PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] zawieszenie z przodu - pomocy :(



banan020
13-04-2008, 13:14
witam wymieniłem ostatnio tuleje gumowe i sworznie na wachaczach z przodu na orginalne a sworznie na TRW bo mi stukała zawiecha i mechanior powiedział ze to pomoze. a tu po odbiorze auta troche sie poprawiło ale dalej sa stuki. i moje pytanie co to moze byc:( czyzbym musiał jeszcze wymienic łaczniki stabilizatorów + gumy i obejmy?? czy to moze byc cos innego. jestem po przegladzie i powiedziali ze amory sa ok. a te stuki sa denerwujace ale nieuniknione na naszych pieknych drogach :(

CzarekJ
13-04-2008, 13:23
Najpierw zobacz jak one wygladają...tulejki stabilizatora widać z zewntrz ze są uszkodzone.Z łącznikami gorzej bo są napręzone przez stabilizator.Ale wystarczy je odłączyć i juz mozna wyczuć czy sa uszkodzone czy nie.
na przegladzie nie zwracaja zbytnio na to uwagi.

gilotyna
13-04-2008, 13:25
łączniki najpierw bym wymienił :)

banan020
13-04-2008, 13:40
wyczytałem gdzies ze moze to tez byc wina maglownicy - czy to prawda??

Ufo
13-04-2008, 13:58
Ja bym gumy stabilizatora i łączniki wymienił.Stukać może też uszkodzone łożysko amortyzatora w kielichu

Jerzy_Paramonow
13-04-2008, 17:17
łączniki najpierw bym wymienił :)

Dobrze pisze :)
Miałem taki sam problem, wymieniłem sworznie i tuleje i nadal stukało. Szybka decyzja o wymianie łączników przyniosła zamierzony efekt.

jasiu_
13-04-2008, 22:53
wyczytałem gdzies ze moze to tez byc wina maglownicy - czy to prawda??


no włąsnie ja jak miałem MKI to wymieniłem całą zawieche, : amorki z łożuskami poduchami i całym zestawem, łąćzniki z gumami i obejmami, sworznie,tuleje, końcówki drążków. I efekt był jaki był na koniec po wymianie wszystkiego pukało dalej i co lepsza z dnia na dzien coraz bardziej, nowe elementy pomogły wykończyć maglownice. Efekt - zmieniłem na MKII :), 7 lat młodszego. Wymieniłem tylko amorki i gitarrra.

banan020
13-04-2008, 23:30
no włąsnie ja jak miałem MKI to wymieniłem całą zawieche, : amorki z łożuskami poduchami i całym zestawem, łąćzniki z gumami i obejmami, sworznie,tuleje, końcówki drążków. I efekt był jaki był na koniec po wymianie wszystkiego pukało dalej i co lepsza z dnia na dzien coraz bardziej, nowe elementy pomogły wykończyć maglownice. Efekt - zmieniłem na MKII , 7 lat młodszego. Wymieniłem tylko amorki i gitarrra.


oslabiles mnie :(

jasiu_
14-04-2008, 12:14
oslabiles mnie :(

ale to nieznaczy ze u ciebie musi tak być, ja miałem ponad 250tys przebiegu i dlatego tak się stało jak się stało.

Na początek polecam wymienić łączniki z gumami i obejmami. Jak to nie pomoże to tylko :pop:[/quote]

Nitek
14-04-2008, 17:27
To juz moje 3 MDO i zawsze to wymieniam to po prostu musi być dobre jak chce się w ciszy i spokoju jeździć
aha jak masz wywalone dobrze i gumy i końcówki to pojedź sobie na jakiś kanał pociągaj za łacznik i za drążek jak dasz radę ręka znaczy się wymiania łaczniki kup co najmniej za 50zł np.Delphi tańsze nadają się...ale nie do jazdy gumy to koszt maks 20zł za 2szt

banan020
16-04-2008, 19:07
zamówiłem dzisiaj 2x łaczniki stabilizatora TRW i 2x orginalne gumy oraz 2x opaski mocujace stabilizator. w sobote montaż i mam nadzieje że bedzie juz cisza w aucie :)