PDA

Zobacz pełną wersję : [TD MkI] przekaznik swiec zarowych



gorilla666
28-11-2008, 23:30
zauwazylem ze w jednym z TDkow ktorego powiedzy serwisuje przekaznik pyka po ok 40 sekundach !!!!!

to chyba cos nie tak bo w innych ktore dotykam rozlacza grzanie po ok 7 sekundach

w zwiazku z powyzszym nasuwaja mi sie dwa pytania

1)co jest odpowiedzialne za czas dzialania przekaznika? czujnik ktory daje wskazanie temp do sterownika silnika ?

2) na jakiej podstawie przekaznik konczy grzanie swiec?

ryszinho
29-11-2008, 22:22
Wg mnie, przynajmniej po moich obserwacjach, przekaźnik dziaął zawsze tyle samo niezależnie od temperatury. Jeżeli moje przypuszczenia byłyby słuszne, to przekażnik jets zwykły, czasowy.

balcer
30-11-2008, 23:01
Ja zdanie mam identyczne, szczególnie, że z nim trochę walczę.

ryszinho
30-11-2008, 23:40
Ja zdanie mam identyczne, szczególnie, że z nim trochę walczę.

Hahahaha.....ja myśle nad jego likwidacją i zamianą na cos innego bo troche za krótko grzeje mi sie wydaje.

gorilla666
03-12-2008, 22:12
hmm

jak jest czasowy i grzeje ok 40 sekund to znaczy ze jest z nim cos nie halo

a zna ktos czas pracy przekaznika? oczywiscie sprawnego :)

ryszinho
03-12-2008, 23:22
Mój sie wydaje byc sprawny i czas pracy przekaźnika wynosi ok. 8s.

wojpet
04-12-2008, 09:56
U mnie jak jest cieplo okolo 4-5 sekund netomiast przy niskiej temperaturze okolo 8-9 sek.

BS
04-12-2008, 09:59
Panowie-jakie 4-5 sekund? w mk2? po ok 15-20 (na oko!) sekundach słychać wyłączenie przekaźnika- a po ok 10 sekundach gaśnie kontrolka świec tylko! 40 sekund to stanowczo za długo...

gorilla666
04-12-2008, 11:27
no to cos chyba nie halo :jezyk1:

skoro czujnik temp plynu nie ma nic do dlugosci pracy przekaznika to znaczy ze przekaznik jest ustawiony na "sztywno" np na 12 sekund--tak sobie tlumaczylem

ale skor kazdy z Was pisze o innym czasie pracy przekaznika to moje wczesniejsze przemyslenia odchodza w dal....

to moze zapytam inaczej,jaka role spelnia czujnik temp plynu podajacy sygnal do sterownika silnika ?

BS
04-12-2008, 11:30
to moze zapytam inaczej,jaka role spelnia czujnik temp plynu podajacy sygnal do sterownika silnika ?

otwarcie i zamnięcie egr? chyba tylko to wchodzi w grę... w przypadku mk2 jeszcze dochodzi wysterowanie serwa wolnych obrotów i to wszystko...

gorilla666
04-12-2008, 13:44
dobra zaglebilem sie w programy zaprzyjaznione i wychodzi na to ze

-przekaznik jest odpalany przez zasilanie po przekreceniu kluczyka

-czujnik tem plynu nie ma nic do przekaznika

natomiast wydaje mi sie mocno ze w przekazniku jest jakis termik ktory ustala temp bo po co bylby umieszczony w zewnetrzym miejscu?

zanabede nowy/sprawny przekaznik a starego zrobie sekcje--zobaczymy co tam w srodku jest

balcer a moze Ty juz rozbierales owy przekaznik ?

piszesz ze z nim walczysz tzn ?

