PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Czy szykuje sie jakas usterka ?



Pachi
20-06-2008, 23:53
Witam, takie mam male pytanka do posiadaczy turboklekotow. Ogolnie nie narzekam na silnik ale kilka rzeczy ostatnio nie daje mi spokoju. Czy macie podobne zachowanie swoich bolidow ?
1. Podczas przyspieszania (najlepiej widoczne przy wyprzedzaniu >80k/km) jak wdepne gaz to cos tam przyspiesza ale widac ze chcialby wiecej, jak odpuszcze gazu tak do 1/4 to przyspiesza najlepiej. Najdziwniejsze ze tylko przy takim ustawieniu gazu przyspiesza "godnie", jak dam mniej lub troche wiecej to przyspiesza wolniej :(
2. Zdecydowanie przyspiesza tylko do 3,3-3,5k obr./min, po dojsciu do tej granicy jakby ktos kurek z paliwem zakrecil mu albo jakbym puscil gaz
3. Od 1800obr. czuje przyplyw mocy ale jednostajny do maxymalnej grancy z pkt. 2

Dodam ze moc ma bo 180km/h osiaga, ale jakos podejrzanie mi slaby jest moim zdaniem przy przyspieszaniu, do setki cos kolo 15-16s.
Wyciekow brak, wszystkie plyny i filtraki powymieniane, turbawka dmucha ladnie, spalanie na trasie kolo 7, srednie z przewaga w miescie 8,5-9,5.

Czy to normalne zachowanie czy cos moze jest nie tak i na cos sie zanosi ?

Exodos
20-06-2008, 23:56
Mi się zdaje że wsio oki, to że mu puścisz lekko gazu i idzie do przodu to to że się dławi jak mu dajesz po garach, jak puszczasz to juz nie.

marcin_s18
21-06-2008, 07:53
Witam, takie mam male pytanka do posiadaczy turboklekotow. Ogolnie nie narzekam na silnik ale kilka rzeczy ostatnio nie daje mi spokoju. Czy macie podobne zachowanie swoich bolidow ?
1. Podczas przyspieszania (najlepiej widoczne przy wyprzedzaniu >80k/km) jak wdepne gaz to cos tam przyspiesza ale widac ze chcialby wiecej, jak odpuszcze gazu tak do 1/4 to przyspiesza najlepiej. Najdziwniejsze ze tylko przy takim ustawieniu gazu przyspiesza "godnie", jak dam mniej lub troche wiecej to przyspiesza wolniej :(


No tak to już czuć w dieslach, nie ma co wciskać do dechy bo gorzej jedzie.



2. Zdecydowanie przyspiesza tylko do 3,3-3,5k obr./min, po dojsciu do tej granicy jakby ktos kurek z paliwem zakrecil mu albo jakbym puscil gaz


Później kończy się już moment obrotowy silnika i będzie przyśpieszał ale wolniej, chociaż ja ostatnio pociągnąłem przy wyprzedzaniu do 4 tys i szedł jak głupi.



3. Od 1800obr. czuje przyplyw mocy ale jednostajny do maxymalnej grancy z pkt. 2

No jakiegoś specjalnego kopnięcie nie będziesz odczuwał, tak ma być.




Dodam ze moc ma bo 180km/h osiaga, ale jakos podejrzanie mi slaby jest moim zdaniem przy przyspieszaniu, do setki cos kolo 15-16s.
Wyciekow brak, wszystkie plyny i filtraki powymieniane, turbawka dmucha ladnie, spalanie na trasie kolo 7, srednie z przewaga w miescie 8,5-9,5.

To dla mnie też normalne, spalanie może ciut za wysokie, ale to wszystko zależy od nogi. J abym się niczym nie przejmował :)

Artech
21-06-2008, 09:47
@Pachi, u siebie objawy mam podobne, może poza tym że przy 3 -3,5 tyś. przestaje zdecydowanie przyspieszać, u mnie przestaje koło 4 tyś. A spalanie mam podobne.

Pachi
21-06-2008, 11:11
@Pachi, u siebie objawy mam podobne, może poza tym że przy 3 -3,5 tyś. przestaje zdecydowanie przyspieszać, u mnie przestaje koło 4 tyś. A spalanie mam podobne.

no wlasnie to mnie najbardziej zastanawia, wszystkim wam ciagnie do tych 4tys. obr, ale ostatnio przy wyprzedzaniu (na 4 biegu) moj mondzik doszedl do 3300obr. i jakby ktos mi kotwice przyczepil (uczucie jakby sie nagle puscilo gaz) - niebezpiecznie sie zrobilo i serducho zaczelo bic szybciej, co by bylo jakbym juz wyzszego biegu nie mogl wrzucic.

Mam takie cos w komarku jak go zalewa z gaznika benzynka, ale to inna para kaloszy - ma 51lat :metal: