PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Wymina tulei wahacza - nowe śruby



MC
25-05-2008, 11:01
Zamierzam samemu wymienić tuleje wahacza. Zastanawiam się tylko skąd najlepiej wziąć nowe śruby?

Andrzej10
25-05-2008, 11:06
Napewno w ASO są dostępne na zamówienie czas oczekiwania jakieś 3 - 4 dni. Ale po co nowe śruby? Pozdrawiam

MC
25-05-2008, 11:12
tak wyczytałem ze przy wymianie zaleca się trze wymianę śrub.

A pozatym bez opuszczania sanek i tak jedną trzeba obciąć... no i założyć krutszą tylko skąd ją wziąsc

CzarekJ
25-05-2008, 11:24
tak wyczytałem ze przy wymianie zaleca się trze wymianę śrub.

A pozatym bez opuszczania sanek i tak jedną trzeba obciąć... no i założyć krutszą tylko skąd ją wziąsc
Więc sanki należy opuścić a następnie śrubę założyć odwrotnie :bigok:

Andrzej10
25-05-2008, 11:33
No jak nie Chcesz opuszczać sanek to rozumiem. Jak ma nie być pod wymiar fabryczny to do jakiegoś sklepu moto i tam wzmocnioną powinni mieć. Fakt że powinno się wymieniać przy karzdej naprawie zawiechy śruby ale jak wiadomo zawsze to parę zł. Ja jutro pewno będę wyciągał wachacze u siebie i jeszcze się zastanawiam czy zmieniać śruby czy nie. Zobaczę ile krzykną za komplet, jak nie drogo to zmienię. Z tym że ja spuszczam sanki tak by było jak ASO i konstruktorzy przykazali. Pozdrawiam

MC
25-05-2008, 11:36
a to opuszczanie sanek to jakaś większa filozofia?
co i gdzie trzeba odkręcić?

podobno lubią się przy tym śruby od sanek urwać.

Andrzej10
25-05-2008, 11:43
Śruby jak nie były nigdy ruszane mogą coś stawiać opory. Może się obluzować nakrętka w podłurznicy (ona jest zgrzana z nią). Kwestja jaki stan jest tych śrubek i wiek samochodu. Ja miałem odkręcane ok 14 miesięcy temu jak robiłem przekładkę (inaczej magla nie zmieni). Opuszczanie polega na poluzowaniu śrub po prawej stronie samochodu i wykręceniu tych po lewej, potem jakiś klinik dla opuszczenia i wsio dostępne. Dokładny manewr będę znał jutro po zakończeniu demontarzu. Ja jesem z tych co jak jest tak złorzone to tak powinno być, nawet jak by (nie wiem jak i dla czego) odkręciła mi się nakrętka to nic się nie stanie a tak to może być nie za ciekawie. Pozdrawiam

marcin_s18
25-05-2008, 11:49
a to opuszczanie sanek to jakaś większa filozofia?
co i gdzie trzeba odkręcić?

podobno lubią się przy tym śruby od sanek urwać.

Podobno to Kopernik była kobietą :los2:

Masz sanki, masz dwie śruby i odkręcasz. A sanki to pod silnikiem są, wzdłuż takie cuś, wahacze w tym siedzą :)

MC
25-05-2008, 11:59
ok, zobaczę co z tego wyjdzie, ale to za jakiś czas dopiero, a tymczasem musze zrobić rozrząd.
Ma mi pomóc kolega z FEFK-u, robił już 6 rozrządów w Zetecu więc wie co i jak :) a przy okazji ja się czegoś nauczę.


a śruby wolałbym jednak wymienić na nowe, z tym ze dale nie wiem gdzie tego szukać. Chociaż przypomniało mi się właśnie że po drodze do pracy widziałem jakiś nowy sklepik z częściami nowymi i używanymi do fordów. Będzie trzeba tam zawitać i o ceny popytać:)


Andrzej10 - jak już zrobisz to daj znać jak CI poszło:)

Andrzej10
25-05-2008, 12:09
a śruby wolałbym jednak wymienić na nowe, z tym ze dale nie wiem gdzie tego szukać. Chociaż przypomniało mi się właśnie że po drodze do pracy widziałem jakiś nowy sklepik z częściami nowymi i używanymi do fordów. Będzie trzeba tam zawitać i o ceny popytać


Andrzej10 - jak już zrobisz to daj znać jak CI poszło

We wtorek najpuźniej w środę będę po zabiegu. (prasowanie tulej robię w ASO bo najlepszącenę mi zaproponowali a do tego piękne rabaty na części to i śruby odrazu sobię wymienię) Co do części to radził bym do ASO skoczyć i ponegocjiować ciut przy zakupie gratów. Acha odrazu podam orjętacyjną cenę śrubek. Pozdrawiam

Exodos
25-05-2008, 12:37
a to opuszczanie sanek to jakaś większa filozofia?
co i gdzie trzeba odkręcić?

podobno lubią się przy tym śruby od sanek urwać.

