PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Stag300 - do regulacji??? czy juz problemik??



Rafaello
20-12-2007, 21:24
No i mam problem......Niedawno zakładałem instalacje gazową sekwencyjną Stag300...wszystko było pięknie bo i 8O mniej palił gazu niż benzyny i nie ma różnicy w mocy czy to jade na gazie czy na benzynie - ogólnie jestem zadowolony ale: od założenia przejechałem dopiero 1000km (po pierwszym tysiącu mam jechać do gazownika na przegląd i ewentualną regulacje). No i od wczoraj jestem umówiony na jutro tylko że dziś od rana coś dziwnego zaczyna się dziać 8O 8O :niewiem: . Objawy:

1. Na benzynie wszystko OK :up:

2. Na gazie:

- motor podczas jazdy co jakiś czas sam gaśnie - w momencie zgaśnięcia motoru zaświecają się 3 kontrolki: 8O 8O ABS-u / TCS-u / oraz na czerwono wykrzyknik!!..............kontrolki świecą się ok jednej sekundy po czym gasną i auto jedzie dalej 8O



Miał może Ktoś taki problem?? może cosik Wiecie na ten temat - żebym wiedział co mam jutro mowic u gazowca........


AHA! na gaz przelancza mi sie po ok 4-5km//////////Nie da sie zrobić zeby to bylo wczesniej?????

Netoper
20-12-2007, 22:09
gaz przelancza mi sie po ok 4-5km//////////Nie da sie zrobić zeby to bylo wczesniej?????
To zależy jaką masz ustawioną temperaturę przełączania na lpg, minimalna jaka jest zalecana to 20 stopni, jak masz wyższą to niech gazownik zmniejszy Ci na 20.
Netoper

Rafaello
20-12-2007, 22:22
To zależy jaką masz ustawioną temperaturę przełączania na lpg, minimalna jaka jest zalecana to 20 stopni, jak masz wyższą to niech gazownik zmniejszy Ci na 20.
Netoper

No tak.......doczytałem juz bo znalazlem w szukajce ale dzieki.....tylko co to może byc co wcześniej pisałem i zastanawiam sie co ma do tego asb i tcs? 8O

Netoper
20-12-2007, 22:38
.....tylko co to może byc co wcześniej pisałem i zastanawiam sie co ma do tego asb i tcs?
Tutaj to już wróżenie zaczyna się :)
Zwarcie w instalacji? jakiś błąd albo uszkodzenie pcm-a?, gdzieś niekontaktujący przewód powodujący zgaśnięcie silnika?
jakaś usterka w instalacji gazowej? parownik gubi ciśnienie? wtryski się zawieszają?
Na odległość ciężko coś konkretnie doradzić
Netoper

Rafaello
20-12-2007, 22:49
hmmmm....sie jutro zobaczy..................

mam nadzieje ze nic powaznego nie gazownik nie... :ass: ...

a gazownik z tego co wiem dobry i polecany w naszym rejonie...........i raczej nie spotkalem sie z negatywną opinią na temat jego warsztatu - a raczej odwrotnie..............sie jutro zobaczy

djadammo
20-12-2007, 23:18
też założyłem stag 300 i jestem zadowolony ale był jeden problemi o ktorym żeśmy pisali w sierpniu kolega Dotti pomógł moja rada oddaj do gazownika niech przepatrzy jeszcze raz instalke u mnie było tak ze sie przewód od wtrysku urwał i nie chodził na jeden gar teraz spalanie wychodzi 13 litrów a różnicy praktycznie nie ma benz gaz

pozdrawiam djadammo

Netoper
20-12-2007, 23:21
kolega Dotti
Hehe to koleżanka, ale ostatnio się nie udziela Netoper pisze, Chyba że wtedy Dotti pisała.
Netoper

Paolo
20-12-2007, 23:40
Ze swoich doświadczen (nie małych) ze Stagiem 200 na ktorym juz jezdze prawie 70 kkm wnioskuję ze po 1000 km trzeba napewno sprawdzic cisnienie na parowniku jezeli sie zmienilo w stosunku do pierwszej kalibracji (ulozenie membrany) to trzeba ustawic je na nowo i skalibrowac instalacje od nowa.
Po skalibrowaniu nie zapomniej o jezdzie na benzynie okolo 5-7 km a potem przelaczyc na gaz i tyle samo i wrocic do warsztatu aby sprawdzic mapy benzyny i LPG. Obydwie maja sie pokrywac !!!!!!! dopuszczalna odchyłka do 5 %.

