pekac nad gwintem i bali sie dalej probowac zeby nie pourywac i meczyc sie z wyciaganiem resztek z glowicy.

Prosba o rade, czy jest jakis sposob na wykrecenie swiec z mondziakach?
Cholera trochu mnie to zalamalo, bo zakupilem komplet nowych i mialem nadzieje ze poranne baczki i trzesawki zaraz po odpaleniu ustana a tu powazny problem.

Na razie sytuacja zakonczyla sie tym ze zostawilem samochod u niego w warsztacie w srodku i okolice zostaly sprywkane jakims preparatem penetrujacym. Zobaczymy co przyniesie jutro.

Z gory dzieki za wszelka pomoc.

pele
22-11-2007, 07:14
chłopaki chyba zabrali się do roboty ze złym kluczem do świec
też niedawno musiałem odkręcić swiece i bałem się że się pokruszą
w sklepie motoryzacyjnym pan polecił mi taki specjalny klucz do świec
raz że nier idzie połamać niczego a dwa że nachodzi on na swiece , (tak jakby się do niej przyklejał)
i wyciągasz go razem ze świecą
ale ja to robiłem u siebie w benzynie
qa kolega ma boćka..

sylwek1980
22-11-2007, 08:31
Tylko że w dieselku na świece psuje klucz o rozmiarze 10 rurkowy i obojętnie jaki się wsadzi to jest problem je wyjąć jak się zapieką. Poza tym one mają ok 15cm długości i jest problem je wyjąć razem z kluczem. Ja urwałem dwie przy wykręcaniu, przy samej głowicy. Ale na szczęście znalazł się jeden warsztat, w którym mi je wykręcili bez zdejmowania głowicy.

FredzioPL
22-11-2007, 19:57
A mozesz zdradzic jakim sposobem??
Nie wiem nawet jak one sa zbudowane w srodku czy w razie urwania jest mozliwosc nawiercenia nagwintowania i w jakis sposob wyciagniecia??
Albo jaki jest sposob aby zrobic to bez urywania :)

Bylem u 2 mechaniorow i po zobaczeniu nie chcial sie nikt u mnie tego podjac. Chyba ze znacie jakiegos magika w kielcach lub okolicy ktory by sie tego podjal i w razie czego poradzil sobie z wyciaganiem pourywanych swiec bez zdejmowania glowicy.

Pozdrawiam

schabolub
22-11-2007, 20:45
a tak przy okazji: czym różnią się tcdi od tddi?

FredzioPL
22-11-2007, 21:47
Rozmowa jak odroznic TDDI od TDCI (http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=40464)

Czoper
23-11-2007, 00:10
Ja też wymieniałem dwa tygodnie temu świece żarowe. Tylko w moim przypadku na serwisie kumiaty mechanik powiedział mi oficjalnie że mogą być problemy z odkręceniem świec żarowych i że proponuje trochę dłuższą terapię polegającą na tym że musiałem przyjechać 4 razy w odstępach co dwa dni do serwisu na 5 min, a on podlał świece jakimś specyfikiem. Po tym czasie jak wymieniał świece to wykręcał je "z czuciem" i jak szło ciężko to podlał i wkręcił z powrotem, poczekał chwilkę i znów wykręcał. Za każdym razem wychodziła coraz dalej i wreszcie wyszła całkiem. I tak po kolei wszystkie. Ukręcił sie trochę ale efekt był (dla mnie) całkiem na piątk

ale pierwsza zaczela pekac nad gwintem i bali sie dalej probowac zeby nie pourywac i meczyc sie z wyciaganiem resztek z glowicy.


:glupi: :guns: :glupi: :guns: :glupi: :guns: :boks: :smash:
i bez komentarza

schabolub
23-11-2007, 19:44
Rozmowa jak odroznic TDDI od TDCI (http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=40464)

tak, to jest rozmowa czym się różnią i jak zobaczyć tą różnicę. A mi chodzi o różnicę w funkcjonowaniu, jeden jest bardziej zaawansowany - drugi mniej? mniej awaryjny - drugi bardziej?; no nie wiem, co jeszcze. Kiedyś wyczytałem, że jeden z nich (nie pamiętam jaki) nie jest polecany, wręcz omijany. I tak samo wynika z tej dyskusji jak je rozpoznać. Tylko na czym to polega, że jeden jest be a drugi cacy?

FredzioPL
24-11-2007, 11:11
A macie moze jakies preparaty ktorymi najlepiej zalewac okolice swiec aby ulatwic wykrecanie??

