PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] "Ślizga" się sprzęgło?



Wit
10-06-2008, 10:29
:( Witam
Nie widziałem tego tematu więc pisze.
Ano w mondeo 1,8 manualna skrzynia przy ruszaniu normalnym ładnie przyspiesza i jest ok, ale jak "chcę palić" gumy to sorry nie da rady zmula tzn. obroty rosną a samochód powolutku się rozpędza. Sprzęgło chyba dobre bo zaciągam ręczny i puszczam powoli sprzęgło i daje gaz to silnik przygasa.
Z góry dzięki za wszelkie pomysły.

BS
10-06-2008, 10:32
po prostu może już się sprzęgiełko kończyć ... nie pal gum to jeszcze trochę pojeździ :metal: ... moze też być wykończona poduszka pod skrzynią... silnik na zaciągniętym ręcznym powinien zgasnąć a nie przygasać...

Wit
10-06-2008, 11:09
Tak gaśnie całkiem i poducha jest dobra

jasiu_
10-06-2008, 11:12
podepne się pod temat, mam tak samo tylko że u mnie czasami w trakcie wyprzedzania potrafi się pośliznąć, powiedzieli mi na serwisie że wystarczy wysprzęglik wymienić, ale do tego i tak trzeba skrzynie zdjąć. Jak narazie jeżdze i póki jedzie to niech jedzie. Oryginalne srzprzęgło a ma juz 240ooo walnięte. I również gaśnie przy zaciągniętym ręcznym.

BS
10-06-2008, 11:36
powiedzieli mi na serwisie że wystarczy wysprzęglik wymienić

a po czym to wywnioskowali skoro nie zdjęli skrzyni (szklana kula czy jasnowidzą nawet bez niej)? przecież on jest w obudowie sprzęgła schowany ... początek końca sprzęgła kolego-w momencie osiągania max momentu będzie zrywać a później już coraz częsciej ... niestety sprzęgło się zużywa i jest kosztowne, ale to część eksploatacji mondeo :metal:

Wit
10-06-2008, 11:41
Ale u mnie tylko przy ruszaniu przy wyprzedzaniu spokojnie się rozkręca i to dość szybko

BS
10-06-2008, 11:47
no to może nie masz wcale problemu ze sprzęgłem a z mocą i trzeba przejrzeć autko albo spokojniej jeździć...

Wit
13-06-2008, 13:19
No i stał się cud i nie wiem dlaczego.
Otóż zakładałem gaz (sekwencja osobny wtrysk na każdy cylinder)i odebrałem wczoraj no i test czy jeżdżę normalnie czy mam mułka (choć nie powinno). Ja gaz i o dziwo zamiast, jak opisywałem, wycia silnika i powolnego ruszania jadę i to ostro. Myślę może gaz i trochę słabszy, przełączam na benzynkę i test. Wszystko OK zero ślizgania. I o co chodzi? CUDDDDDDD!!??
Wielki gazownik coś przypadkiem kapną czy cuś. Jakieś przemyślenia, pomysły?

BS
13-06-2008, 13:21
może teraz chodzi na wszystkie gary :satan:

Wit
13-06-2008, 13:37
Nie przedtem reż chodził tylko przy ruszaniu był efekt ślizgania sprzęgła, jeszcze wpadłem na pomysł że może opony, bo kupiłem auto ze "slikami" prawie a teraz nówki są.Może może może nic pewnego ale chodzi cycuś glancuś.

Wit
17-06-2008, 10:21
No i niestety 8O wydało sie pada sprzęgło. Sprawdzałem ostanio przypadkiem miałem otwarte okno i poleciał smrodek ze sprzęgła. Więc trzeba jeździć po emerycku i pozbierać kasę na nowe sprzęgło. Dzięki za propozycje. Proponuje zamknąć temat.