Najwazniejsza sprawa wszystkie regulacje wykonywac na roboczej temperaturze silnika. A jak bedzie patrzył na mape to przed wyjazem w miasto po ponownej kalibracji niech zablokuje ci mape benzyny.

Rafaello
20-12-2007, 23:58
O Widzisz Paolo.....i juz wiem cosik wiecej... :bigok: dzieki tak zrobie jutro jak bede u fachury....tzn On MA! zrobić :)

Rafaello
21-12-2007, 00:02
teraz spalanie wychodzi 13 litrów a różnicy praktycznie nie ma benz gaz

pozdrawiam djadammo

mam tak samo - i z tego jestem naj zadowolony...spadku mocy brak ( przynajmniej na wyczucie) i spalanie koło komina 12-13L a w trasie jadąc max do 140km/h i nie przyśpieszając gwałtownie to nawet i 9L spali - i to na automacie :)

Ufo
21-12-2007, 13:24
Piszesz że gazu pali mniej niż benzyny czy tak samo-nie ważne.To dość niepokojące, powinieneś spalić w mieście jakieś 2L więcej i na trasie 1,5 czyli jakieś 20%

Rafaello
21-12-2007, 19:31
Piszesz że gazu pali mniej niż benzyny czy tak samo-nie ważne.To dość niepokojące, powinieneś spalić w mieście jakieś 2L więcej i na trasie 1,5 czyli jakieś 20%

hmm.....z tego co sie właśnie dowiedziałem to dobrze dobrana instalacja sekwencyjna przy tym motorze pali gazu właśnie tyle samo co benzyny a i w niektórych przypadkach mniej....i w moim przypadku się to właśnie potwierdza...

Dziś jak mowiłem wczoraj bylem u gazownika. posprawdzał i wszystko OK. Sprawdził mapy i niemal są identyczne.....przełączył mi na moje życzenie temperature załączania gazu z 30stopni na 20 bo troche poźno się załańczał...

Rafaello
21-12-2007, 19:32
AHA - czy PCM przy okazji tych niedomagań nie połapał jakiś błędów??? -

zrobiś reset? czy lepiej nie ruszać?

Netoper
21-12-2007, 21:02
AHA - czy PCM przy okazji tych niedomagań nie połapał jakiś błędów??? -
Mógł zanotować sobie wypadanie zapłonu, ale to nie ma wpływu na sprawność silnika.
Jak teraz masz OK to nic nie resetuj, chyba że masz interfejs i lapka to sobie wyzeruj.
Netoper

Rafaello
29-12-2007, 21:38
Problem gaśnięcia i zaświecania się kontrolek został rozwiązany: powodem tego było mało płynu hamulcowego - a dokładnie to mam już resztki tarcz i klockow i poziom płynu spadł poniżej minimum i dlatego się to działo.......wymiana hampli po nowym roku wię narazie poratowałem się uzupełnieniem płynu i te problemy zanikły

:fan: - przynajmniej wiem już co było tego powodem

A teraz dalej problemów :zly: :zly: :zly:

Pojechałem wtedy z tymi objawami (przed świętami) do mechaniora - problem hamulców wykrył od razu. Przy okazji wykonał przegląd instalacji gazowej - obniżył mi też temperature przełączania się na gaz na 20stopni. Początkowo było wszystko OK......Prosto od mechanika pojechałem do Piotrkowa Trybunalskiego i po przejechaniu jakieś 60km zaczęło znowu coś się dziać.......max prędkość 120km/h - po spokojnej jeździe przez kilka minut auto znowu normalnie jeździło.................po powrocie pod domem otwarłem maskę i widzę MOKRY wąż idący od parownika do reduktorów i jeden reduktor był "oblodzony".........nie gasiłem auta tylko zadzwoniłem do gaziarza i opisuje problem CO WIDZE pod maską......

