Zobacz pełną wersję : [MkII] Tylni zderzak- ale tandeta
AndyCandy
27-11-2007, 18:44
Witam dzisial podczas cofania wjechałem w grude śniegu - prędkośc okolo 5 na godz i pękł mi zderzak. Możliwe ze taka tandeta w sedanie czy moze ktos mi wczesniej go puknął
Niestety TTTM :( Zderzaki w mondeo do najmocniejszych nie należą.
Niestety TTTM Sad Zderzaki w mondeo do najmocniejszych nie należą.
Zamienniki niestety są najczęściej równie mizernej jakości co oryginalne :(
na szczęście można zawsze pokleić :)
Od roku jeżdżę z pękniętym tylnim odkąd pomacałem betonowy kosz na śmieci w zaspie. W lato wymieniłem przedni bo na parkingu sąsiadka się potknęła i uderzyła go ręką, dziura miała ze 20cm średnicy - okazał się klejony. Wytrzymałość tych zderzaków to masakra, może w dużych wypadkach dobrze się spisują...
incognitto
27-11-2007, 23:18
Ja takze ostatnio spotkalem sie ze slupkiem na parkignu i jedynie co moge powiedziec o zderzakach to one sa chyba tylko do d......y. Na szczescie udalo mi sie pozbierac czesci i dalo rade skleic jednak to nie to samo. Zwlaszcza teraz jak chce sprzedac auto. No ale roznie bywa w zyciu.
MarcinGTD
27-11-2007, 23:23
mi tez kiedys ktos na parkingu zachaczył mondka na rogu zderzak sie połamał na kawałki a cała reszta bez uszczerbku na zdrowiu
incognitto
28-11-2007, 00:26
A z ciekawosci zapytam ile kosztuje w Polsce nowy zderzak z lakierowaniem? Np u mnie w liberpoolu nowy zderzak z lakierowaniem pod kolor auta kosztuje teraz 110Ł a jak to jest w Polsce?
Ja zapłaciłem za nowy 200zł, sam lakierowałem, około 150zł - podkład, kolor i bezbarwny (dwa razy więcej niż potrzeba ale to było moje pierwsze lakierowanie) i własny montaż. W przypadku przedniego zderzaka w samochodzie z klimą jest to bardzo niewygodna operacja.
grzehol3k
28-11-2007, 10:15
ja ostatnio rozwalilem sobie przedni zderzak wjezdzajac w zaczep samochodu przede mna, zderzak fatycznie wykonany z tandetnego materialu, posypal sie, trzeba go wymienic:/
a propos nie wiecie gdzie poza allegro moge znalezc przedni zderzak? Najlepiej w okolicach W-wy:)
Andrzej10
28-11-2007, 10:38
Przyłączę się do narzekań na zderzaki. W mój cofneła baba fiestą fieście nic poza malutką ryską a mojemu mondkowi skasowała plastik doszczętnie. Pozdrawiam
Ford dobre zderzaki przestał robic na modelu Sierra.
Szczególnie modele Ghia z lat 89-91 miały czołgowe zderzaki z profilowanymi odbojnikami. Ehhh.. teraz to tandeta :niewiem:
Andrzej10
28-11-2007, 16:05
teraz to tandeta
Jedynie co to ładna tandeta. Pozdrawiam
Rzeczywiście, też sobie ostatnio "połamałem" zderzak i zauważyłem że one są wykonane z bardzo cienkiego plastiku. Może niektórzy się zdziwią, ale naprawde mocne zderzaki były w Polonezach Caro - normalnie nie do rozwalenia :satan: (wiem bo miałem Poldusia)
homarski
28-11-2007, 23:54
No ja właśnie dziś odebrałem Mondka z posklejanym żywicą tylnym zderzakiem :D Na moją uwagę do mechanika, że te zderzaki to straszna tandeta, ten odpowiedział, że jak oddają materiał do utylizacji, to z plastiku mają najwięcej zderzaków do Mondeo...
zderzaki w mondkach to jak łupinka od jajka
kolega się porozgląda ile poklejonych mondków jeżdzi?
Andrzej10
29-11-2007, 08:48
kolega się porozgląda ile poklejonych mondków jeżdzi?
Oj chyba łatwiej policzyć ile nie poklejonych. Pozdrawiam
może nie poklejonych troszku więcej ale ile mondków na ulicach?
Moi drodzy mondkowicze a czego się spodziewaliście samochód klasy B prawie limuzyna taka wielka taki mondziak długi
a zobaczcie ile nasze bolidy ważą, troszkę więcej jak opelki klasy niższej na czymś firma musiała urwać wagę i na pewno zaczeli ciąć wagę od zderzaków
Andrzej10
15-01-2008, 09:58
Moi drodzy mondkowicze a czego się spodziewaliście samochód klasy B prawie limuzyna taka wielka taki mondziak długi
a zobaczcie ile nasze bolidy ważą, troszkę więcej jak opelki klasy niższej na czymś firma musiała urwać wagę i na pewno zaczeli ciąć wagę od zderzaków
Mądrze gada. Pozdrawiam
lukkison
15-01-2008, 10:05
W Błoniu można było dostać zderzaki do mondka za około 100zł.
Najważniejsze to to, że idealnie pasowały :)
Jak znajdę to wrzucę namiary na sklep.
Moje drugie auto to daewoo espero - dobre, wygodne i bezawaryjne auto. W nim konstruktorzy nie oszczędzali na zderzaku - jest nie do połamania - plastik nie jest może gruby, ale bardzo elastyczny i dlatego nie pęka. Niestety zaoszczędzono na grubości blach nadwozia - wystarczy wcisnąć kciukiem by zostało trwałe wgłębienie...
Więc nie ma co narzekać na mondeo, mogło być gorzej :-)
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.