lyssy
09-09-2008, 23:03
Od pewnego czasu nosiłem się z zamiarem zajrzenia do dolotu ;) I tak mnie to czekało (gaz nadchodzi), poza tym chciałem zmierzyć to i owo - a korzystając z okazji można było zrobić "porządek".
Uszczelki kolektora zakupiłem jakiś czas temu, miałem też "pozostałości" po czyszczeniu przepustnicy w postaci preparatów do gaźników. Pomny uwag z czytanych poradników nabyłem jeszcze jedną puszkę preparatu, klucz dynamometryczny i jazda :)
Odrobinka teorii czyli kolejność odkręcania śrub UIM'a i LIM'a:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/intake_removal.png
Zdjęcie górnego kolektora (UIM) poszło szybko - zdjąć plastik znad IMRC, wyjąć rurę dolotu, zdjąć stelaż linki gazu, odkręcić przepustnicę, odkręcić EGR, odłączyć wężyki podciśnienia, odłączyć kostki od IAC i zaworu sterowania EGR, odłaczyć wąż od zaworu odpowietrzania skrzyni korbowej i rurkę z pochłaniacza par paliwa, odkręcić w odpowiedniej kolejności sześć śrub mocujących UIM i kolektor odpada:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_brudny1.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_brudny0.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_kanaly.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/uim_brudny.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/uim_kanaly.jpg
Cóż, pierwsze wrażenie niezbyt ciekawe... ;) Ale jeszcze nie czas na narzekanie - to dopiero 1/5 roboty.
Dalej: zabezpieczyć wloty dolnego kolektora dolotowego (LIM) przed dostaniem się do nich niepożądanych przedmiotów(!), odłączyć wiązkę od IMRC, czujnika temperatury, zdjąć mocowania wiązki ze śrub, odłączyć wtyczki od wtryskiwaczy, odłączyć przewody zapłonowe z przedniego rzędu, podnieść wiązkę do góry (uwaga - osłonki są bardzo kruche!):
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/silnik_bez_uim.jpg
Żeby móc zdjąć kolektor razem z listwą paliwową trzeba odłączyć od niego przewody paliwowe. Złączki są sprytną konstrukcją, której najsprytniejszym elementem jest okrągła sprężyna blokująca. Aby rozłączyć przewód trzeba wcisnąć sprężynę jednocześnie na całym obwodzie :hmm: Istnieją o tego ponoć specjalne "narzędzia serwisowe"; poradniki zalecają z kolei docięcie kawałka rurki plastikowej czy miedzianej. Ja posłużyłem się kawałkiem "kapturka" od sprayu ;) Na tyle miękki, że można go owinąć dookoła rurki paliwowej i wcisnąć sprężynę. Kilka ciepłych słów i gotowe:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/zlaczki_paliwo1.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/zlaczki_paliwo2.jpg
Odłączyć przewód podciśnienia od regulatora ciśnienia, odłączyć linkę IMRC, odkręcić w odpowiedniej kolejności 8 śrub mocujących LIM do głowic i kolektor wraz z listwą wtryskową idzie w górę:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/glowice_brudne.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/glowica_kanaly.jpg
Widać, że port głowicy primary, w krótym pracuje wtryskiwacz, jest w zasadzie czysty - benzyna robi swoje ;) Natomiast port secondary, skojarzony z dodatkowym dolotem z przepustnicą, jest "trochę" zabrudzony...
Teraz zabezpieczenie otworów w głowicach i zdjęcie starych uszczelek - uwaga na śmieci lecące do cylindrów! - i można zabrać się za czyszczenie
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/glowice_zatkane.jpg
Pacjenci na stanowisku:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/kolektory.jpg
Okazało się, że UIMu w zasadzie nie da się wyczyścić... Samo zalanie preparatem co prawda wypłukało trochę mazi, ale reszta i tak wymaga usunięcia mechanicznego - a to można zrobić ręcznie tylko na długość palca w głąb kanału ;) Trzeba by do tego podejść bardziej fachowo, ale niestety nie byłem przygotowany...
Natomiast czyszczenie LIM'a w zasadzie jest proste. A było co czyścić...
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_dol.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/wtryskiwacz.jpg
W zasadzie operacja poszłaby sprawnie gdyby nie to, że mniej więcej w połowie zabawy skończyły się dwa dobre preparaty czyszczące... Pozostał trzeci, świeżo nabyty - ale o ile dwa pierwsze (Liqui Moly i CRC) dawały radę rewelacyjnie, to nowy szuwaks firmy COMMA, reklamujący się hasłem "Restores loss of power" :los:, okazał się totalnie do bani - nie dawał rady rozpuścić osadów :wall: Doczyszczenie LIMa nie udało się więc w pełni i przebiegało przy akompaniamencie ciepłych słów ;)
W końcu przyszedł czas na składanie całości.