po zakończonej rozmowie ponownie luknąłem pod maskę - (auto cały czas zapalone) i 8O 8O wąż i reduktor znowu normalne....więc zamknąłem maskę i pojechałem do gaziarza - CO DZIWNE! w drodze do Niego Auto znowu pracowało Normalnie (rzadnych objawów awarii) - spojrzał przejechał się ale było OK :zly: :zly: więc nic nie mógł wykryć i powiedział że jak następnym razem cos takiego się stanie to mam przyjechać to będzie lukać...............No i co? - od tamtego momentu do dziś wyło OK - auto mocne-nie przerywało-niz nie zamarzało........ale rano jak odpaliłem autko.....postało sobie jakieś 2min na jałowym aż przełączył się na gaz no i w droge......a tu: słaby. przerywa. - tak tylko jak jest jeszcze zimny.......po rozgrzaniu chodzi dobrze ale tylko do 100km/h - powyżej przerywa i nie chce przyśpieszać i w dodatku zauważyłem przez Święta wzrost spalania - 15l/100km 8O

Na benzynie wszystko OK :bigok:

Czy Ktoś wie co mu może dolegać??????? Żebym wiedział co mam mowić mojemu gaziarzowi bo jak przy nim autko znowu dobrze zacznie jeździć to sie potne chyba :zly: :zly: :ass: :wall: :getsome:

Netoper
29-12-2007, 21:52
Jak Ci oblodziło (zamarzł) reduktor to znaczy że albo płynu za mało, albo coś się przypchało, albo na wodzie jeździsz
Jak jest słabe, albo brak podgrzewania reduktora to gaz się źle rozpręża i auto mocy nie ma
Netoper

Rafaello
29-12-2007, 22:17
Jak Ci oblodziło (zamarzł) reduktor to znaczy że albo płynu za mało, albo coś się przypchało, albo na wodzie jeździsz
Jak jest słabe, albo brak podgrzewania reduktora to gaz się źle rozpręża i auto mocy nie ma
Netoper

hmmm....więc:

- poziom płynu jest
- jeżdzę na płynie bo sam zmieniałem więc wiem

- słaby był rano jak wyjechałem z podwórka przez jakieś 4km......później aż do teraz jest OK....

- na chwilę obecną jest problem z przyśpieszaniem i przerywaniem przy ok 100km/h......ale oczywiśnie nie wiem co będzie znowu rano............


PS. Czekam na Brata telefon bo mam po niego jechać - teraz autko jest całkowicie zimne więc po powrocie napisze czy były? - są? jakieś objawy...

Rafaello
29-12-2007, 22:19
czekaj Netoper bo nie znam się na Gazie i nawet nie wiem czy dobrze tę część nazwałem więc zaraz TU wstawie fotkę i zaznacze co było mokre a co zamarznięte...

Proszę: http://img144.imageshack.us/img144/4963/gazgp8.jpg

Netoper
29-12-2007, 23:11
To co na fotce to wtryskiwacze, ale czy mają prawo się szronem pokryć to musisz poczekać aż ktoś bardziej znający się na rzeczy Ci odpowie.
Ja jeszcze nie widziałem żeby komuś się oszroniły, ale może czasami mają prawo :niewiem:
Netoper

Rafaello
30-12-2007, 01:53
No i wrociłem z drogi i lipa.........nic teraz nie zamarza itd a autko na gazie pracuje jak :ass: ...

ewidentnie tak jakby pracował na niektórych obrotach nie na wszystkich garkach..........po paru kilometrach przełączyłem na benzyne bo normalnie to bym... :zly:

Paolo
30-12-2007, 02:25
Czesto sie zdarza ze reduktor wpinaja w instalke chlodzenia jako dodatkowe urzadzenie czyli "szeregowo" czesc gaziarzy twierdzi ze to prawidlowo a czesc ze to lipa i reduktor nie jest elementem ukladu chlodzenia i musi byc wpiety rownolegle ja mam tak zrobiony i nie ma zadnych z tym problemow. Byc moze u ciebie podpieli pod waz wychodzacy z nagrzewnicy i dlatego sa takie objawy.

Rafaello
30-12-2007, 02:44
Paolo - czy rownolegle czy szeregowo to jutro sobie sprawdze - akurat to umiem :) - ale zainteresowało mnie to co napisałeś że do nagrzewnicy się wpinają..........i wpadło mi do głowy takie coś:

mam w swoim mondku klime automatyczną i nie używam w ogóle pokrętła sterującego nawiewem tylko ustawione mam cały czas na AUTO....i pytanie:

czy rano w temperaturach jakich mamy to AUTOMAT nie zamyka obiegu przez nagrzewnice?? tzn nie blokuje przepływu przez nią???