Cholera co za miasto, wszyscy boja sie wymienic swiece :ass: , a ja nie chce czekac do ich konca :)

Pozdrawiam

Netoper
24-11-2007, 18:13
A macie moze jakies preparaty ktorymi najlepiej zalewac okolice swiec aby ulatwic wykrecanie??
Np WD40 czy inne penetratory. Tylko psikać ze 4-5 razy dziennie.
Może któryś kolegów ze spota u Mamutów, co my tarcze hamulcowe zmienialiśmy, pamięta czym oprócz WD u nas było psikane, po godzince-póltorej efekt był rewelacyjny a już myśleliśmy że kątówką trzeba będzie ciąć



Cholera co za miasto, wszyscy boja sie wymienic swiece
Ostrożni są bo widocznie już kilka urwali :))
Netoper

Exodos
24-11-2007, 18:31
Rozmowa jak odroznic TDDI od TDCI (http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=40464)

tak, to jest rozmowa czym się różnią i jak zobaczyć tą różnicę. A mi chodzi o różnicę w funkcjonowaniu, jeden jest bardziej zaawansowany - drugi mniej? mniej awaryjny - drugi bardziej?; no nie wiem, co jeszcze. Kiedyś wyczytałem, że jeden z nich (nie pamiętam jaki) nie jest polecany, wręcz omijany. I tak samo wynika z tej dyskusji jak je rozpoznać. Tylko na czym to polega, że jeden jest be a drugi cacy?


Jeden jest bardzo wysoko ciśnieniowy (rzędu 1600 do 2500 barów) a drugi (do ok. 200) mniej wysoko ciśnieniowy, poza tym w TDDi paliwo jest rozpylane w w cylindrze tuż przed zapłonem, a w TDCi w szynie paliwowej jest cały czas wysokie ciśnienie i tylko piezo elektryk otwiera i zamyka "zaworek" (cudzysłów jest tutaj użyty specjalnie), czemu TDCi są bardziej awaryjne ? bo żeby uzyskać wysokie ciśnienie na szynie wymagane jest bardzo dobrej jakości paliwo, co u nas w PL należy do żadkości :) a TDDi jest mniej "oporny" na syfiate paliwo.

schabolub
24-11-2007, 20:15
Rozmowa jak odroznic TDDI od TDCI (http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=40464)

tak, to jest rozmowa czym się różnią i jak zobaczyć tą różnicę. A mi chodzi o różnicę w funkcjonowaniu, jeden jest bardziej zaawansowany - drugi mniej? mniej awaryjny - drugi bardziej?; no nie wiem, co jeszcze. Kiedyś wyczytałem, że jeden z nich (nie pamiętam jaki) nie jest polecany, wręcz omijany. I tak samo wynika z tej dyskusji jak je rozpoznać. Tylko na czym to polega, że jeden jest be a drugi cacy?


Jeden jest bardzo wysoko ciśnieniowy (rzędu 1600 do 2500 barów) a drugi (do ok. 200) mniej wysoko ciśnieniowy, poza tym w TDDi paliwo jest rozpylane w w cylindrze tuż przed zapłonem, a w TDCi w szynie paliwowej jest cały czas wysokie ciśnienie i tylko piezo elektryk otwiera i zamyka "zaworek" (cudzysłów jest tutaj użyty specjalnie), czemu TDCi są bardziej awaryjne ? bo żeby uzyskać wysokie ciśnienie na szynie wymagane jest bardzo dobrej jakości paliwo, co u nas w PL należy do żadkości :) a TDDi jest mniej "oporny" na syfiate paliwo.

i teraz wszystko jasne. :banan: :banan: :banan:
dzięki za wyjaśnienie. :beer: :beer: :beer:

Czoper
24-11-2007, 22:21
Rozmowa jak odroznic TDDI od TDCI (http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=40464)

.....jeden jest bardziej zaawansowany - drugi mniej? mniej awaryjny - drugi bardziej?; no nie wiem, co jeszcze.
...... że jeden z nich (nie pamiętam jaki) nie jest polecany, wręcz omijany. ......Tylko na czym to polega, że jeden jest be a drugi cacy?

1 .......poza tym w TDDi paliwo jest rozpylane w w cylindrze tuż przed zapłonem, a w TDCi w szynie paliwowej jest cały czas wysokie ciśnienie i tylko piezo elektryk otwiera i zamyka "zaworek" (cudzysłów jest tutaj użyty specjalnie),

2 .......czemu TDCi są bardziej awaryjne ? bo żeby uzyskać wysokie ciśnienie na szynie wymagane jest bardzo dobrej jakości paliwo, co u nas w PL należy do żadkości :)

3 ........ a TDDi jest mniej "oporny" na syfiate paliwo.

To nie tak.
Małe sprostowanie:

Do pkt 1 :W TDDi paliwo jest rozpylane w w cylindrze tuż przed zapłonem....TDCi jest dokładnie tak samo, czyli paliwo rozpylane jest tuż przed zapłonem. Różnica pomiędzy TDDi a TDCi jet tylko taka że w tym pierwszym pompa wtryskowa daje kolejne strzały na kolejne wtryski (cylindry) w odpowiednim momencie, a TDCi pompa tylko utrzymuje wysokie ciśnienie na listwie paliwowej, a moment wtrysku paliwa jest sterowany z komputera który w odpowiednim momencie daje impulsy na odpowiedni zaworek zamontowany bezpośrednio na wtrysku.

