PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] [MKII]2.5V6 Zmiana świec



Krzychu32
28-03-2008, 19:06
Panowie dzisiaj przeczytałem artykuł w gazecie "Motor" o wymianie świec i przewodów WN w V6 i doznałem lekkiego szoku 8O
Mianowicie napisano tam ,że aby wymienić świece i przewody trzeba zdemontować kolektor dolotowy jako że przymierzałem się do tej czynności to mnie to trochę zszokowało ponieważ świece i przewody to 470 zł i jeszcze miałbym kupować uszczelki dolne 2x51 zł i górne 2x34 zł :satan: to daje 640 zł :jezyk1: o robociźnie nie wspomnę :wall:

Napiszcie Panowie czy prawdę piszą ,czy bajki opowiadają ,bo taka perspektywa wcale mi się nie podoba :(

_Danplus
28-03-2008, 19:11
Ja odkręcałem, ale tylko dlatego, że na pierwszej świecy klucz poszedł w diabły (mede in china). Generalnie da się to zrobić bez żadnego rozkręcania - tylko trzeba mieć porządny klucz. Można sobie ułatwić odkręcając cewkę zapłonową (4 śrubki) a reszta jest już w miarę prosta.

1olek
28-03-2008, 19:24
Kup pozadna nasadke do swiec, i niczego nie trzeba odkrecac z wyjatkiem plastykowej oslonki z napisem Duratec;) Wymienialem juz 2 razy. Aha tanie klucze od razu wrzuc do kosza bo u mnie taki wytrzymal 3 swiece, a gorzej jak by w jakiejs obrobil gniazdo i co wtedy ? Widac w gazecie "Motor" bzdury pisza.

Krzychu32
28-03-2008, 20:01
No to kamień z serca :metal2: jako że kupując mondeo uparłem się na V6 to już myślałem że z żoną będę miał baaaaardzo poważną rozmowę :)

condi
28-03-2008, 20:53
Przy dobrych kluczach nawet cewki nie trzeba odkrecac.

norbi333
28-03-2008, 21:53
Ja zmieniałem u siebie bez żadnego zdejmowania kolektorów ,kwestia odpowiedniego klucza do świec :)

ARTi
28-03-2008, 23:22
W Fordzie za grosze kiedys kupiłem specjalny klucz do Durateca, a ściągać kolektor to chyba tylko w ST220 (?) trzeba z tego co kojarzę :jezyk1:

Krzychu32
28-03-2008, 23:35
No to super że nie trzeba ściągać :metal: tak podejrzewałem że to jest podobnie jak z wymianą żarówek czyli w instrukcji piszą żeby ściągać atrapę i demontować lampy a w rzeczywistości bez tego się obejdzie ,jednak wolałem spytać.

Panowie wielkie dzięki za odpowiedzi :fan:

boro
29-03-2008, 12:07
A jakie świece idą do V6? W instrukcji są podane świece o oznaczeniu AWFS 32F, a w sklepach do V6 są AGSF 32FM. Jedno i to samo?

Netoper
29-03-2008, 13:52
AWFS 32F
To stare oznaczenie

boro
29-03-2008, 16:13
Thx. A wymiana świec w V-ce co ile - co 90 tkm czy co 120 tkm?

cozmo
29-03-2008, 16:44
Trzeba jeszcze jak sie nie myle moduł sterowania klap w dolocie odkręcic jest pod osłoną mocowany chyba na trzech śrubach.

Netoper
29-03-2008, 17:09
A wymiana świec w V-ce co ile - co 90 tkm czy co 120 tkm?
Myślę że max to 50tyś a optymalnie 35-40, przy gazie 25-30

boro
29-03-2008, 23:57
optymalnie 35-40

To ładnie trafiłem - 38 tkm :) Z tym, że nie do końca wiedziałem czy dobrze zrobiłem, bo mechanik stwierdził, że po 60 tkm, poza tym jak wykręcił świece, to powiedział, że dobre i niepotrzebnie wymieniam.

Netoper
30-03-2008, 10:46
To co "optymalnie" pisalem, to mniej więcej przebieg ile świeczka bez problemowo powinna pracować bez pogorszenia się pracy silnika,

poza tym jak wykręcił świece, to powiedział, że dobre i niepotrzebnie wymieniam.
Optycznie to można tylko stwierdzić (po kolorze świecy) czy mieszanka jest OK, natomiast nie widać mikropęknięć izolatora, a to przekłada się na słabsze osiągi auta i może zwiększać też zużycie paliwa.
Niektóre warsztaty mają urządzenie do testowania świeczek w warunkach zbliżonych do pracy na silniku, wtedy dopiero widać czy iskra pojawia się tam gdzie powinna i czy iskra ma prawidłowy kolor. Koszt samego testu wychodzi 2-3zł za świecę, zależy od warsztatu.
Jeśli po wymianie świec poczułeś że auto zrobiło się trochę bardziej zrywniejsze to nie ma co żałować
Jak nie było wyczuwalnej różnicy, to je w razie co zostaw na zapas, w razie żeby był komplet na testy jakby (czego nie życzę) jakieś problemy a autem były, które sugerowałyby problemy z układem zapłonowym
Żywotność świec jest różna, jeśli dobrze pamiętam Gregor000 jak kupił auto to przejechał na świecach 40tyś, a kiedy poprzednio były wymieniane to nie wiedział. W każdym razie świece miały 2-2.5 mm przerwy bo tak się wypaliły, ale auto sprawowało się OK. Po wymianie świec odczuł że auto jednak lepiej się zbiera, nie wiem jak ze spalaniem. Świece były Beru.
Ja już kilka razy pisałem że po zakupie mondka uwaliłem dwa komplety świec jeden przy 400km drugi przy tysiącu, rura idąca do bocznikowego była od spodu pęknięta i silnik za ubogą mieszankę na wolnych dostawał. Obydwa komplety orginały. Teraz też orginał i 10tyś już jeździ.

STraits
30-03-2008, 16:41
Jedynym "V" w którym trzeba zdjąć kolektor do wykręcenia świec jest 3.0 V6 :satan: Kogoś kto wymyślił z tyłu podwójna srube/nakrętke powinno się :ass: