Gryzon
26-05-2008, 11:47
witam
deszcze padały i pojawił sie przerażający stukot w tylnym zawieszeniu:(
po sprawdzeniu wszystkie tulejki są ok zostaje sprężyna w dolnym wahaczu
jest tam jakaś podkładka która niby ja trzyma ale niestety ten stukot jest przerażający. czy ktoś sie z tym spotkał i czy może ktoś już temu zapobiegł??
pytałem o tą podkładkę w serwisie ale nawet jej nie maja czy ktos już ma jakiś patent na to aby sprężyna się przemieszczała?
wymyśliłem że naciągnę na nią węża gumowego zamiast tej podkładki ale czy to ma jakiś sens??
dziękuję i pozdrawiam
deszcze padały i pojawił sie przerażający stukot w tylnym zawieszeniu:(
po sprawdzeniu wszystkie tulejki są ok zostaje sprężyna w dolnym wahaczu
jest tam jakaś podkładka która niby ja trzyma ale niestety ten stukot jest przerażający. czy ktoś sie z tym spotkał i czy może ktoś już temu zapobiegł??
pytałem o tą podkładkę w serwisie ale nawet jej nie maja czy ktos już ma jakiś patent na to aby sprężyna się przemieszczała?
wymyśliłem że naciągnę na nią węża gumowego zamiast tej podkładki ale czy to ma jakiś sens??
dziękuję i pozdrawiam