Paolo
30-12-2007, 02:53
Moze blokowac jezeli masz szeregowo i na wylocie to robi ale to tylko moze sie stac jezeli masz manualna regulacje. Chociaz nie wiem jak to dziala przy automatycznej jezeli reduktor jest podpiety w przewod powrotny.

Rafaello
30-12-2007, 02:57
nie wiem czy dobrze kombinuje bo przecie miesiac temu bylo cieplej na dworze i temperature przelaczania na gas mialem na 30 stopni a teraz jest zimniej i temperature mam zmniejszoną na 20 stopni...i wygląda to tak jakby był cały czas nie dogrzany..........................no ale czy jade 5 czy 50km to jest tak samo :( - gorzej tylko jak jest całkiem zimny

Paolo
30-12-2007, 10:29
Moze masz zagiety przewod ten od reduktora i przez to nie dogrzewa ci go. Ale jak wczesniej pisales o oblodzeniu reduktora to moze to tylko wystapic z powodu braku płynu chlodzacego i braku przepływu jego przez reduktor.

pleban
30-12-2007, 11:18
Rafaello miał na myśli wtryski(jak puźniej pisał).
Ja u siebie też mam na 20 stopni i jest ok.(a nawet da radę go przełonczyć ręcznie nawet przy 5 stopniach i nic nie lodzieje.

lyssy
30-12-2007, 12:17
Ten trójnik rozdzielający gaz na dwie listwy to jakiś niesamowity patent :) To od razu filtr jest?
Gaz rozprężając się pobiera ciepło z otoczenia. Jak reduktor niedogrzany, to gaz nie odparowuje całkowicie w nim, tylko dalej. To powoduje problemy z dawkowaniem i dalej z pracą silnika. Zamarzające listwy wtryskwiaczy to raczej w kontekście Matrixów a nie Valteków... Zawsze można zrobić podgrzewanie, choć nie wiem czy to cokolwiek da...

Wygląda na problemy z podgrzewaniem reduktora. Jechać do gazowników, majstra z laptopem w samochód i jazda - niech zobaczy co się dzieje z instalacją przy 100 km/h :)

PS. Miejsce poboru podciśnienia do czujnika to jest jakoś przemyślane? :hmm:

Rafaello
30-12-2007, 12:44
Paolo i Pleban - Nie wiem czy widzieliście zdjęcie:

http://img144.imageshack.us/img144/4963/gazgp8.jpg

nie wiem dokładnie co jak sie nazywa dlatego zaznaczyłem to na rysunku...

Lyssy - no własnie nie wiem co to ten trojnik.......ale Ciotka moja ma podobny trojnik do mojego i tam on bardziej wygląda na filterek - a u mnie?? - pewnie też

norbi333
30-12-2007, 13:03
Jeśli mówimy o tym trójniku co idzie potem do wtrysków to filtr

Rafaello
30-12-2007, 13:49
Więc tak - lukłem na to teraz za dnia i podgrzewanie parownika jest podłączone tak:

jeden wąż idzie przez całą szerokość auta obok przewodu od klimy i zakręca koło akumularota w kierunku ściany grodziowej i tam dochodzi do trójnika a z trójnika widać że jest wpięty pod nagrzewnice.

Natomiast drugi wąż wychodzi z parownika jakieś 10cm i zamontowany jest trójnik - i dalej jeden wąż idzie do dolnego wylotu ze zbiorniczka wyrównawczego a drugi znowu gdzieś w okolice (motor-chłodnica) - zabardzo nie widać bo mało miejsca i kupa węży :getsome:

Netoper
30-12-2007, 16:37
No to masz równolegle podpięty parownik.
A co do nagrzewnicy, to w MKII nie ma zaworu sterującego płynem przepływającym przez nią.
Płyn cały czas przez nią przelatuje, nie ważne czy w kabinie masz na ciepło ustawione czy na zimno, za sterowanie ciepło/zimno odpowiada klapka otwierająca dopływ powietrza z nagrzewnicy, albo go zamykająca
Netoper

Rafaello
30-12-2007, 18:23
czyli co?? - Kwestia ustawień??

chyba że parownik nawala.............

Netoper
30-12-2007, 18:29
Nie jestem oblatany w sekwencji, ale jak mrożą się wtryskiwacze to gaz za mało jest rozprężony w parowniku, ale czy to kwestia regulacji ciśnienia czy padaczki parownika to nie mam pojęcia.
Netoper