PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Jakiej firmy łaczniki stabilizatora?



ZahMaster
04-05-2008, 22:13
Witam. Problem taki jak w temacie. Po roku uzytkowania nowych łączników stabilazatora (tył) w moim kombiaku znowu zaczęły się stuki. Podniosłem autko i moim oczom ukazały sie rozsypujące łączniki :wall: Dlatego mam pytanie do Was czy wiecie jakiej firmy te części posłużą mi najdłużej. Wiem że najlepiej od Forda, ale może są też inne alternatywy z brakiem utraty na jakości a moze w cenie jeszcze zyskam, a może jest cos lepszego niż Motorcraft? Na allegro są jakiejś polskiej firmy "no name" i JGR. (oba ok 40zł/szt) Może znacie inne źródła tych części? W ASO 106zł za sztuke a na ford.sklep 87zł/szt
Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam.

Oktan
05-05-2008, 09:10
ja bym jednak obstawiał te fordowskie - przynajmniej "wiesz co kupujesz"

Tyberiusz
05-05-2008, 09:19
ja bym jednak obstawiał te fordowskie - przynajmniej "wiesz co kupujesz"

również jestem za oryginalnymi. może i trochę droższe, ale na pewno o wiele bardziej wytrzymałe od wszystkich zamienników.

ZahMaster
05-05-2008, 12:53
W takim razie kupie od forda i odezwę się za rok :) albo i nie :))

pabloss
05-05-2008, 21:23
Ja rok temu kupilem oryginalny fordowski lenforder czy cos takiego tylko na przod i na razie nic nie stuka. Wykonany jest z plastiku. Jak kupowalem az sie zdziwilem ze jest plastikowy i sie zastanawialem czy nie bedzie do wymiany po roku :)

slazdu
06-05-2008, 07:48
A ja niecały rok temu kupiłem na allegro łącznik made in Poland. Porównując tą cenę i ceny z fordczesci, mogę wymieniać dwa razy w roku i tak będę do przodu...
Pozdr.

k.o.n.i.o.
06-05-2008, 08:22
mogę wymieniać dwa razy w roku i tak będę do przodu...

O ile sam wymienisz. Sporo osób jedzie do mechanika. Poza tym nawet samemu wymieniając traci sie czas, który tez jest sporo wart.

Oktan
06-05-2008, 08:27
mogę wymieniać dwa razy w roku i tak będę do przodu...

O ile sam wymienisz. Sporo osób jedzie do mechanika. Poza tym nawet samemu wymieniając traci sie czas, który tez jest sporo wart.

a co z ustawieniem zbieżności/geometrii ??

pawpor
06-05-2008, 08:34
mogę wymieniać dwa razy w roku i tak będę do przodu...

O ile sam wymienisz. Sporo osób jedzie do mechanika. Poza tym nawet samemu wymieniając traci sie czas, który tez jest sporo wart.

a co z ustawieniem zbieżności/geometrii ??
Po wymianie łaczników stabilizatorów? po co :niewiem:, chciałbym zobaczyć jak mechanik któremu oddajesz auto do wymiany łączników, po wymianie robi zbieżność

adamson
06-05-2008, 20:23
Witam. Problem taki jak w temacie. Po roku uzytkowania nowych łączników stabilazatora (tył) w moim kombiaku znowu zaczęły się stuki. Podniosłem autko i moim oczom ukazały sie rozsypujące łączniki :wall: Dlatego mam pytanie do Was czy wiecie jakiej firmy te części posłużą mi najdłużej. Wiem że najlepiej od Forda, ale może są też inne alternatywy z brakiem utraty na jakości a moze w cenie jeszcze zyskam, a może jest cos lepszego niż Motorcraft? Na allegro są jakiejś polskiej firmy "no name" i JGR. (oba ok 40zł/szt) Może znacie inne źródła tych części? W ASO 106zł za sztuke a na ford.sklep 87zł/szt
Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam.

Jakiego typu sa to stuki zwiazane z lacznikami?

ZahMaster
06-05-2008, 22:17
Jakiego typu sa to stuki zwiazane z lacznikami?
Jak przejeżdżasz przez jakąś nieróność, np. przez garb troszkę szybciej i najpierw jednym kołem potem drugim to wtedy usłyszysz stuknięcie. Wydaje mi się że wynika to z tego, że stabilizator nie jest wtedy dobrze przymocowany. Jak podniosłem autko i zaczalem ruszac za łącznik i stabilizator to właśnie takie stuki dochodziły jak podczas jazdy...

maciek604
06-05-2008, 22:51
polacam lamforder to jest to samo co ford tylko inne opakowanie pozdrawiam

ZahMaster
09-05-2008, 15:19
No i jestem po wymianie. Okazało się, że bez wizyty u mechanika bym nie dał rady wymienić ich sam. Zapieczone 2 śruby musiały zostać usunięte flexem :D No, ale jestem zadowolony bo nastała cisza. Pozdrawiam

BS
09-05-2008, 15:23
No i jestem po wymianie. Okazało się, że bez wizyty u mechanika bym nie dał rady wymienić ich sam. Zapieczone 2 śruby musiały zostać usunięte flexem :D No, ale jestem zadowolony bo nastała cisza. Pozdrawiam

flexa nie masz? przecież w mondeo to podstawowe narzędzie do demontażu wszelkich elementów :satan:

ZahMaster
09-05-2008, 22:46
Mam, ale nie mam dostepu do podnośnika ani kanału... a te rzeczy ułatwiaja sprawe :))

TomekWino
10-05-2008, 08:58
polacam lamforder to jest to samo co ford tylko inne opakowanie pozdrawiam


dokładnie :metal: :metal: i tańsze od 30 do 40% :bigok: