Zobacz pełną wersję : [MkII] Termostat, czujnik temperatury czy ki czort??
Jako że dzień św. Barbary jest dla mnie dniem wolnym od pracy, zapodałem sobie wyskok z rodzinką w trasę. I co? I zdziwienie wielkie, Mondeusz jakby nie chciał się zagrzać, wskazówka od temperatury ledwo wlazła na NORMAL, a po przejechaniu jakiś 60 km dwa razy spadła do zera. Grzanie w środku słabe, ale dało się wytrzymać. Co moze być przyczyną?
silverado
04-12-2007, 19:55
Na początek na sto procent termostat
pewnie termostat się zaciął na otwartym (dużym obiegu) i przez to się nie mógł zagrzać. Lepsze to niż miał by to zrobić na zamkniętym obiegu bo pewnie z ciepełka by Ci chłodziwo zaczęło się gotować. Poczytaj trochę na Forum bo ostatnio sprawa termostatu jest na porządku dziennym!
PozdrawiaM!!!
Hmmm... też tak w pierwszym momencie myślalem, ale po przejechaniu ilus tam km powinien złapac temperaturę, dzis nie było zimno, nie wyobrażam sobie jakby było z -10... No i ta wskazówa 2 razy spadła na zero...
silverado
04-12-2007, 20:11
Włącz silnik niech pracuje i sprawdzaj temperaturę rury przed i za termostatem. Jeżeli będą się równomiernie nagrzewały to znak że termostat jest cały czas otwarty i duży obieg przez chlodnicę
Ostatnio też miałem problem i może mam nadal tylko że mniejszy. W mojej V6 wskaźnik pokazywał cały czas przed normal tj. "N" przed literką , nie wiedziałem co zrobić tymbardziej że drugi czujnik (z niego i dzie sygnał do komputera) pokazywał ok.77-80st.C (w warsztacie podczas regulacji LPG) więc sprawdziłem tylko same końcówki przewodów oraz przewody czy nie są naderwane, kilka razy włożyłem i wyjąłem wtyczki z czujników i teraz wskażnik pokazuje na między "N" a "O" , nie jest to najlepiej ale trzeba na początek wszystko sprawdzić.
Pozdro :metal: :pa:
włożyłem i wyjąłem wtyczki z czujników
Napisz gdzie są te czujniki bo ich poszukuję i dojrzeć nie mogę :)
Netoper
z przodu silnika trzeba zdjąc plastikową pokrywę . Zobaczysz wtedy po prawej stronie u dołu pompe cieczy chłodzącej i na jej wysokości w stronę podszybia znajduje się prawdopodobnie termostat (sam jeszcze nie wiem czy to jest termostat, tylko sie domyślam) na tym termostacie z prawej jego strony jest kabel (pojedyńczy) z małą gumową fajką. Zdejmuje się to jak ze świecy. To jest czujnik temperatury który idzie na wskaźnik(sam to wyczaiłem). Masa na niego idzie poprzez obudowe silnika.
Drugi jest 10 - 12 cm w stronę podszybia na tej samej wysokości ale jest skierowany w stronę podszybia. Tu dochodzi podwójny kabel i podłączony jest porzez wtyczkę. żeby do niego się dostać (ciężko jest ) trzeba odpiąć dwa albo trzy przewody powietrzne (lekko schodzą) i trzeba jeszcze mieć wąską rękę :)) : :) ). Ten czujnik podaje sygnał do komputera. To jest ten z opornościami 0stC 88-120 kohm, Dołączyłbym zdjęcie ale w aparacie (CANON) siadła mi matryca POZDRO i powodzenia :pa:
Dołączyłbym zdjęcie ale w aparacie
Spoko powinienem dać radę, tylko zastanawiam się że jak termostat wymieniałem to kurcze żadnego czujnika na obudowie nie było.
U nas obudowa termostatu jest "luzem" tzn nie jest przykręcona do bloku tylko przewody wodne są do niej podczepione i ona "wisi" na tych przewodach.
Może w MKII jest inaczej niż w MKI :niewiem:
Dzięki za info :beer:
Netoper
http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=35856&start=5
Na obrazku widok silnika z perspektywy "drzwi kierowcy" czyli na rząd od podszybia.
Taki offtop ;)
Ja Ci dam offtopa :))
To jest właśnie ten rysunek co na spocie gadaliśmy i go usilnie szukałem.
Dobrze że soczek wolisz.... :)) bo z mojej działki ani kropli by mi nie zostało
A ten czujnik co na wskaźnik podaje też jest na tym rysunku widoczny?
