RockFord
26-11-2008, 21:06
Po ostatnim numerze jaki wyciął mi reduktor postanowiłem zrobić z nim porządek. Ułamało się plastikowe kolanko wodne i samochód został odholowany w bezpieczne miejsce gdzie zrobiłem obejście reduktora aby chociaż na benzynie jeździć. Rozebrałem dziś reduktor aby zaaplikować mu zestaw naprawczy i to co zobaczyłem wewnątrz wywołało u mnie odruch wymiotny :) Czarna, śmierdząca gazem maź pokrywająca dźwigienki, membrany i całe wnętrze reduktora. Syf nie z tej ziemi !!! A więc mycie, rozkręcanie, wymiana membran, oringów, skręcanie i montaż z powrotem w aucie. Chyba się udało bo auto jeździ choć gazownicy mówili że BRC Tecno nie da się zregenerować, proponowali zakup nowego reduktora za 350zł. Zobaczymy jak będzie dalej, na razie po koszcie zestawu naprawczego 50zł i kolanek wodnych 16zł mam "nowy" reduktor :)