PDA

Zobacz pełną wersję : Za dużo paliwa, za mało powietrza - kiepski AFR



MAG
28-11-2007, 17:57
No to sobie zrobiłem dzisiaj wycieczkę na hamownię - tak mnie coś strasznie ciągnęło w tamtym kierunku, że nie udało mi się oprzeć tej przemożnej chęci :jezyk1:

No i mam dylemat, podobnie jak ten chłop z kawału, co to widzi teściową spadającą w przepaść, ale w jego najnowszym Merc... tfu, w jego najnowszym Mondeo :los2:

Otóż, po walce z silnikiem, wymianie świec, przewodów WN, założeniu wkładki K&N, na dzisiejszym pomiarze na benzynie wyszło 190KM - czyli 10 koników więcej niż w trakcie pierwszego pomiaru w lutym tego roku :fan:

Jest niestety tez pewne "ale", hmmm, możnaby nawet rzec, że dwa "ale".

Najpierw te mniejsze "ale"
Pomiar na gazie pokazał spadek (i to dosyć wyraźny niestety) zarówno mocy (chociaż maksymalna jest na praktycznie takim samym poziomie) jak i momentu obrotowego.
W tym przypadku jednak na razie nic ruszał z regulacją nie będę - bo najpierw bedę musiał poradzić sobie z tym gorszym "ale"

Otóż AFR ma bardzo niskie wartości - rzedu 11 (zamiast idealnego 14,7).

Co może być powodem tak kiepskiego wyniku :niewiem:

Przepływka raczej nie (zresztą mam już podmienioną i nic się nie zmieniło), bo komputer daje za dużo benzyny, czyli tak jakby widział że jest podawane więcej powietrza niż w rzeczywistości autko pobiera, no więc daje zbyt dużą dawkę.

Nie są to też na pewno wtryski, bo na gazie jest praktycznie to samo, a gdyby winne były wtryskiwacze, to na gazie one są odcięte i byłoby OK, a nie jest :wall:

Sonda lambada???? Jedna a może i obie szwankują???

Co jeszcze może takie efekty dawać???

No i jak to zdiagnozować????

Ma ktoś w tym względzie jakieś doświadczenie???






Chociaż z drugiej strony, taki wynik przy takich problemach oznacza, że jak "wyprostuję" tego AFR'a, to powinienem uzyskać "dwójkę" z przodu na następnym badaniu na hamowni :los:

Netoper
28-11-2007, 18:11
Jak jesteś pewien przepływki to sondy do sprawdzenia.
Można zwykłym woltomierzem sprawdzić jak się zachowują

A jak masz ze spalaniem, nie zwiększyło Ci się jakoś wyraźnie?
Stożek masz odizolowany tak żeby ciepłego powietrza nie zasysał od silnika?
Gdzie umieściłeś czujnik temperatury zasysanego powietrza?
Netoper

MAG
28-11-2007, 18:21
Jak jesteś pewien przepływki to sondy do sprawdzenia.
Można zwykłym woltomierzem sprawdzić jak się zachowują

A jak masz ze spalaniem, nie zwiększyło Ci się jakoś wyraźnie?
Stożek masz odizolowany tak żeby ciepłego powietrza nie zasysał od silnika?
Gdzie umieściłeś czujnik temperatury zasysanego powietrza?
Netoper
Netoper - mam wkładkę a nie stożek - wystarczy zerknąć do podpisu :satan:

Sondy na wolnych obrotach chodzą bardzo łądnie, tylko ewentualnie jest pytanie jak się zachowują pod obciążeniem :niewiem:
AFR na wolnych obrotach zaczyna ładnie w okolicach 14-stu z haczykiem i leci ostro w dół od około 1.500-2.000 obrotów

Teoretycznie wstępnie umówiłem się ze znajomym elektronikiem na wizytę na hamowni - on zabierze swój sprzęt do sprawdzenia autka i po ustawieniu na hamowni zacznie się nim bawić - ale tak czy owak najpierw chyba będę szukał dla sprawdzenia najprostszej możliwości na podmiankę dwóch sond i wtedy zobaczę czy spalanie spadnie, bo od samego początku jest nieprzyzwoicie duże :wall:

Netoper
28-11-2007, 18:29
Netoper - mam wkładkę a nie stożek - wystarczy zerknąć do podpisu
Z postu nie załapałem, tam jak byk napisane wkładka

Wariatora pewny jesteś że prawidłowo pracuje?
Jeszcze jak chcesz się pobawić to kompresję sprawdź
Z podmianką sond to się wstrzymaj aż Ci kumpel sprawdzi te, pod obciążeniem
Netoper

blitz04
28-11-2007, 21:02
A czy w ST był montowany EGR? A jeśli tak to czy działa poprawnie?

lyssy
28-11-2007, 21:16
Trza spojrzeć na to, co się dzieje na sondach. Może któraś kuleje? Jak będzie troszkę "leniwa" (co zwykle oznacza słabszą reakcję właśnie na bogatą mieszankę) to być może będzie to dawać lekkie przebogacanie.

