Zobacz pełną wersję : [MkII] Problem- rozładowujący sie akumulator.Co to moze być?
Witam, mam problem.
Miesiąc temu zaczął mi niedomagać akumulator. Nie był nowy, więc może i miał prawo paść. Wymieniłem go na inny używany wcześniej w daewoo espero, ma trochę mniejszą pojemność. Pochodził 3 tygodnie i zaczął słabnąć. Gdy włączyłem na postoju swiatła mijania, to swieciły w miarę OK. Gdy dodałem gazu żeby podnieść obroty, to światła zaczynały swiecić nieco jaśniej (nie wiem czy to zupełnie normalne). No i po kilku dniach przy odpalaniu coraz słabiej kręcił, a dziś postał na dworze 4 godzinki na lekkim mrozie (-9st.) i jak go chciałem odpalić to pochechłał i zgasł zupełnie, zresetował sie zegar i tyle.
Co może być powodem tych problemów? :placz:
Nie wiem czy może to mieć jakiś związek, ale ponad miesiąc temu było wymieniane sprzęgło (czy może podczas tego mogło zostać coś uszkodzone, niedokręcone?). 2 świece żarowe były padnięte i wymieniłem je na nowe. Więcej grzechów nie pamiętam.
Baaardzo proszę o pomoc :pad:
Do sprawdzenia:
1. Poziom elektrolitu w akumulatorze
2. Pomiar ładowania
3. Sprawdzić czy jest dobra masa silnik karoseria - czesto nie dokręcona po wymianie sprzęgła
Wsadź porządny nowy akumulator z dużym prądem rozruchowym tak koło 650A, do tego pojemność 72Ah i powinno być oki, to że Ci światła się mocniej świecą jak dodajesz gazu to objaw normalny, sprawdź jeszcze jakie masz ładowanie, weźmiesz miernik do ręki i sprawdź jak ładuje po przegazowaniu, na wolnych obrotach powinno być coś ponad 14V.
Ja miałem podobnie i po każdym ładowaniu było 2-3 tygodnie OK.
Podjechałem na sprawdzenie stanu akumulatora i stan naładowania 90% ale stan mocy rozruchowej 50%.
U mnie definitywnie był aku do wymiany (miał 7 lat) ale niech Ci elektryk sprawdzi czy nie masz gdzieś upływności prądu.
A czy jest możliwe że akumulator rozładowuje sie przez jakieś obwody elektryczne?
Sprawdź jakie masz ładowanie aku podczas pracy silnika- miernik i masz mieć około 14.3 V jak mniej to trzeba szukać przyczyny min w alternatorze.
Sorki za śmieszne pytanie, ale to mój pierwszy dieselek :) Czy to, że tak szybko rozładował się moze wynikać z tego że to był aku z benzynowego Espero? W sumie po zamontowaniu krecił całkiem nieźle na początku, ale jakby dłużej się świece grzały no i potem coraz to wolniej już chechłał przy zapalaniu. Jakie parametry powinien mieć akumulator (za jakim mam się rozglądać?)
Nic nie wywnioskujesz nie robiąc pomiarów. Napięcie ładowania zmierz i napisz. Najlepiej jak zmierzysz na samym akku. Dobrze byłoby wziąc cęgi i zmierzyć prąd ładowania i rozładowania. Trudno powiedzieć co jest nie tak, możesz mieć zbyt słade ładowanie, możesz mieć jakiś odbiornik który rozładowuje akku (często walcze z takimi historiami. czasami to radio, czasami alarm) a możesz mieć po prostu lipny akku. Moim zdaniem zacznij najpierw od pomiaru napięcia ładowania, jeśli jest ok to zmierz prąd rozładowania. Jeśli napięcie ładowania będzie około 14.2-14.4 a prąd rozładowania nie będzie przekraczał 40-60mA to podmień akku na około 64Ah z prądem rozruchowym około 680A. Sprawdz też połączenia masy w komorze silnika (połączenie akku- karoseria i karoseria silnik) bo jak będzie "iskrzyć" to tweż Ci akku wyssie.
coś mi się zdaje ze to koniec akku... sprawdź poziom elektrolitu... postaraj się go naładować-jeżeli masz aerometr to zobacz po jakim czasie aku będzie naładowane. Jeżlei szybko się ładuje i szybko rozładowuje to jest juz jego koniec. Prosta metoda sprawdzenia. Wyjąć akumulator z auta i mocno obić go dłonią. Jeżeli podniesie się ciemny osad to jest już zużyty eksploatacyjnie.
No dobra. Dzięki chłopaki. Dzis po pracy zmierzę napięcie ładowania. Jak będzie ok to jadę po nowy akku.
Pozdrawiam
P.S. gdzie są te połączenia masy z silnikiem i karoserią? Trzeba do tego kanału? Bo akurat nie mam dostępu :)
Po pomiarze ładowania zrób jeszcze pomiar upływu prądu bo może coś Ci prąd ssie w czasie spoczynku auta
A zanim zdecydujesz się na wymianę aku to podjedź gdzieś do elektryka albo do punktu sprzedaży aku i niech Ci zmierzą go pod obciążeniem
Netoper
Gdy włączyłem na postoju swiatła mijania, to swieciły w miarę OK. Gdy dodałem gazu żeby podnieść obroty, to światła zaczynały swiecić nieco jaśniej (nie wiem czy to zupełnie normalne).
To wyglada na cos z ladowaniem - moze polecial regulator napiecia lub szczotki w alternatorze.
Sprawdz tak jak pisali wczesniej ladowanie - napiecie na akumulatorze przy sprawnym ukaldzie powinno sie miescic miedzy 14 a 14,4 V.
A zanim zdecydujesz się na wymianę aku to podjedź gdzieś do elektryka albo do punktu sprzedaży aku i niech Ci zmierzą go pod obciążeniem
I to jest najprostsze rozwiązanie.....pare minut roboty i niewielki koszt (ja płaciłem 6zł)
Dostałem nawet ładny wydruk parametrów.
Co do baterii od Espero to nie wiem jaka ona jest ale w dieslu liczy sie przede wszystkim prąd rozruchu (pisze o tym powyzej Exodos).
A generalnie....od lat trzymam sie zasady.....bateria - góra 5 lat i nowa.
Szkoda zachodu...to tylko 2-2,5 stówki(za firmową)..a jaki spokój i przyjemnośc?
To witaj kolego w klubie ! Ja tez kupilem dieselka 1,8 TD i akumulator byl do bani.Dwa razy mnie zawiodl.Wiec kupilem nowke z peczku 72 ah niby bomba.Ale dzisiaj przy -7 nie dal rady.Wiec tez go naladuje a pozniej po klebku sprawdze ladowanie itd.
No toś mnie pocieszył :) Ja dziś kupiłem nowy aku 72Ah, 680A. Póki co chodzi OK :ura: . Napięcie ładowania przy wyłączonych światłach 14,05V więc chyba dobrze. Ale jutro dla pewności podskoczę do jakiegoś elektrykarza coby mi rzucił łaskawym okiem na mondka. Ehhh, z tymi akumulatorami to problemów masa... :helm:
P.S. ten poprzedni aku z Esperaka to był jakiś STAR 55Ah, 450A. Czyżby o wiele za mało i dlatego go wyssało?? :glupi:
To witaj kolego w klubie ! Ja tez kupilem dieselka 1,8 TD i akumulator byl do bani.Dwa razy mnie zawiodl.Wiec kupilem nowke z peczku 72 ah niby bomba.Ale dzisiaj przy -7 nie dal rady.Wiec tez go naladuje a pozniej po klebku sprawdze ladowanie itd.
Nowy i nie dał rady?
To ładowania brak albo coś pożera prąd.
może padaczka rozrusznik dopadła ?
No ale jeśli rozrusznik, to tylko by kręcił, ale nie zaskoczył?
A może paliwko zamarzło co ?
zdarza się, że zwarcie w rozruszniku powoduje wyładowanie akumulatora nawet pomimo tego, że samochód sobie poprostu stoi i nikt nie próbuje uruchomić. Może po prostu za wolno kręci ?
No ale jeśli rozrusznik, to tylko by kręcił, ale nie zaskoczył?
Jak rozrusznik za dużo prądu ciągnie bo np tuleje rozkalibrowane, to za mało prądu idzie dla instalacji
Netoper
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.