Zobacz pełną wersję : [MkII] Wymiana tulei wachacza
Witajcie chcę wymienić 4 tuleje, czy do MkII kombi muszę kupić po 2 szt takich tulei:
http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,,,03,,pl-pln,167663,0.html
http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,,,03,,pl-pln,167665,0.html
Czy proponujecie może jakieś inne? Chciałem te kupić ponieważ są oryginalne.
Tyberiusz
25-04-2008, 20:12
I bardzo dobrze, z zamiennikami nie jest najlepiej, kupujesz orginalesy i masz spokój :)
Ale czy mam kupić 2szt o średnicy 48mm i 2 szt o średnicy 54mm ?
Bo z tego co widzę to w wahaczu jest jedna tuleja wieksza od drugiej
Obie tuleje, które podlinkowałeś, według opisu są przednie - różnią się średnicą i rocznikiem auta do którego pasują.
Na dwa wahacze musisz kupić parkę tulei przednich i parkę tylnych (60 mm) (http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,,,03,,pl-pln,167667,0.html). Oczywiście o ile masz oryginalne wahacze... :)
Czyli jak dobrze rozumiem to do mojego muszę kupić na każdy wahacz po 1szt tych tulei:
http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,,,03,,pl-pln,167663,0.html
http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,,,03,,pl-pln,167667,0.html
Tak. O ile rocznik się zgadza ;)
99 rocznik - sam początek roku
Podrzuć jeszcze VIN to się sprawdzi na 99% ;)
homarski
25-04-2008, 22:54
Że się bezczelnie podepnę w wątku zupełnie nie na temat - rav, czy to ty oferowałeś się przejąć ramexy dla kilku nie przyjeżdżających na zlot?
tommek192
25-04-2008, 23:09
Kup sobie kompletne wahacze DELPHI po 140zł szt.
Wahacze są poprawione, maja te większe tuleje.
Ja tak zrobiłem i jest git.
Pozdrawiam
99 rocznik - sam początek rokujak początek 99 to na pewno przednia tulejka 48mm, tylna 60mm. jak by był po 08/99 to przednia tulejka 54mm, tylna 60mm.
ALE dla pewności lepiej przed kupnem sprawdzić, żeby nie było problemów.
Kup sobie kompletne wahacze DELPHI po 140zł szt.
Wahacze są poprawione, maja te większe tuleje.
Ja tak zrobiłem i jest git.
Pozdrawiam
Czy to nie świecka metoda?
Jak zużyją ci się buty to amputujesz nogi i dajesz nowoczesne protezy czy kupujesz nowe buty ? :nono:
Że się bezczelnie podepnę w wątku zupełnie nie na temat - rav, czy to ty oferowałeś się przejąć ramexy dla kilku nie przyjeżdżających na zlot?
Tak to ja :metal:
tommek192
26-04-2008, 10:02
Nie wiem czy świecka, chyba z twojego punktu widzenia.
Dla mnie to normalka, po co kąbinować skoro nie jesteś pewien co masz i zastanawiasz sie nad tulejami.
Z tymi proteza to chyba przesadziłeś a według mnie to są nowe dobre buty a nie protezy.
Ja wybrałem mniejsze zło.
Twój wybór.
Przelicz tuleje+sworzeń+robota=co ci wyjdzie
Well, każdemu wedle woli.
Też tak liczyłem rok temu: czy lepiej kupić dobre wahacze TRW i wymieniać kompletne, czy też lepiej zdemontować oryginały, regenerować je i montować? Kasa była porównywalna (ok. 50 zł różnicy na stronę o ile pamiętam, na korzyść wymiany kompletnych), zdecydowałem się na zamienniki. I co? Rok minął i musiałem znowu wykładać Znaczącą Sumę na wymianę wahaczy... :wall: Tym razem dałem regenerowane oryginały - zobaczymy co się stanie.
Nowe buty? Chętnie, ale niech to nie będą chińskie buty... ;)
Powiedzcie Panowie czy taka wymiana jest w miarę prosta i czy to samemu pod domem można zrobić? Czeka mnie wymiana wszystkich tuleji, 2 łączników i jednej końcówki z przodu oczywista :) . Da radę to samemu zrobić? Jeżeli chodzi o zdolności i chęci to nie ma z tym problemu lubię sobie pogrzebać tu i tam :)) Pozdro...
Łączniki i końcówkę drążka to może da się pod domem...
Zdjęcie wahaczy do wymiany tulei? Hmm, w sumie powinno się dać, choć gdybyś chciał robić to jak pan Ford przykazał, to trza opuszczać sanki (przednia śruba lewego wahacza koliduje ze skrzynią biegów) - jakoś nie widzę takiej akcji na parkingu ;) Oczywiście można pójść na skróty (uciąć śrubę i wsadzić nową łbem do dołu), tak robi większość mechaników...
No i najważniejsze: kwestia wciśnięcia nowych tulei w wahacze. Nie wiem czy to da się zrobić waląc młotem, ale ja jakoś tego nie widzę bez użycia prasy.
Ogólnie rzecz biorąc bez kanału nie podchodź :) A reszta to już wedle Twoich sił.