Odrobinka teorii - kolejność dokręcania śrub LIM'a i UIM'a oraz momenty dokręcania:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/intake_install.png
Oczyszczone głowice, nowe uszczelki:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/glowice_czyste.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/glowice_czyste_uszczelki.jpg
Czysty LIM na miejsce:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_czysty.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_czysty2.jpg
Podciśnienie do regulatora ciśnienia paliwa, wiązka kabli z powrotem na miejsce. Nowe uszczelki między LIM i UIM:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_uszczelki.jpg
... i można zakładać UIM.
Jeszcze przed założeniem górnego kolektora podjąłem "działania towarzyszące": swap cewki zapłonowej na "wyczynową" firmy Accel:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/accel_coil_pack.jpg
(ładna bo miejscami żółta ;) ), wymiana świec (jakoś nie widzę wymiany świec bez zdejmowania górnego kolektora - może i da się to zrobić, ale skoro jest okazja...) oraz wymiana przewodów na zamienniki NGK.
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/zlozony.jpg
O ile cewka pasuje jak trzeba, o tyle przewody okazały się "jakby" nie do końca dobre - znaczy, pasują do cewki i w gniazda świec, ale te od przedniego banku (szczególnie od 4-go cylindra) sa za krótkie - w efekcie nie dało się ich ułożyć w uchwycie na mocowaniu silnika... Cóż, dobre "japońskie" przewody "made in the EU"... :boshe:
W zasadzie to tyle.
Efekty?
Hmm... Ciężko stwierdzić. Prawie na pewno nie jest gorzej :)) ale jakichś znacznie lepszych osiągów nie odczuwam... Ale chyba było warto - przynajmniej wiem co w dolocie piszczy ;)
Aha, jeszcze pomiary - średnice portów:
- UIM, port primary: 27,5 mm
- UIM, port secondary: 31 mm
- LIM, port primary od strony UIM: 31 mm
- LIM, port secondary od strony UIM: 32 mm
- LIM, port primary od strony głowicy: 29 mm
- LIM, port secondary od strony głowicy: 29 mm
- głowica, port primary: 34,5 mm
- głowica, port secondary: 34,5 mm
... czyli najwęższym miejscem będzie jednak UIM, choć jeśli wziąć pod uwagę to, że część przekroju kanałów LIMa jest zajęta przez ośkę przepustnic i samą przepustnicę i to, że kanały zwężają się ku dołowi, to być może LIM jest najwęższym miejscem.
Pomiary wykonywałem pod kątem sprawdzenia czy ma sens zasadzenie większego LIMa (rzekomo po 05.99 LIM ma porty pri/sec 34/35 mm) - wygląda na to że tak, choć wtedy to UIM ze swoimi marnymi 27/31 mm będzie ograniczeniem...
Uszczelki kolektora zakupiłem jakiś czas temu, miałem też "pozostałości" po czyszczeniu przepustnicy w postaci preparatów do gaźników. Pomny uwag z czytanych poradników nabyłem jeszcze jedną puszkę preparatu, klucz dynamometryczny i jazda :)
Odrobinka teorii czyli kolejność odkręcania śrub UIM'a i LIM'a:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/intake_removal.png
Zdjęcie górnego kolektora (UIM) poszło szybko - zdjąć plastik znad IMRC, wyjąć rurę dolotu, zdjąć stelaż linki gazu, odkręcić przepustnicę, odkręcić EGR, odłączyć wężyki podciśnienia, odłączyć kostki od IAC i zaworu sterowania EGR, odłaczyć wąż od zaworu odpowietrzania skrzyni korbowej i rurkę z pochłaniacza par paliwa, odkręcić w odpowiedniej kolejności sześć śrub mocujących UIM i kolektor odpada:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_brudny1.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_brudny0.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_kanaly.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/uim_brudny.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/uim_kanaly.jpg
Cóż, pierwsze wrażenie niezbyt ciekawe... ;) Ale jeszcze nie czas na narzekanie - to dopiero 1/5 roboty.
Dalej: zabezpieczyć wloty dolnego kolektora dolotowego (LIM) przed dostaniem się do nich niepożądanych przedmiotów(!), odłączyć wiązkę od IMRC, czujnika temperatury, zdjąć mocowania wiązki ze śrub, odłączyć wtyczki od wtryskiwaczy, odłączyć przewody zapłonowe z przedniego rzędu, podnieść wiązkę do góry (uwaga - osłonki są bardzo kruche!):
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/silnik_bez_uim.jpg
Żeby móc zdjąć kolektor razem z listwą paliwową trzeba odłączyć od niego przewody paliwowe. Złączki są sprytną konstrukcją, której najsprytniejszym elementem jest okrągła sprężyna blokująca. Aby rozłączyć przewód trzeba wcisnąć sprężynę jednocześnie na całym obwodzie :hmm: Istnieją o tego ponoć specjalne "narzędzia serwisowe"; poradniki zalecają z kolei docięcie kawałka rurki plastikowej czy miedzianej. Ja posłużyłem się kawałkiem "kapturka" od sprayu ;) Na tyle miękki, że można go owinąć dookoła rurki paliwowej i wcisnąć sprężynę. Kilka ciepłych słów i gotowe:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/zlaczki_paliwo1.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/zlaczki_paliwo2.jpg
Odłączyć przewód podciśnienia od regulatora ciśnienia, odłączyć linkę IMRC, odkręcić w odpowiedniej kolejności 8 śrub mocujących LIM do głowic i kolektor wraz z listwą wtryskową idzie w górę:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/glowice_brudne.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/glowica_kanaly.jpg
Widać, że port głowicy primary, w krótym pracuje wtryskiwacz, jest w zasadzie czysty - benzyna robi swoje ;) Natomiast port secondary, skojarzony z dodatkowym dolotem z przepustnicą, jest "trochę" zabrudzony...