Do pkt 2: W TDCi filtr paliwa jest bardzo dobry i na pewno żadne syfy sie nie przedostaną, problem polegał tylko na tym że w pierwszych wersjach mondasa przy tak dużym ciśnieniu jakie musiała wytworzyć pompa efektem ubocznym było to że sie pompa zdzierała i opiłki szły na wtryski które sie zacierały. To był jeden z powodów awaryjności. Drugim powodem był zbyt duży dodatek siarki lub czegoś tam i wtryski zżerało przez co nie miały już odpowiedniej szczelności. (lały)

Do pkt 3 Pierwsze wersje TDCi miały te dolegliwości, ale te "bee" (jak to pisze schabolub) były tylko do czerwca 2003. Po czerwcu 2003 są już tyko te "cacy" :) , bo pompy już są odporne na wysokie ciśnienia, a i we wtryskach zamontowano porcelanowe wkładki i już ich nie zrzera.

Pozdrawiam :zgoda:

sylwek1980
24-11-2007, 23:13
Świece w TDDI i TDCI są identyczne. Przekrój poprzeczny świecy to rurka o grubości ścianki ok 1,5mm. W środku tej rurki idzie drut do żarnika ok 2mm grubości. U mnie świece urwały sie przy samej głowicy. DO tego pręta w środku mechanik przyspawał kawałek metalu i wyrwał z środka ten pręt. Została rurka którą wykręcił wykrętakiem z lewym gwintem. Jedna nie chciała iść więć ją lekko rozwiercił co spowodowało osłabienieścianek i też wyszła wykrętakiem. Przy rozwiercaniu cały czas trzymał odsysacz zrobiony z kompresora (tak na wszelki wypadek). Początkowo chciałem sam to robić ale bałem się że wykrętak mi pęknie i zostanie w świecy a wtedy już byłoby źle.
W całej bydgoszcvzy nikt nie chciał tego robić. Wołali po 400-500zł bez ściągania głowicy. Gość wziął 90 zł za świece.

Exodos
25-11-2007, 11:29
Do pkt 1 :W TDDi paliwo jest rozpylane w w cylindrze tuż przed zapłonem....TDCi jest dokładnie tak samo, czyli paliwo rozpylane jest tuż przed zapłonem. Różnica pomiędzy TDDi a TDCi jet tylko taka że w tym pierwszym pompa wtryskowa daje kolejne strzały na kolejne wtryski (cylindry) w odpowiednim momencie, a TDCi pompa tylko utrzymuje wysokie ciśnienie na listwie paliwowej, a moment wtrysku paliwa jest sterowany z komputera który w odpowiednim momencie daje impulsy na odpowiedni zaworek zamontowany bezpośrednio na wtrysku.

Dokładnie tak samo napisałem :):)



Do pkt 2: W TDCi filtr paliwa jest bardzo dobry i na pewno żadne syfy sie nie przedostaną, problem polegał tylko na tym że w pierwszych wersjach mondasa przy tak dużym ciśnieniu jakie musiała wytworzyć pompa efektem ubocznym było to że sie pompa zdzierała i opiłki szły na wtryski które sie zacierały. To był jeden z powodów awaryjności. Drugim powodem był zbyt duży dodatek siarki lub czegoś tam i wtryski zżerało przez co nie miały już odpowiedniej szczelności. (lały)

Filtr który się raz zapcha syfami w dalszej kolejności syfy będzie przepuszczał, ale z tą pompą to masz rację.

Czoper
25-11-2007, 23:15
"Exodos" napisał:

Filtr który się raz zapcha syfami w dalszej kolejności syfy będzie przepuszczał, ale z tą pompą to masz rację.

Jak sie zapcha syfami to bedzie zatkany co sie objawia - brakiem wkręcania sie na obroty, mułowatym autem i brakiem przyspieszenia - ponieważ nie będzie przepuszczał odpowiedniej ilości paliwa (bo będzie zapchany) :pub:

Pozdrawiam

dziku1979
26-11-2007, 01:01
Witam. to ja sie podlacze pod temat co jaki czas wymienia sie swiece. Jest jakis limit km czy tak jak juz padna. Mam MkIII TDDI 121 tys. km. Czy mam sie obawiac tej wymiany, jak juz do niej dojdzie. Pozdrawiam

Czoper
27-11-2007, 22:54
Jak mechanik będzie używał mózgu przy wykręcaniu świec to nie ma się czego obawiać. Gorzej będzie jak tylko siłowo będzie je chciał wytargać to może być problem. Musisz sobie sprawdzić czy Ci świece grzeją, jak grzeją to ok jak nie to trzeba wymieniać.