PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Sprzeglo umiera-Sorry za polskie znaki mam angielskieg



looca
31-03-2008, 21:14
Witam
Pomozcie mi bo moje sprzeglo powoli umiera i tu pytanie-otoz-opinii jest wiele a mianowicie czy wymienic kompletne sprzeglo-tzn tarcze z dociskiem i wysprzeglikiem, czy sama tarcze z dociskiem czy tez sama tarcze.Co spotykam kolegow to kazdy opinie ma inna w tym temacie.Najczesciej spotykam sie z opinia zeby wymienic sama tarcze bo docisk wymienia sie raz na powiedzmy 2 razy.I jeszcze pytanie odnosnie wysprzeglika tzn. kiedy wlasciwie nalezy go wymienic????
Dzieki za odpowiedzi.
Looca

Exodos
31-03-2008, 21:33
Cały komplet wymieniasz, w razie jak poleci wysprzęglik trza skrzynie zrzucać, tak samo z dociskiem, po co robić dwa lub trzy razy tą samą robote, z wymianą kompletu faktycznie szarpnie po kieszeni, ale policz sobie jakbyś np. wymienił samą tarcze + robota, później docisk jak poleci + robota, później wysprzęglik jak poleci + robota, suma summarum wychodzi na to że lepiej całość za jednym zamachem wymienić i mieć spokój.

konio
31-03-2008, 22:25
wszystko zależy ile jeszcze masz ochotę mondiego trzymać no i ile masz kasy na remonty , osobiście jak wysprzęglik dobry to bym go zostawił zwalenie ponowne skrzyni to około 150 pln a wysprzęglika 400 około , więc warto zaryzykować.natomiast czy czarczę tylko - nie zawsze komplet tarcza + docisk a wysprzęglik według uznania - ja bym zostawił szkoda 400 paczek.