Teraz zabezpieczenie otworów w głowicach i zdjęcie starych uszczelek - uwaga na śmieci lecące do cylindrów! - i można zabrać się za czyszczenie
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/glowice_zatkane.jpg
Pacjenci na stanowisku:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/kolektory.jpg
Okazało się, że UIMu w zasadzie nie da się wyczyścić... Samo zalanie preparatem co prawda wypłukało trochę mazi, ale reszta i tak wymaga usunięcia mechanicznego - a to można zrobić ręcznie tylko na długość palca w głąb kanału ;) Trzeba by do tego podejść bardziej fachowo, ale niestety nie byłem przygotowany...
Natomiast czyszczenie LIM'a w zasadzie jest proste. A było co czyścić...
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_dol.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/wtryskiwacz.jpg
W zasadzie operacja poszłaby sprawnie gdyby nie to, że mniej więcej w połowie zabawy skończyły się dwa dobre preparaty czyszczące... Pozostał trzeci, świeżo nabyty - ale o ile dwa pierwsze (Liqui Moly i CRC) dawały radę rewelacyjnie, to nowy szuwaks firmy COMMA, reklamujący się hasłem "Restores loss of power" :los:, okazał się totalnie do bani - nie dawał rady rozpuścić osadów :wall: Doczyszczenie LIMa nie udało się więc w pełni i przebiegało przy akompaniamencie ciepłych słów ;)
W końcu przyszedł czas na składanie całości.
Odrobinka teorii - kolejność dokręcania śrub LIM'a i UIM'a oraz momenty dokręcania:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/intake_install.png
Oczyszczone głowice, nowe uszczelki:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/glowice_czyste.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/glowice_czyste_uszczelki.jpg
Czysty LIM na miejsce:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_czysty.jpg
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_czysty2.jpg
Podciśnienie do regulatora ciśnienia paliwa, wiązka kabli z powrotem na miejsce. Nowe uszczelki między LIM i UIM:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/lim_gora_uszczelki.jpg
... i można zakładać UIM.
Jeszcze przed założeniem górnego kolektora podjąłem "działania towarzyszące": swap cewki zapłonowej na "wyczynową" firmy Accel:
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/accel_coil_pack.jpg
(ładna bo miejscami żółta ;) ), wymiana świec (jakoś nie widzę wymiany świec bez zdejmowania górnego kolektora - może i da się to zrobić, ale skoro jest okazja...) oraz wymiana przewodów na zamienniki NGK.
http://lyssy.dkonto.pl/img/czyszczenie_kol/zlozony.jpg
O ile cewka pasuje jak trzeba, o tyle przewody okazały się "jakby" nie do końca dobre - znaczy, pasują do cewki i w gniazda świec, ale te od przedniego banku (szczególnie od 4-go cylindra) sa za krótkie - w efekcie nie dało się ich ułożyć w uchwycie na mocowaniu silnika... Cóż, dobre "japońskie" przewody "made in the EU"... :boshe:
W zasadzie to tyle.
Efekty?
Hmm... Ciężko stwierdzić. Prawie na pewno nie jest gorzej :)) ale jakichś znacznie lepszych osiągów nie odczuwam... Ale chyba było warto - przynajmniej wiem co w dolocie piszczy ;)
Aha, jeszcze pomiary - średnice portów:
- UIM, port primary: 27,5 mm
- UIM, port secondary: 31 mm
- LIM, port primary od strony UIM: 31 mm
- LIM, port secondary od strony UIM: 32 mm
- LIM, port primary od strony głowicy: 29 mm
- LIM, port secondary od strony głowicy: 29 mm
- głowica, port primary: 34,5 mm
- głowica, port secondary: 34,5 mm
... czyli najwęższym miejscem będzie jednak UIM, choć jeśli wziąć pod uwagę to, że część przekroju kanałów LIMa jest zajęta przez ośkę przepustnic i samą przepustnicę i to, że kanały zwężają się ku dołowi, to być może LIM jest najwęższym miejscem.
Pomiary wykonywałem pod kątem sprawdzenia czy ma sens zasadzenie większego LIMa (rzekomo po 05.99 LIM ma porty pri/sec 34/35 mm) - wygląda na to że tak, choć wtedy to UIM ze swoimi marnymi 27/31 mm będzie ograniczeniem...