PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Zagadka



LaBobas
28-01-2008, 21:06
Dzsiaj dla sprawdzenia podpialem kompa do centralki gazu i .....wielkie zdziwienie u mnie nastapilo.PAtrze na paski gdzie pokazane jest jak chodzi lambda i sklad mieszanki i......dziwne rzeczy.NA wolnych ladnie pokazuje jak lambda chodzi,mieszanka bogata.Lekko dodam gazu,musne pedal i lambda prawie od razu wpada na 0,000V i mieszanka robi sie uboga.POdczas jazdy mieszanka prawie na zero,pasek znika,nawet nie widac zielonego paska,napiecie na lambdzie 0,000.POdczas autoadaptacji centralki na benie kalibruje sie..Pokazuje,ze lambda czytelna,przelaczam na gaz i wielkie G.Trzymam powyzej 3000 obrotow i lipa.Nie chce sie skalibrowac.Czy to moze wina lambdy?Zaznaczam,ze auto ladnie zapiernicza,pali jak na zime 13 -14 l lpg.Gdybym nie podpial to bym nie wiedzial,ze cos jest nie tak.Nie strzela ,czasem tylko przy hamowaniu obrotami bardzo minimalnie czuc przyszarpniecia.Labda kupiona w Pruszkowie z tego sklepu i ma raptem pol roku.O co kamon,jak myslicie?

Netoper
28-01-2008, 21:43
Odczyt z krokowca masz poprawny? nie zacina się?

LaBobas
28-01-2008, 21:47
no widac,ze chodzi dziad w calym zakresie chodz co ciekawe podczas jego pracy nie ogranicza sie do zakresu jaki mu ustawie czyli 162 i 172.ale widac,ze chodzi chlopek.

Netoper
28-01-2008, 21:54
Lambda jak się wali to na niskich obrotach nie chce pokazywać, a na wysokich wtedy właśnie pokazuje.
Może masz tak jak mi się zrobiło, że na benie OK a po przełączeniu na LPG jakieś uszkodzenie w emulatorze było i wycinało lambdę, już ją chciałem zmieniać ale podkusiło mnie żeby odpiąć lambdę od emulatora no i okazało się że sonda żyje a emulator winien całego zamieszania.

lyssy
28-01-2008, 22:01
A jak jest na benzynie?
Zmieniałeś coś ostatnio (np. filtr powietrza)?
Jak na 0V z sondy reaguje krokowiec gazu? Otwiera się do max dozwolonej wartości?

0V czyli "ubogo" nie musi od razu oznaczać strzałów i wypalonych zaworów :satan: Może to być "tylko troszkę poniżej optimum", ale przydałoby się nad tym pochylić :) Jeśli da się ręcznie zwiększyć zakres regulacji krokowca, to rozszerz go trochę w strone większych otwarć i zobacz co się dzieje.

LaBobas
31-01-2008, 13:28
Na benzynie jest oki,pokazuje w miare ladnie.Zmienia sie paseczek lambdy.Co do krokowca to widze w programie gazowym(ze tak powiem:)),ze chodzi.Dziwne jest to,ze mam np.ustawione kroki 162 max,a min 172,a na monitorze w ustawieniach kroki czesto do 192 dochodza.Chyba,ze w zaawansowanych est tak ustawione,ze wychodzi z krokami ponad te 162 i 172 on tyle co w zaawansowanych jest ustawione.Na 0V krokowiec tak reaguje,ze wartosci krokow zmieniaja sie jakby nigdy nic.Dodam,ze na benie sie kalibruje bez szemrania,a na gazie lipa.W pasku posepu 0% i nie drgnie.Mam ochote wymienic kompa na new sztuke bp mnie juz dobija.Wymienilbym na innej firmy,ale to chyba duzo kosztuje.@ lata bez problemu sie jezdzilo,fajnie palil.Martwi mnie to,ze jak lekko dotkne pedal gazu to 0V lambda i 0V miesznka.Wogole nic na paskach nie ma.Schodzi ,gdy hamuje silnikiem,ponizej ok 1500 obrotow i lambda pokazuje ok 0,9V i wartosci sie zmieniaja od 0,900V do 0,970V.Co ciekawe na zimnym nawet na wolnych napiecie na lmbdzie wariuje,raz jest raz nie ma.O co kamon bo mnie diabli biora i boje sie o silnik.

LaBobas
04-02-2008, 18:11
Juz podmienilem lambde i krokowca i nadal to samo,dzisiaj moze podmienie kompa i sie zobaczy.Nie lubie nie wiedziec......:(

Netoper
04-02-2008, 18:26
LaBobas
Ja bym zaczął się zastanawiać czy faktycznie nie wywaliła Ci się centralka.
Jak masz chęci podłubać, to zmierz najpierw zwykłym miernikiem czy lambda pracuje, (przy weściu do centralki) jak nie, to wypnij przewód od centralki i wtedy zmierzyć.
Gdyby się okazało że na zapiętym przewodzie pomiar lambdy jest OK to coś z softem.
A Ty interfejs masz po com-a czy usb?

LaBobas
04-02-2008, 18:55
Juz Ci pisze.POrt na usb.Ale jakie to ma znaczenie skoro wszystko dzialalo od zlotu gdzie Paolo mi odpalil sprzeciora.Ile toja razy adaptowalem.Zastanawia mnie jeden fakt.Jak on sobie bierze sygnal z lambdy.Bo na benie wszystko ladnie chodzi,Lambda jak szalona dziala.Czy jak przelacze na gaz to sygnal z lambdy gdzies indziej przelatuje przez kompa gazowego?Czy jakis inny modul elektroniczny odpowiada za ten sygnal.No bo juz nie wiem.Moze dzisiaj kompa podmienie.
A jak softa wgrac?

LaBobas
04-02-2008, 21:35
Najnowsze wiesci.Podpiolem instalke kumpla i.......to samo!!!!Lekko dotknac pedal gazu i ubogo sie robi.Czy cos z moim interfejsem nie ten teges?O co chodzi???????? :dres: :boks: :placz:

Netoper
04-02-2008, 22:08
Czy jakis inny modul elektroniczny odpowiada za ten sygnal.No bo juz nie wiem
Nie znam Twojej instalki ale teoretycznie sygnał powinien przez emulator lecieć.


Podpiolem instalke kumpla i.......to samo!!!!Lekko dotknac pedal gazu i ubogo sie robi.
Znaczy się podpiełeś się do kumpla z interfejsem, czy centralkę do siebie przełożyłeś?

LaBobas
04-02-2008, 22:20
Podpialem sie do jego centralki w jego aucie,Nie bylo sensu przekladac skoro to samo wyszlo.Co do emulatora to jezeli nie mam go w al 700 to chyba wogole go nie zalozyli.Ale powtarzam,ze dozeszlego tygodnia przez ostatnie 2 lata pieknie chodzilo.

Netoper
04-02-2008, 22:26
A sam program diagnostyczny próbowałeś przeinstalować?

LaBobas
05-02-2008, 12:34
No przeinstalowalem program,zainstalowalem nawet wersje 1.6 autronika i pupeczka blaaada.Zara jade do gassownika,moze sie wyjazsni

LaBobas
06-02-2008, 11:10
I sie okazalo,ze.........PAROWNIK.Zaslepilismy powietrze i nagle wskazania wrocily do normy.|Cisnienie siadlo na reduktorze.Ma tylko 40 tys.Zgroza poporstu.Wielki chlam mi zalozyl.Teraz szukam dobrego parownika.Aaaa i jak zaslepilem to w koncu sie kalibruje na ok 120 krokach.A z tego co slyszalem to przy dobrym dobraniu parownika i miksera powinien sie kalibrowac ok 90 krokow.

Netoper
06-02-2008, 23:16
I sie okazalo,ze.........PAROWNIK
Kurde nie pomyślałbym że tak może się stać, kumplowi do tego co się podpinałeś też możesz info przekazać że parownik ma do wymiany

Ma tylko 40 tys.
Ja jeden zabiłem jak 20tyś nie miał, II gen był ale firmy nie pamiętam

LaBobas
09-02-2008, 12:20
A na ilu srubkach byl?

Netoper
09-02-2008, 12:26
Jedna duża taka że palcami kręciłeś, i jedna na śrubokręt w takim niby tuneliku(nie wiem jak to dokładnie nazwać).

LaBobas
09-02-2008, 13:10
czyli dwie.Ale kurde czy nie za duzy ten parownik?I w jakiej pozycji da sie go zamontowac?Nie wiem czy mi wejdzie pod akumulator.

Netoper
09-02-2008, 13:19
czyli dwie.
Pisałem o starym parowniku co na sierce był


Nie wiem czy mi wejdzie pod akumulator.
Podjedź do gazownika to Ci powie czy wejdzie i gdzie, w razie co jakbyś w Wa-wie był to mam OMVL-a zdjętego z mondka (czeka na regenerację i do sierki pójdzie) w domu to można przymierzyć

LaBobas
09-02-2008, 15:16
Chyba napraawilem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Netoper
09-02-2008, 20:09
Chyba napraawilem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Wymieniłeś parownik, czy gaziarz naciąć Cię chciał i co innego było uszkodzone?

LaBobas
09-02-2008, 20:55
Olazalo sie ,ze mikser sie przekrecil w jakis czarodziejski sposob.Rozebralem,zmontowalem,podpialem i.....normalnie dziala jak trza:))))))))))