Podobno to Kopernik była kobietą :los2:

Masz sanki, masz dwie śruby i odkręcasz. A sanki to pod silnikiem są, wzdłuż takie cuś, wahacze w tym siedzą :)

Kobieta, a zna się na autach :los2: :los2: :los2: :los2:

Jerzy_Paramonow
25-05-2008, 13:23
Czytam ten temat i doszedłem do wniosku, że ja jakiś inny jestem :hehe:
Wymieniłem tuleje bez ściągania sanek i śruby nie uszkodziły się :skromny:
Tak na poważnie to wiem, że przy jednej śrubie był problem, ale udało się ją odkręcić.

Andrzej10
25-05-2008, 13:28
Czytam ten temat i doszedłem do wniosku, że ja jakiś inny jestem :hehe:
Wymieniłem tuleje bez ściągania sanek i śruby nie uszkodziły się :skromny:
Tak na poważnie to wiem, że przy jednej śrubie był problem, ale udało się ją odkręcić.

Wpadnij do mnie jak będę rozkręcał swojego zobaczysz jaki mam dostęp aby wyciągnąć śrubkę pod skrzynią. Luzu tam jakieś ok 12 mm jest. A wyciąga się ją do góry (tak fabryka zakłada). Pozdrawiam

kowsla
25-05-2008, 21:03
Witam Sredecznie KOLEYGOW
Na temat srubek to mam takie zdanie ze warto je wzmieniac jak dawno tego nie robiliscie ostatno jedna taka sruba mi pekla i malo wchaczonie nie wyrwalo dlatego teraz staram sie miec jakies zapasowe podczas wymiany (a poza tym wymieniem wszystkie na nowe) jak cos nie pasi to odrazu wzmieniam cena 8 zeta szt.
A mozna je kupic w kazdym sklepie z czesciami forda.

pozdro

DarekII
25-05-2008, 22:13
MC sruby i częsci do mondeo możesz też u slawasa zakupić ma też częsci do mondolota ja u niego się zaopatruję zawsze

MC
25-05-2008, 22:54
najprawdopodobniej tak zrbię, już przeglądałem co tam ma w sklepie. Ale o takie drobnostki jak śruby to pewnie będę musiał indywidualnie się dowiadywać.

DarekII
26-05-2008, 07:41
Sruby też ma pytałem

vMZe
26-05-2008, 08:09
podobno lubią się przy tym śruby od sanek urwać.


Podobno to Kopernik była kobietą :los2:

Marcin co prawda z tymi śrubami to prawda. W jednym takim warsztacie to nawet legendy o takim jednym naszym Koledze chodzą po akcji "obluzowania" nakrętek. A cała sprawa obija się o ich nasmarowanie - Ford na tym zaoszczędził i dlatego śruby rdzewieją. Wystarczy trochę smaru i na następny raz jest gitez.

BS
26-05-2008, 08:18
Owszem śruby powinno się założyć nowe-tym bardziej że mają w teorii przynajmniej-jednorazowe nakrętki samokontrujące czy samozaciskające- jak zwał tak zwał... natomiast nie polecam luzowania sanek jeżeli to już wcześniej nie było robione- tylko cięcie śruby-u mnie nie było konieczne jej skracanie -nie uderza i nie dotyka nawet do skrzyni więc nie widzę sensu skracania ... ew można samemu skrócić koniec śruby diaxem i po sprawie :helm:

vMZe
26-05-2008, 08:49
Jest tylko jeden minus włożenia śruby od dołu - gdyby się odkręciła to wypadnie i kicha. Dlatego oryginalnie jest wkładana od góry. Nawet jak nakrętka się odkręci to śruba zostanie i wahacz będzie się trzymał. Jeśli śrubę wkręcacie od dołu to nakrętkę trzeba zabezpieczyć przed odkręceniem - np. przez użycie chemii do tego celu przeznaczonej.

MC
26-05-2008, 13:24
Poniżej zamieszczam fotkę.

Czy to te śruby (zaznaczone na czerwono) trzeba odkrecić aby opuścić "sanki" ?

http://images30.fotosik.pl/220/268a782e2b45111b.jpg (www.fotosik.pl)

Andrzej10
26-05-2008, 14:07
Tak dokładnie te. Potem oczyścić je i nasmarować smarem miedziowym przed przykręcaniem. Pozdrawiam

MC
26-05-2008, 22:17
ok, dzięki. Ale po dzisiejszym zamówieniu czesic do rozrządu, tulejki wahacza schodą na dlaszy plan. :/ no chyba że się coś zmini...

Andrzej10
26-05-2008, 22:32
Wyciągnołem wahacze. Bez opuszczania ramy nie bardzo da się coś zrobić. Trzeba równierz odkręcić poduszkę silnika przednią dla umożliwienia wyciągnięcia śruby lewej przedniej. Pozdrawiam

MC
26-05-2008, 23:03
no to kolejna przeszkoda :)

ps śruby zamówiłem

1 sz 7 zł + 1 szt nakrętka 5 zł, razem 12 szt,
48 zł za komplet.