PDA

Zobacz pełną wersję : [mk1] zalosne.. auto gasnie, nie chce odpalic



Arucard
05-08-2008, 13:13
Dlaczego zalosne? Pozyczylem wujkowi auto i wyjezdzil mi rezerwe, brak slow.. potem zalali auto i pchali jak odpalilo i na tym sie skonczylo.. Lecz ja rano wstalem i auto nie chce odpalic.. przez 3 sekund mluci, jak odpali to w sekunde gasnie, jak trzymalem gaz w niedziele przez 5 minut na 1500 obrotow to silnik sie rozgrzal i moglem jezdzic, wczoraj bylo to samo, trzymalem gaz 10 minut i w koncu przestal gasnac.. dzisiaj juz nawet 15 miunt nie pomoglo.. co sie moglo uszkodzic? Wiecej meczyc go nie bede, mechanik i rachunek do wuja ;].. lecz co to moze byc?

piniu10
05-08-2008, 13:20
skoro wyjechal paliwo do zera to mozliwe ze zaciagnol syf ze zbiornika.sprawdz filtr paliwa byc moze jest zapchany.najlepiej go wyciagnij i sprawdz czy pali bez filtra.

Potek
05-08-2008, 13:28
U nas w firmie też były takie przypadki. Objawy takie same. Po prostu układ zapowietrzony.

Arucard
05-08-2008, 13:40
filtr na drugie miejsce odstawie bo za duzo roboty z nim..

znajomy mowil ze albo mi padla pompa albo zapowietrzyl mi sie uklad.. ale pompka jest bardzo twarda wiec wynika ze nie ma powietrza.. dobrze mysle? Pozostaje pompa? :(

N2O
05-08-2008, 15:18
zapchany filtr, na wolnych obrotach nie ma siły zaciągnąć paliwa, a na powietrzu nie pojedzie.

Arucard
05-08-2008, 20:48
mowicie ze to nie pompa? W takim razie jutro zasuwam do mechanika... uff.. wogole panowie mam pytanie odnosnie spalania:

Zatankowalem 55 litrow, zrobilem 840km jadac do belgi to wychodzi 6.9 litra jakos wiec super.. zapalila sie rezerwa i zalalem kolejne 55 litrow, zrobilem narazie 440km i juz 3/4 baku zjadlo wiec wroze jeszcze max 200km = ~650km = spalanie ~8.5 litra. Trasy jakie robie to naprzyklad:

rano wstaje, jade do dziewczyny do legnicy, u niej posiedze, potem do reala 5km, potem chwila przerwy i znow 5km, potem na rynek, znowu gasze i zapalam auto, potem wroce do niej do domu, na drugi dzien rano podobna sytuacja, wracam do domu to juz mam ze 120km, potem babcia chce na zakupy, wroce potem za 2h wujek potrzebuje do lubina to 50km zrobie i 5 razy auto odpalam bo tutaj czy tutaj musi cos zalatwic.. innymi slowy co kilka godzin robie w zaleznosci od 5 do 50km.. no i takim stylem wychodzi mi jakos 650km na 55 litrow czyli spalanie rzedu 8.5 litra. Wiec pytam: czy to jest ok? Czy nie powinno byc z ~7.5max? W sumie rozumiem ze czesto odpalam auto i gasze i robie krotkie trasy ale zeby az 8.5 litra spalal mi mondeo? Jakas rada na to czy poprostu tak musi byc?

P.S. Jezdze spokojnie, na trasie 110-120. Po miescie 50-60. Przeciagam biegi do 2500-2700rpm. Zadko mi sie zdaje wcisnac pedal dalej niz za polowe :).

N2O
05-08-2008, 22:01
za bardzo go oszczędzasz :)
czasem należy użyć całego zakresu obrotów szczególnie w dieslu.
najlepiej utrzymywać cały czas obroty w okolicach 2000-2500 - silnik wtedy najmniej się wysila.

ryszinho
06-08-2008, 00:34
za bardzo go oszczędzasz :)
czasem należy użyć całego zakresu obrotów szczególnie w dieslu.
najlepiej utrzymywać cały czas obroty w okolicach 2000-2500 - silnik wtedy najmniej się wysila.

A w jakim celu to należy uzyć całego zakresu???

Arucard
06-08-2008, 00:39
a czy 8.5 litra przy mojej jezdzie to ok?

czy jak przy 60km/h mam 2500rpm i wrzucam na 4 i przez chwile mam 1700rpm i sie rozpedzam to zle? Czy lepiej na trojce do 3000rpm i wtedy 4 wchodzi na 2050 jakos? Jak lepiej?

ryszinho
06-08-2008, 01:08
a czy 8.5 litra przy mojej jezdzie to ok?

czy jak przy 60km/h mam 2500rpm i wrzucam na 4 i przez chwile mam 1700rpm i sie rozpedzam to zle? Czy lepiej na trojce do 3000rpm i wtedy 4 wchodzi na 2050 jakos? Jak lepiej?