Kolega musi jeszcze być pewien,że wachacze już kiedyś nie były regenerowane bo tuleje na dziurach pogubi.Ja też wymieniłem na oryginały+sworznie TRW.Na razie 3tys. po wrocławskich kraterach i cisza-ciekawe na jak długo
I bardzo dobrze, z zamiennikami nie jest najlepiej, kupujesz orginalesy i masz spokój :)
Nie wiem kto dla Motorcrafta robi te tuleje ale nie oceniałbym innych firm jak gorsze. Ja założyłem Lamfordera i jestem bardzo zadowolony.
No i najważniejsze: kwestia wciśnięcia nowych tulei w wahacze. Nie wiem czy to da się zrobić waląc młotem, ale ja jakoś tego nie widzę bez użycia prasy.
Ogólnie rzecz biorąc bez kanału nie podchodź Smile A reszta to już wedle Twoich sił.
Da się bez najmniejszego problemu. Trzeba dokładnie oczyścić powierzchnię otworów w wahaczu no i oczywiście wbijak musi być dokładnie tej samej średnicy co tuleja.
Andrzej10
11-05-2008, 13:32
No i najważniejsze: kwestia wciśnięcia nowych tulei w wahacze. Nie wiem czy to da się zrobić waląc młotem, ale ja jakoś tego nie widzę bez użycia prasy.
Ogólnie rzecz biorąc bez kanału nie podchodź Smile A reszta to już wedle Twoich sił.
Da się bez najmniejszego problemu. Trzeba dokładnie oczyścić powierzchnię otworów w wahaczu no i oczywiście wbijak musi być dokładnie tej samej średnicy co tuleja.
W tylnich zwrotnicach tak robiłem przy przewszczepie hamulków, ale w wachaczach bał bym się bo to jednak ciut delikatniejsze jest. Tutaj tylko prasa. Jeśli ma się kogoś znajomego z prasą to czemu by nie wyciągnąć samemu a do niego tylko zmiana tuleji. Pozdrawiam
Miałem większy problem z wyciągnięciem starych niż z montażem nowych tulei. A wahacz wbrew pozorom taki delikatny nie jest, a przynajmniej nie na tyle żeby zrobić mu krzywdę 5-o kilowym młotkiem.
ps. oczywiście prasa jak najbardziej ale gdy nie ma się do niej dostępu można wbijać tuleje.
Andrzej10
11-05-2008, 21:04
Miałem większy problem z wyciągnięciem starych niż z montażem nowych tulei.
Wiertarka i cienkie wiertło albo kilka. Rozwiercasz gume między warstwami metalu, pozbywasz się wnętrza. Zewnętrzną część metalową piłką do metalu i śrubokretem po rozcięciu da się wybić. Tylko z tym montarzem zwykle gorzej. Pozdrawiam
Wiertarka i cienkie wiertło albo kilka. Rozwiercasz gume między warstwami metalu, pozbywasz się wnętrza. Zewnętrzną część metalową piłką do metalu i śrubokretem po rozcięciu da się wybić. Tylko z tym montarzem zwykle gorzej. Pozdrawiam
Tak właśnie zrobiłem.
Muszę wymienić także u siebie te tuleje wachaczy oraz stabilizatory ( przód i tył )
A teraz pytanie........... Kto chętny to zrobić???? oczywiście nie za free :beer:
No i najważniejsze: kwestia wciśnięcia nowych tulei w wahacze. Nie wiem czy to da się zrobić waląc młotem, ale ja jakoś tego nie widzę bez użycia prasy.
Ogólnie rzecz biorąc bez kanału nie podchodź Smile A reszta to już wedle Twoich sił.
Da się bez najmniejszego problemu. Trzeba dokładnie oczyścić powierzchnię otworów w wahaczu no i oczywiście wbijak musi być dokładnie tej samej średnicy co tuleja.
Aha czyli jakby się uparł to da radę. Dzięki za odpowiedzi a jeszcze jedno pytanie odnośnie tych sworzni: jakie objawy powinny być żeby wymieniać? Byłem ostatnio u speców i nic nie wspomnieli o sworzniach to może mam ok, ale czytałem w innym poście że też mogą być do wymiany sworznie i łożyska McPersona bo kiera ciężko odbija po skręcie. Jak to jest? Pozdro...
_Danplus
12-05-2008, 13:16
Dzięki za odpowiedzi a jeszcze jedno pytanie odnośnie tych sworzni: jakie objawy powinny być żeby wymieniać?
luzy, auto zaczyna delikatnie myszkować po ulicy, po skręceniu kierownica nie odbija lub leci jeszcze bardziej w stronę skrętu. Możesz to sprawdzić ręcznie - zdejmujesz koło, jeden klucz + śrubokręt gwiazdka i po chwili masz sworzeń na wierzchu (delikatnie wybijasz w dół lub podważasz łomem) - jak jesteś wstanie go przesunąć kciukiem to do wymiany. Przy nowym trzeba się nieźle zaprzeć żeby go chociaż trochę przesunąć.
Kolega musi jeszcze być pewien,że wachacze już kiedyś nie były regenerowane bo tuleje na dziurach pogubi.Ja też wymieniłem na oryginały+sworznie TRW.Na razie 3tys. po wrocławskich kraterach i cisza-ciekawe na jak długo
To można tylko raz regenerować?
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.