Netoper
Hmmm... Sprawdziłem na zimnym silniku temperaturę przewodów przed i za termostatem i wygląda na to, że termostat jest sprawny, tzn. najpierw nagrzewa się jeden przewód. Dziś jadąc z pracy wskaźnik temp. wskazywał przed NORMAL ale za początkiem zielonej ramki. Kiedy chwilke postał pod domkiem pojechałem na miasto i wskaźnik nie drgnąłz miejsca - pkazywał cały czas zero. Myślę, że może jest jakis brak styku na czujniku temp. Co o tym sadzicie?
Acha, zauważyłem też, ze ogrzewanie spada na wydajności po zatrzymaniu auta, np. na swiatłach, a na mój chłopski rozum powinno być odwrotnie.
Styk na czujniku ok. Czyżby padł czujnik?
Jeśli zauważasz nie tylko zmiany wskazań, ale także zmiany temteratury powietrza to raczej nie jest to czujnik, a właśnie termostat.
Może też być tak, że padła pompa wodna i słabo się płyn kręci w układzie. Ale na dzień dobry - termostat.
A może uwalony czujnik i zamulona nagrzewnica?
Netoper
krzysiekosw
13-12-2007, 20:11
mialem tak samo wskazowka nie podchodzila wyzej niz granica pola bialego i normal , wymienilem termostat i odrazu wskazowka w pionie :)
Witam, krzysiek mam pytanie ja mam tez ten sam silnik i problem z temperatura, nagrzewa sie szybko ale wskaznik nie wchodzil dalej niz na poczatek N po dzisiajszej wymianie termostatu i plynu wskazowka wchodzi na N a w miescie jak stoje dluzej to na O czy to nie zamalo i czy warto wymienic jeszcze czujnik?
djtytus
A założyłeś termostat 92 stopnie czy ci wcisnęli 88?
Netoper
Już wszystko sie wyjaśniło wypuściłem się swoim srebrnym śmigadełkiem w krótka traskę temp na zewnątrz 0C , na wskaźniku utrzymuje sie temperatura na literce N dopiero po kilkunastu minutach stania w korku podnosi się do R i włącza się na chwilkę wentylator i temperaturka spada do N. Szybciej się też nagrzewa i faktycznie dopiero teraz leci ciepełko już po kilkuset metrach. Dzięki za pomoc. :fan: :los:
No i już wsio gra ;) Po wymianie termostatu życie mojego Mondeusza znowu nabrało barw :)
A co powiecie o takim czymś.Silnik szybko nagrzewa się do granicy zimny-ciepły czyli do końca białego pola a potem b. opornie.Teraz poza miastem do litery N nie potrafi podejść.Ogrzewanie też podczas jazdy wydajniejsze. Rok temu wymieniałem pompę i termostat (wogóle się nie mógł zagrzać).
A co powiecie o takim czymś.Silnik szybko nagrzewa się do granicy zimny-ciepły czyli do końca białego pola a potem b. opornie.Teraz poza miastem do litery N nie potrafi podejść.Ogrzewanie też podczas jazdy wydajniejsze. Rok temu wymieniałem pompę i termostat (wogóle się nie mógł zagrzać).
U mnie mam prawie to samo, tylko że mi nie spada wydajność ogrzewania. przejade 2 km i już leci ciepłe powietrze a później to już nie ma znaczenia czy jade czy stoje to i tak leci ciepłe powietrze :niewiem: :niewiem: :niewiem:
spróbuję wymienić czujnik od zegara i zobacze jak bedzie pokazywać, a jak bedzie dalej źle to wymienie termostat
U mnie mam prawie to samo, tylko że mi nie spada wydajność ogrzewania. przejade 2 km i już leci ciepłe powietrze a później to już nie ma znaczenia czy jade czy stoje to i tak leci ciepłe powietrze Nie wiem Nie wiem Nie wiem
spróbuję wymienić czujnik od zegara i zobacze jak bedzie pokazywać, a jak bedzie dalej źle to wymienie termostat
Koledzy radze jednak wymienić termostat to koszt niewielki bo ok 65 zł za oryginał z serwisu a najszybciej to on wysiada tez to przerabiałem.
Powodzenia !!
pionia20
22-12-2007, 19:24
wymień termostat ja tak miałem wymieniłem i jest OK termostat kosztuje z Motorrkkafta 26zł + uszczelka.
piotr-kaczor
10-01-2008, 10:00
A czy przy wymianie tego czujnika w termostacie co daje temperaturę do kompa (chyba to ECT czy jakoś tak), on jest wkręcany pionowo od góry, trzeba pozbyć się płynu chłodniczego czy nie ???, bo jeśli wymienia się cały termostat to trzeba opróżnić układ z płynu....????
A czy przy wymianie tego czujnika w termostacie co daje temperaturę do kompa (chyba to ECT czy jakoś tak), on jest wkręcany pionowo od góry, trzeba pozbyć się płynu chłodniczego czy nie ???, bo jeśli wymienia się cały termostat to trzeba opróżnić układ z płynu....????
Witam , do wymiany tylko czujnika płynu nie musisz wylewać, chyba że wymienisz termostat to wtedy wyleci Ci ok 1,5 l cieczy z układu.
Andrzej10
11-01-2008, 18:47
A czy przy wymianie tego czujnika w termostacie co daje temperaturę do kompa (chyba to ECT czy jakoś tak), on jest wkręcany pionowo od góry, trzeba pozbyć się płynu chłodniczego czy nie ???, bo jeśli wymienia się cały termostat to trzeba opróżnić układ z płynu....????
Witam , do wymiany tylko czujnika płynu nie musisz wylewać, chyba że wymienisz termostat to wtedy wyleci Ci ok 1,5 l cieczy z układu.
Ja osobiście przy wymianie termostatu wolałem zlać płyn do miski a potem spowrotem a uzupełnić to zo zostawiałem nowym. Główna zaleta takiej operacji to to że nie ma problemu z zalewaniem silkika płynem i nie trzeba się moczyć w nim. Pozdrawiam
Ponawiam temat bo wymieniłem termostat i z temperaturą mam już wszystko chyba ok.
Ale mam inny problem, mianowicie rozlało mi się troche płynu przy spuszczaniu :wall: i teraz mam poniżej minimum jakieś 1,5cm. Czy moge z takim poziomem troche pojeździć zanim uzupełnie.
Druga sprawa to płyn bo są chyba dwa rodzaje:
- Super Plus 2000
- Super Plus 4
Ja nie wiem jaki mam i jaki musze kupić, jak patrzałem na Alledrogo to pisało tylko Super Plus
Andrzej10
28-01-2008, 12:19
Druga sprawa to płyn bo są chyba dwa rodzaje:
- Super Plus 2000
- Super Plus 4
Ja nie wiem jaki mam i jaki musze kupić, jak patrzałem na Alledrogo to pisało tylko Super Plus
Pomarańczowy Super Plus 2000. Ten SP4 to jest stara wersja i jej nie wolno mieszać z SP2000. Nie Kupuj na alledrogo tylko www.sklepford.pl
Na takim stanie to lepiej nie pomykać za długo. Pozdrawiam
Niedobrze bo samochód mi jest potrzebny na już, a musze dojechać do lublina ok 40km, a gdyby to uzupełnić wodą deminerazlizowaną?
Andrzej10
28-01-2008, 12:29
Niedobrze bo samochód mi jest potrzebny na już, a musze dojechać do lublina ok 40km, a gdyby to uzupełnić wodą deminerazlizowaną?
Można. Potem ciut wyssać i dolać koncentratu. Acha skoro Będziesz w Lublinie to możesz odrazu zakupić sobie płyn. Pozdrawiam
Andrzej10
28-01-2008, 12:31
Tutaj link http://www.sklepford.pl/produkt.php?cPath=493&products_id=809 kliknij odbiur osobisty i wpadnij do nich. Pozdrawiam
Właśnie o to mi chodzi musze dojechać do lublina i tam kupić bo w moich okolicach nie kupię i tak chyba zrobie.
Dzięki kolego Andrzeju na pomoc :beer: :beer: :beer:
Tutaj link http://www.sklepford.pl/produkt.php?cPath=493&products_id=809 kliknij odbiur osobisty i wpadnij do nich. Pozdrawiam
Dokładnie o tym samym miejscu myślałem :)
A jaka to różnica?,,,super plus czy inny......dolałem pierwszy lepszy zakupiony na stacji paliw i nic sie nie stało.
Andrzej10
29-01-2008, 11:25
A jaka to różnica?,,,super plus czy inny......dolałem pierwszy lepszy zakupiony na stacji paliw i nic sie nie stało.
No to dobrze że jest OK. Ale jęśli jest taki a cena nie jest kosmiczna to poco kombinować i mieszać ze sobą inne? Pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.