Pierwszy sposób-oszczedzanie paliwa (bynajmniej nie jest to złe) byle zebys nie schodził poniezej 1500 bo silnik sie meczy wtedy strasznie co w ogóle słychac.

drugi-żwawsza jazda a i wiecej spali

Arucard
06-08-2008, 01:10
Tutaj masz racje ale mnie sie wydaje ze jednak jak do 3000 ciagne to mniej palil :| zaleje teraz do pelna i zaczne do 3000 ciagnac i zobacze czy przejade wiecej bo imo te 8.5 wydaja mi sie znosne ale na zime.. zreszta jesli teraz mi 8.5 wcina to na zime skoncze ze spalaniem rzedu 10 litrow? Cos nie tak chyba :|

ryszinho
06-08-2008, 01:19
Tutaj masz racje ale mnie sie wydaje ze jednak jak do 3000 ciagne to mniej palil :| zaleje teraz do pelna i zaczne do 3000 ciagnac i zobacze czy przejade wiecej bo imo te 8.5 wydaja mi sie znosne ale na zime.. zreszta jesli teraz mi 8.5 wcina to na zime skoncze ze spalaniem rzedu 10 litrow? Cos nie tak chyba :|

Moj pali 10 cały czas i nikt mi nie potrafi pomoc.

Arucard
06-08-2008, 08:31
O kurde.. to juz bmw 320 150koni mojego taty pali 8 litrow w trasie i 10 po miescie ;/


moj palil 12 mondeo ;] wyregulowalem pompe, zaplon i booster i sie zmniejszylo ;]

Arucard
07-08-2008, 22:51
Niestety nadal mam ten sam problem po wymianie filtra 30 min pojezdzilem i bylo super.. teraz w nocy odpalilem na probe i zgaslo.. probowalem pare razy i ten sam skutek wiec sie wkurzylem i nie puszczajac nogi z gazu wrzucilem jedynke potem dwojke i po 2km przestal gasnac ( tak jak zwykle jak sie rozgrzal.. ) pojechalem do kumpla pokazac mu jak nierowno chodzi silnik, jakby przygasal.. postal na wolnych obrotach.. ostygl troche i bylo z nim coraz zimniej i coraz gorzej, obroty zaczely sie wachac od 750 do 1000, potem 500 - 1000. Zaczelo przy 500 tak klekotac jakbym je gasil i swiatlo przygasalo, dalej nie czekalem co sie stanie bo mi autka szkoda.. I co ja mam zrobic? :(

N2O
08-08-2008, 00:49
zapowietrza się

Arucard
08-08-2008, 08:49
ale dlaczego? dziurawa pompka do paliwa? czy co?

N2O
08-08-2008, 15:32
pewnie masz gdzieś nieszczelność na przewodach, poszukaj o tym na forum - było wiele razy

Arucard
08-08-2008, 20:09
ale rozgrzany sie nie zapowietrza? to jest bezsensu :|

ryszinho
08-08-2008, 22:12
ale rozgrzany sie nie zapowietrza? to jest bezsensu :|

Teoretycznie jakbys miał np nieszczelność w pompie to po rozgrzaniu mogłaby się sama uszczelnić bo przeciez metal sie rozszerza heh :) :) :)

ale tak na powaznie to raczej wątpliwe jets żeby łapał powietrze przez pompę.

niedzwiedz
08-08-2008, 22:26
Albo Ci przytarlo pompe wtryskowa i jak jest zimny to na wolnych nie ma sily zaciagnac paliwa. Podstawowa zasada w dyszlach- nigdy nie wyjezdzac paliwa do konca.

Arucard
08-08-2008, 22:28
tia niestety i nie wiem co to jest wiec chyba skoncze u mechanika.. mam nadzieje ze nie nawymysla na 500zl :| jak macie jakis pomysl to napiszcie, mamy tylko jednego dobrego mechanika i umowilem sie na srode bo wczsesniej nie ma czasu ;| wiec do tego czasu mozecie rzucac pomysly ;)


co do zapowietrzania to sprobuje to jakos sprawdzic..

niedzwiedz
08-08-2008, 22:29
za bardzo go oszczędzasz :)
czasem należy użyć całego zakresu obrotów szczególnie w dieslu.
najlepiej utrzymywać cały czas obroty w okolicach 2000-2500 - silnik wtedy najmniej się wysila.

A w jakim celu to należy uzyć całego zakresu???
Bo diesla Kolego trzeba raz na jakis czas "przedmuchac". Wazne zeby nagaru troche wypalic, ktory zawory unieruchamia i nie tylko. Przegon go troche w trrasie na 4 tys. obr. na 3 i 4 biegu i zobaczysz ze autko odzyje. Ja mojemu funduje takie kuracje ozywiajace raz na jakis czas. Zaczyna tez wtedy ciut mniej palic oprocz tego ze zbiera sie lepiej.