BS
04-12-2008, 13:48
bo po co bylby umieszczony w zewnetrzym miejscu?

bo przewodzi bardzo duży prąd i przekaźnik świec żarowych praktycznie w każdej starszej konstrukcji jest montowany na zewnątrz-z prostej przyczyny- i tak ma oddzielne zasilanie -zazwyczaj prosto z aku...

gorilla666
04-12-2008, 13:59
ma to sens....

ale i tak trzeba sprawdzic coz tam siedzi w srodku :satan:

GrekuPL
04-12-2008, 14:15
coz tam siedzi w srodku

odpowiem Ci śpiewająco ;) nic ciekawego... :beer: :beer: :beer: rozbierałem owy przekaźnik i powiem tak...po obejrzeniu go stwierdziłem że przyczyna moje (nie dochodził prąd na świece) znajduje się gdzie indziej... :fan:

ryszinho
04-12-2008, 15:08
Panowie-jakie 4-5 sekund? w mk2? po ok 15-20 (na oko!) sekundach słychać wyłączenie przekaźnika- a po ok 10 sekundach gaśnie kontrolka świec tylko! 40 sekund to stanowczo za długo...

Takie czasy o jakich ty piszesz sa niemozliwe. sprawdź jeszcze dokładniej. kontrolka gasnie po 5 sekundach a pyknięcie slychac po 8.

BS
04-12-2008, 15:19
Panowie-jakie 4-5 sekund? w mk2? po ok 15-20 (na oko!) sekundach słychać wyłączenie przekaźnika- a po ok 10 sekundach gaśnie kontrolka świec tylko! 40 sekund to stanowczo za długo...

Takie czasy o jakich ty piszesz sa niemozliwe. sprawdź jeszcze dokładniej. kontrolka gasnie po 5 sekundach a pyknięcie slychac po 8.

być moze wszystko też zależy od stanu naładowania akumulatora- po długim postoju ewidentnie dłużej się rozgrzewa....

ryszinho
04-12-2008, 16:49
Panowie-jakie 4-5 sekund? w mk2? po ok 15-20 (na oko!) sekundach słychać wyłączenie przekaźnika- a po ok 10 sekundach gaśnie kontrolka świec tylko! 40 sekund to stanowczo za długo...

Takie czasy o jakich ty piszesz sa niemozliwe. sprawdź jeszcze dokładniej. kontrolka gasnie po 5 sekundach a pyknięcie slychac po 8.

być moze wszystko też zależy od stanu naładowania akumulatora- po długim postoju ewidentnie dłużej się rozgrzewa....

Ja jeszcze nigdy nie mialem takiej sytuacji. zawsze 8 sekund i nigdy wiecej nigdy krócej.

balcer
04-12-2008, 19:38
balcer a moze Ty juz rozbierales owy przekaznik ?

piszesz ze z nim walczysz tzn ?

walczę, nie pokazuje mi swojego działania na desce...ogólnie działa, jest trochę skomplikowany jak dla mnie, elektryk powiedział, że się naprawia...

mi też grzeje ok 15 sek

BartekM
05-12-2008, 09:20
Dobra, to i ja swoje 3 grosze wtrącę. Sprawdziłem te czasy organoleptycznie i u mnie kontrolka gaśnie po 7 sek. a przekaźnik cyknie po 11. Warunki pomiaru: 17 h. postoju pod chmurką, nowy (2 tyg.) aku, temp. na zewnątrz +1. Jedno grzanie do cyknięcia przekaźnika i odpalił na dotyk :metal:

balcer
05-12-2008, 14:38
no to mnie Bartek zmobilizowałeś do wymiany świeczek i dokonania pomiarów na nowym aku i nowych świeczkach...jak dokonam czynu podzielę się wynikami :)

BartekM
05-12-2008, 18:45
Świeczki i tak miałeś w planach :) więc działaj, działaj :metal:

balcer
05-12-2008, 20:12
Świeczki i tak miałeś w planach :) więc działaj, działaj :metal:

już jeżdżą w bagażniku....jest coś o czym trzeba pamiętać przy wymianie świeczek, nie licząc odłączenia prądu?

ryszinho
05-12-2008, 21:29
Świeczki i tak miałeś w planach :) więc działaj, działaj :metal:

już jeżdżą w bagażniku....jest coś o czym trzeba pamiętać przy wymianie świeczek, nie licząc odłączenia prądu?