PS. Badałeś na inercyjnej czy obciążeniowej?

MAG
28-11-2007, 22:17
Wariatora pewny jesteś że prawidłowo pracuje?
Jeszcze jak chcesz się pobawić to kompresję sprawdź
Z podmianką sond to się wstrzymaj aż Ci kumpel sprawdzi te, pod obciążeniem
Netoper
Wariator wyłączony - od jakiegoś czasu tak już jeżdżę, więc i pomiar był bez włączania :jezyk1:

Komprechę i spadki szczelności będę mierzył jutro/pojutrze - zobaczymy jak wypadnie, chociaż wykres z hamowni i praca silnika nie sugeruje jakichś specjalnych z tym problemów, ale .... :niewiem:

MAG
28-11-2007, 22:29
Trza spojrzeć na to, co się dzieje na sondach. Może któraś kuleje? Jak będzie troszkę "leniwa" (co zwykle oznacza słabszą reakcję właśnie na bogatą mieszankę) to być może będzie to dawać lekkie przebogacanie.

PS. Badałeś na inercyjnej czy obciążeniowej?
Robiłem to tutaj - http://www.gtstuning.pl/

Co do sondy, to właśnie ten kumpel elektronik stwierdził, że być może któraś z sond może mieć na przykład grzałke walniętą i efekt jest taki, jakby cały czas pracowała tak jak na zimnym silniku - czyli "ssanie" włączone i cały czas leje za dużo wachy.

Co jeszcze może knocić AFR poza sondami?

lyssy
28-11-2007, 22:49
Gdyby sonda miałą trafioną grzałkę to by był błąd w kompie - albo od grzałki jako takiej, albo od braku sygnału z sondy, bo niegrzana sonda na wolnych obrotach zapewne by nie pracowała.

Zastanawiam się tylko nad jednym: w warunkach "butowania", gdy przepustnica jest otwarta na oścież, komp benzynowy przechodzi w otwartą pętlę - olewa sondy i tryska "z pamięci" ;) nie przejmując się regulacją AFR. I tak jest u mnie: jak depnę to widać jak korekcja czasu wtrysku (STFT) się "zamraża" a mieszanka robi się bogata. I teraz kwestia co się dzieje dalej - czy komp, widząc cały czas WOT, powraca jednak do regulacji składu, czy też leje "ile wlezie" póki starczy zakresu obrotomierza?
W warunkach drogowych ciężko to uchwycić bo przy pedale w podłodze ciężko o stałe obciążenie i utrzymanie obrotów na jednym poziomie. Tak samo jest na hamowni inercyjnej - tam cały czas rozpędzasz rolki, więc nie ma stałych warunków. Inaczej z obciążeniówką, gdzie teoretycznie można utrzymać stałe obroty w warunkach max obciążenia... Czyli może się okazać, że wszystko z silnikiem w porządku, a ta bogata mieszanka to "tak ma być" :)

Na koniec: co mówi na to mistrz hamowni? Przecież jakoś chyba interpretuje takie wskazania AFR?

MAG
29-11-2007, 13:26
Gdyby sonda miałą trafioną grzałkę to by był błąd w kompie - albo od grzałki jako takiej, albo od braku sygnału z sondy, bo niegrzana sonda na wolnych obrotach zapewne by nie pracowała.

Zastanawiam się tylko nad jednym: w warunkach "butowania", gdy przepustnica jest otwarta na oścież, komp benzynowy przechodzi w otwartą pętlę - olewa sondy i tryska "z pamięci" ;) nie przejmując się regulacją AFR. I tak jest u mnie: jak depnę to widać jak korekcja czasu wtrysku (STFT) się "zamraża" a mieszanka robi się bogata. I teraz kwestia co się dzieje dalej - czy komp, widząc cały czas WOT, powraca jednak do regulacji składu, czy też leje "ile wlezie" póki starczy zakresu obrotomierza?
W warunkach drogowych ciężko to uchwycić bo przy pedale w podłodze ciężko o stałe obciążenie i utrzymanie obrotów na jednym poziomie. Tak samo jest na hamowni inercyjnej - tam cały czas rozpędzasz rolki, więc nie ma stałych warunków. Inaczej z obciążeniówką, gdzie teoretycznie można utrzymać stałe obroty w warunkach max obciążenia... Czyli może się okazać, że wszystko z silnikiem w porządku, a ta bogata mieszanka to "tak ma być" :)

Na koniec: co mówi na to mistrz hamowni? Przecież jakoś chyba interpretuje takie wskazania AFR?
Mistrzu na hamowni stwierdził, ze trzeba znaleźć jakiegoś kumatego elektronika, który będzie chciał się pobawić, żeby poszukac przyczyn.
Sugerował sondę, może jakieś czujniki (raczej wykluczył przepływkę) temperatury itp. - generalnie trzeba pokombinować, ale może ktoś na forum miał już podobny problem i dlatego wrzuciłem temat.

Jak mi sie uda, to tak jak pisałem, któregoś dnia z moim znajomkiem będę się musiał wybrać na hamownię i tam pod obciązeniem będziem kombinować