PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Zapala się kontrolka świec żarowych



mariuszl
02-07-2008, 12:27
Witam
Mam mały problem, wczoraj po przekręceniu kluczyka (po czasie nagrzania świec) zaczęła mrugać sprężynka, nie próbowałem odpalić. Ponownie spróbowałem nagrzać świece i już nie mrugała, auto odpaliło prawidłowo. Zdarzyło mnie się to ostatnio po raz trzeci w ciągu 2 miesięcy ( 2 miesiące temu wymieniałem sprzęgło kpl. i koło dwumasowe), byłem u diagnosty na WDS trzy tygodnie temu wyświetliło błędy : za niskie ciśnienie ..., i coś tam z wtryskiem ( wcześniej przed WDSem przy zamruganiu się sprężynki postanowiłem odpalić auto i się "zdusiło" prawdopodobnie wtedy powstał ten błąd). Diagnosta powiedział że może to być : 1. zanieczyszczony filtr paliwa (nie wymieniałem od zakupu czyli od 20 kkm), 2. może to być pompka paliwa (ta przy zbiorniku), 3. czujnik ciśnienia na listwie.
Zaraz po WDS wymieniłem filtr paliwa, no ale wczoraj znowu do mnie zamrugała .
Moje pytanie brzmi, Czy ktoś z was miał podobne problemy ?
Oraz ile może kosztować taka pompka?
Pozdrawiam
Proszę o odpowiedź :(

herman172
03-07-2008, 02:11
na początek pojechałbym jeszcze raz na odczyt błędów. faktycznie może coś być z ciśnieniem na listwie, a może to już początek końca wtrysków czego Ci z całego serca nie życzę!! w każdym razie bez ponownego odczytu błędów nic sie nowego nie dowiemy a komp powinien dokładnie zapamiętać co mu nie pasowało. napisz jeszcze czy śmigasz wersją sprzed lifta czy po, bo wtedy zmieniły się też pompki.

julius
03-07-2008, 13:15
Mam podobny problem - dokładnie tak samo jak ktoś tutaj parę dni wcześniej opisywał. Chyba 3 razy zdarzyło mi się, ze samochód nie zapalił za pierwszym razem. Przy drugiej próbie przekręcenia kluczyka mrugała kontrolka świec i nie próbowałem odpalać. Za trzecim razem już zawsze było ok. Poprzednia osoba pisała, że zdarza mu się to, gdy auto stało w słońcu w upale. Nie pamiętam dokładnie, ale u mnie chyba było podobnie. Mam też wrażenie, że działo mi się tak, gdy zbyt długo czekałem z odpaleniem auta po włożeniu kluczyka.

Póki co odpuściłem sobie wizytę w serwisie.

mariuszl
09-07-2008, 00:52
Śmigam wersją z przed lifta. Przebieg 100.000 km (ile faktycznie nie wiem). Jeszcze w tym tygodniu skoczę na WDS, ale do tej chwili nic się nie zapaliło.
Jeżeli ktoś wie ile może kosztować pompka paliwa (ta przy zbiorniku) to był bym wdzięczny. (mam nadzieję że to nie pompa wysokiego ciśnienia)
Pozdrawiam

TTT
13-07-2008, 19:44
Witam ,

No i chyba STAŁO SIĘ.
Wczoraj jadę tak około 60 km/h - nagle silnik tak jakby na ułamek sekundy się przydławił - no i pojawiła się migająca sprężynka. Przejechałem normalnie około 5 km (ze stałą prędkością około 100 km/h) - potem wyłączyłem i włączyłem silnik.
Zacząłem w miarę spokojnie - potem trochę z nim pocisnąłem - pedał w podłogę na każdym biegu i tak ok 170 km/h - sprężynka się nie pojawiła , wszystko było ok. Później też normalnie chodził , odpalał na dotyk , obroty stałe , bez falowania.
Mam go niedawno - wymieniałem 100 km temu fitr paliwa (Motorcraft) - paliwo V-power zalane.

Mam nadzieję , że było to może jakiś chwilowe zawieszenie wtrysku , lub jakiś spadek napięcia , lub może coś z jakimś czujnikiem (np. wałka rozrządu).

Ale że za kilka dni jadę do Chorwacji , chciałbym wiedzieć , co i jak. W związku z tym poszperałem troche na forum - w sumie przewijają się 3 opcje:
- ASO
- Pan Bogdan w Nadarzynie
- Bosch serwis Adamczyk
Najbliżej mam do Nadarzyna - czy tam mają możliwość podpięcia kompa (nazywa się to chyba WDS) i zczytania błędu ?
A może ktoś ma jakiś inny namiar - bardzo dużym plusem byłoby to , żeby byli czynni w sobotę.

mariuszl
18-07-2008, 00:07
Witam raz jeszcze!
Dziś znowu odezwała się ta "cudowna" sprężynka (znowu po 2 tygodniach od poprzedniego razu i tak jak wcześniej po ponownej próbie nie ma problemu z odpaleniem ani auto nie wchodzi w tryb awaryjny, pełna moc bez problemu rozpędza się do 200 km/h) więc jeśli ktokolwiek wie co to może być to proszę o podpowiedź. Jutro jadę do diagnosty, bo już nie wiem co myśleć.
Pozdrawiam

kaamil
18-07-2008, 15:10
mam to samo - wtryski u mnie akurat leja - jak sprężynka się zapali staje na poboczu -fajek 10 minut daje odpocząć i odpala jak nowy :> aha i błąd czujnika położenia wału bodajże wyskoczyl na kompie - mechanior cos tam pomerdał i skasował błąd - ale czujnik do wymiany proponuje

julius
18-07-2008, 17:03
Sprężynka migająca przy nieudanym odpaleniu, a sprężynka zapalająca się w czasie jazdy, to raczej dwie zupełnie różne sprawy. W tym drugim przypadku nie czekałbym z wizytą w serwisie.

TTT
19-07-2008, 12:06
Najprawdopodobniej - sprężynka migająca przy nieudanym odpaleniu = do wymiany czujnik położenia wałka rozrządu.

Zrób tak - zdejmij pokrywę silnika - czujnik wkręcony jest jedną śrubą (chyba 8) mniej więcej ok. 20 cm od prawej strony silnika - czujnik moze być koloru czarnego (podobno bardzo awaryjne) - to bardzo możliwe, że to to - lub szarego (podobno mało awaryjne).

Ale i tak podjechałbym na kompa.

mariuszl
20-07-2008, 00:45
Witam
Czujnik położenia wałka rozrządu już wymieniałem jakiś rok temu.
Ale dziś znowu pojawiła się sprężynka (chyba coraz częściej się będzie pojawiała), a mój diagnosta na urlopie. Zauważyłem jedną prawidłowość, że sprężynka atakuje jeśli za długo poczekam z odpaleniem auta po wcześniejszej jeździe dziś na przejeździe kolejowym zgasiłem silnik odkręcając kluczyk ale nie do końca (radio działało) i następnie próba odpalenia i sprężynka miga (tym razem nie gasiłem silnika i auto nie traci mocy wogóle, jechałem na ponad 4 tys obrotów z migającą sprężyną) później odpalałem i już nie miga sprężynka