PDA

Zobacz pełną wersję : Znowu szczęki



katomasz
25-07-2005, 12:06
Mam pytanko. Już wiem, że aby zdjąć szczęki trzeba odblokować samoregulator. Ale czy przed odblokowaniem (ale już po zdjęciu koła) bęben powinien mieć chociaż delikatny ruch czy luz. U mnie jest taki efekt, że bęben zachowuje się jakby był nabity i ani drgnie. Kręci się swobodnie.

waldemarz
25-07-2005, 12:17
Mam pytanko. Już wiem, że aby zdjąć szczęki trzeba odblokować samoregulator. Ale czy przed odblokowaniem (ale już po zdjęciu koła) bęben powinien mieć chociaż delikatny ruch czy luz. U mnie jest taki efekt, że bęben zachowuje się jakby był nabity i ani drgnie. Kręci się swobodnie.Nie za dobrze rozumiem twojej wypowiedzi, ale jesli chodzi o beben to powinien miec delikatny luz i sie obracac. Nie moze byc zablokowany bo to swiadczylo by o tym ze szczeki trzymaja.

katomasz
25-07-2005, 12:30
Nie bardzo wiem co jest do rozumienia. Bęben nie ma najmniejszego luzu w żadnej płaszczyźnie. Obraca się bez żadnego problemu, więc szczęki go nie blokują. Nie wiem więc jak go ściągnąć.

Henryk
25-07-2005, 12:34
Nie bardzo wiem co jest do rozumienia. Bęben nie ma najmniejszego luzu w żadnej płaszczyźnie. Obraca się bez żadnego problemu, więc szczęki go nie blokują. Nie wiem więc jak go ściągnąć.

Na dwóch przeciwległych szpilkach do koła masz takie sprężyste zabezpieczenia.Zdejmij je a potem postukaj lekko młotkiem bęben obracając go i zdejmij

digital123
25-07-2005, 12:35
Nie bardzo wiem co jest do rozumienia. Bęben nie ma najmniejszego luzu w żadnej płaszczyźnie. Obraca się bez żadnego problemu, więc szczęki go nie blokują. Nie wiem więc jak go ściągnąć.

Najprawdopodobniej bęben bedzie miał już rant, i tak go nie ściagniesz, trzeba z tyłu piopuścić samoregulator, aby szczeki się jeszcze schowały.

katomasz
25-07-2005, 12:39
Wszystko się zgadza. Jedno pytanko, czy szczęki napięte na samoregulatorze, ale nie na tyle, aby zablokować bęben przed obracaniem się mogą go zablokować, aby nie miał luzu w żadnej innej płaszczyźnie? Pukanie młotkiem nic nie daje. Bęben nawet nie drgnie. Zawleczki pościągane.

Henryk
25-07-2005, 12:44
Wszystko się zgadza. Jedno pytanko, czy szczęki napięte na samoregulatorze, ale nie na tyle, aby zablokować bęben przed obracaniem się mogą go zablokować, aby nie miał luzu w żadnej innej płaszczyźnie? Pukanie młotkiem nic nie daje. Bęben nawet nie drgnie. Zawleczki pościągane.

No to nie wiem.UFO jakieś.U mnie schodzą palcami po zdjęciu zabezpieczeń
Skąd jesteś ?...bo nie widzę w profilu

wrozek
25-07-2005, 14:00
Wszystko się zgadza. Jedno pytanko, czy szczęki napięte na samoregulatorze, ale nie na tyle, aby zablokować bęben przed obracaniem się mogą go zablokować, aby nie miał luzu w żadnej innej płaszczyźnie? Pukanie młotkiem nic nie daje. Bęben nawet nie drgnie. Zawleczki pościągane.


Jeżeli bębna wogóle nie da sie ruszyć to stawiam na to że jest przyklejony rdzą do piasty. Szczęki są mocowane sprężyście więc nawet jeśli blokują bęben powinien chociaż trochę dać sie poruszyć. Pewnikiem trzeba coca coli albo wd40 nalać przez otwory przez które przechodzą szpilki do mocowania koła i poczekać. No i przed zalożeniem bęben umyć ze tego smarowidła coby hamował.