Zeby zbyt mocno nie dokrecac łebków....bo pourywasz:) jesli mas zklucz dyno to a opakowaniu od swieczek powinien byc napisany moment

balcer
05-12-2008, 21:31
Świeczki i tak miałeś w planach :) więc działaj, działaj :metal:

już jeżdżą w bagażniku....jest coś o czym trzeba pamiętać przy wymianie świeczek, nie licząc odłączenia prądu?

Zeby zbyt mocno nie dokrecac łebków....bo pourywasz:) jesli mas zklucz dyno to a opakowaniu od swieczek powinien byc napisany moment

niestety na czuja będę wymieniał :)

ale masz na myśli te nakrętki od przewodów? :niewiem:

ryszinho
05-12-2008, 22:59
Tak. Właśnie te nakretki co sie to listwe przykręca. Z tym związany tez jest inny aspekt: Nie dokręcaj tak super mocno bo za rok, dwa to ich na pewno nie ruszysz i na pewno łebki pourywasz. Tak z wyczuciem trza.

gorilla666
09-12-2008, 00:22
pomierzylem temat dokladnie wiec przekaznik pyka po rownych 30 sekundach :panna: no to sru,wymontowalem gada a tam kupa smiechu,przekaznik to jakas sztuka rodem z VW nic wspolnego nie majaca z rodzina Forda :jezyk1: a idac dalej za ciosem to sprawdzilem jeszcze dwa insze dyszle i w kazdy z nich przekaznik rozlacza rowno po 11 sek na silniku zimnym i chlodny na goracym nie testowalem-wiec mozna przyjaz ze te 11 sek jest ok :)


jestem ciekaw jak bedzie z -20 czy tez bedzie "grzal" 11 sek :satan:

BartekM
10-12-2008, 09:25
Na gorącym silniku, kontrolka gaśnie po 3 sek. a przekaźnik cyka po 6 sek. :) Warunki pomiaru: 70 km przejechane, +/- 3 min. postoju z wyłączonym silnikiem, temp. na zewnątrz -4 :palacz:

BS
10-12-2008, 10:55
Świeczki i tak miałeś w planach :) więc działaj, działaj :metal:

już jeżdżą w bagażniku....jest coś o czym trzeba pamiętać przy wymianie świeczek, nie licząc odłączenia prądu?

PIWO! o PIWIE trzeba pamiętać...

balcer
10-12-2008, 15:57
Świeczki i tak miałeś w planach :) więc działaj, działaj :metal:

już jeżdżą w bagażniku....jest coś o czym trzeba pamiętać przy wymianie świeczek, nie licząc odłączenia prądu?

PIWO! o PIWIE trzeba pamiętać...

to bardzo ważna wskazówka :beer:

BartekM
05-01-2009, 09:22
No, dzisiaj rano -16*C, cały weekend pod chmurką. Kontrolka świec zgasła po 7 sek., a przekaźnik cyknął po 11. Czyli tak samo jak było +1*C :metal:

balcer
05-01-2009, 10:10
No, dzisiaj rano -16*C, cały weekend pod chmurką. Kontrolka świec zgasła po 7 sek., a przekaźnik cyknął po 11. Czyli tak samo jak było +1*C :metal:

Szkoda tylko, że mój trochę pokręcił. Nie dużo, ale zawsze :(

BartekM
05-01-2009, 10:53
Powiem Ci Paweł, że na nowym aku to różnica jest kolosalna.

balcer
05-01-2009, 11:08
Powiem Ci Paweł, że na nowym aku to różnica jest kolosalna.

Powiem Ci Bartek, że mój aku jest 3 tygodnie starszy od Twojego :niewiem:

Dodano po 33 sek.:

a świece NGK DPower założone 2 tygodnie temu :))