Arucard
08-08-2008, 23:52
Teraz polazlem po kilku godzinach i posmigalem troche i jak nowy.. leciutko obroty falowaly 750-800.. wlasnie pognebilem go teraz do 4500 nawet bo sprawdzalem czy sie zbiera ale kapa ze stoperem 18.7 sekundy do 90km/h mi sie rozpedza :|

Gdyby to byl jakis powazny problem to by ciagle byl, a teraz mimo zimnego silnika sobie spokojnie posmigalem bez problemow omg :|

GrzegorzD
09-08-2008, 01:08
moj po wyjezdzeniu paliwa do zera odpowietrzal sie jeszcze przez jakies 100 km :)

Arucard
09-08-2008, 08:47
Podejrzewam wlasnie ze tak moze byc wiec sprawdze ;)..


A mam pytanko, dlaczego na zimnym silniku mam 1000rpm a jak sie rozgrzeje to 750rpm? Gdzies kiedys czytalem ze to jest ssanie na zimnym silniku i tak ma byc. Ale zauwazylem ze z pelnej mocy silnika moge korzystac dopiero jak obroty na luzie spadna do 750 czyli wylaczy sie to niby ssanie, wczesniej auto raczej kiepsko reaguje na wcisniecie pedalu gazu w podloge :|

marcin_s18
09-08-2008, 09:46
Podejrzewam wlasnie ze tak moze byc wiec sprawdze ;)..


A mam pytanko, dlaczego na zimnym silniku mam 1000rpm a jak sie rozgrzeje to 750rpm? Gdzies kiedys czytalem ze to jest ssanie na zimnym silniku i tak ma byc. Ale zauwazylem ze z pelnej mocy silnika moge korzystac dopiero jak obroty na luzie spadna do 750 czyli wylaczy sie to niby ssanie, wczesniej auto raczej kiepsko reaguje na wcisniecie pedalu gazu w podloge :|

Z obrotami tak ma być. A jak jest zimny to mu w palnik nie wstawiaj, bo szybko go wykończysz. I nie wciskaj gazu w podłogę...

Arucard
09-08-2008, 22:39
Nie no tak to powiedzialem, chodzi o fakt ze slabo sie zbiera jak jest zimny bo jak sie rozgrzeje to smiga elegancko. Czy to normalne? :)



P.S. Dzisiaj nie zgasl mi ani razu, obroty lekko falowaly 750-800.

szifo
09-08-2008, 23:53
a ja bym sprawdził elektrozawór . to że zabrakło mu zupy to przypadek jak mi zabrakło już ze 3 razy to kręciłem około 5 min. a na spalanie ma duży wpływ cpn. lałem w tesco to było około 9,5-10,5/100 teraz leje w shelu i podczas wakacji robiąc 1550 km wypił około 95 litrów dodam że to trasa mieszana max prędkość 120/h a obroty dostosowane do potrzeb

Arucard
13-08-2008, 08:47
W momencie kiedy obroty faluja 750-800 pompka paliwa robi sie mieka, jak wcisne ( raz-dwa, trzy max ) to silnik zaczyna rowno pracowac.. po chwili znow zaczyna sie krztusic powietrzem Smile

Wynika ze gdzies jest jakas dziurka i sie zapowietrza, tylko gdzie to szukac ;| mechanicy zajeci ;|

Ile placiliscie za znalezienie przyczyny zapowietrzania i gdzie to najczesciej wystepuje?

BS
13-08-2008, 08:50
W momencie kiedy obroty faluja 750-800 pompka paliwa robi sie mieka, jak wcisne ( raz-dwa, trzy max ) to silnik zaczyna rowno pracowac.. po chwili znow zaczyna sie krztusic powietrzem Smile

Wynika ze gdzies jest jakas dziurka i sie zapowietrza, tylko gdzie to szukac ;| mechanicy zajeci ;|

Ile placiliscie za znalezienie przyczyny zapowietrzania i gdzie to najczesciej wystepuje?

facet nie kombinuj tylko zmień filtr ... zassało Ci syf z dna baku-filtr to 15 minut roboty i 20 złotych do wydania ... szukasz nie wiadomo gdzie przyczyn a ta pompa nie wyczaruje sobie paliwa jak ono zwyczajnie nie chce przejść przez filtr ... jeszcze chwila a załatwisz pompkę wstępną i zatrzesz pompę katując auto na powietrzu zamiast na paliwie ... a na przyszłość-nie pożyczać auta... no i tym bardziej NIE PCHAĆ DIESLA Z ROZRZĄDEM NA PASKU!!!!

Arucard
13-08-2008, 20:13
Ale ja filtr wymienilem pierwszego dnia juz :)